Rozmowy przy kawie (33) | |
| | survivor26 | 29.11.2016 08:59:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2364771 Od: 2014-7-11
| maliola pisze:
Lecę w papiery, wypłaty trzeba przelać żeby na świąteczne szaleństwa było.
podać numer konta, jak już tak hurtowo robisz?
W Biedronce są podróbki cotton balls, jeśli ktoś reflektuje, o 2/3 tańsze od oryginalnych, a wyglądowo i jakościowo bez róznicy Przytargałam przy okazji trochę produktów już na święta, bo już niedługo muszę pierogi i gołąbki do zamrażarki robić. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 01.11.2024 01:35:32 |
|
| | | maliola | 29.11.2016 09:22:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2364778 Od: 2014-7-16
| Pat dawaj! Może coś kapnie
Zuziu - u mnie komunikacja nie wchodzi w grę - dojeżdżam prawie 25 km przez 4 miasta w aglomeracji, a często po drodze różne sprawy do załatwienia mam. Tramwaj tylko do połowy drogi, a autobusy też w korkach stoją. Wczoraj na przykład jeden "jechał" przede mną, naraz włączył awaryjne i ludzie wysiadali, okazało się, że w środku jakaś bójka była i na pogotowie czekali, a za nami korek-gigant. Dobrze, że była zatoczka i mógł ten autobus tam zaparkować bo dodatkowo by jeszcze drogę blokował.
Mam nadzieję, że wczorajszy incydent długo się nie powtórzy, jazdę na lodzie sobie poćwiczyłam, nowe hamulce (na szczęście w ubiegłym tygodniu wymienialiśmy) przetestowałam.
To do potem! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | lora | 29.11.2016 09:24:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2364779 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Za oknem śnieżek , w domciu cieplutko, muzyczka cichutko gra, a w,duszy maj. Wszystkie złe nastroje do kąta muszą iść. Łyczek dobrej kawy stawia na nogi , narzekać nie trzeba. Dobrego dnia!
_________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | survivor26 | 29.11.2016 09:35:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2364785 Od: 2014-7-11
| lora pisze: Dzień dobry! Za oknem śnieżek , w domciu cieplutko, muzyczka cichutko gra, a w,duszy maj. Wszystkie złe nastroje do kąta muszą iść. Łyczek dobrej kawy stawia na nogi , narzekać nie trzeba. Dobrego dnia!
I tego się trzymajmy Do kiedy masz gości Misiu?
U nas mróz dość rześki,ale piekne słoneczko, gdyby jeszcze na polach śnieg zamiast szronu leżał, to byłoby idealnie (szosy są czarne i niech tak zostanie )
Sprobuję zająć czymś Sarę i pójść chociaż część podłogi pomalować, póki jest zaspana i nie zgłasza setki potrzeb na minutę _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | klarysa | 29.11.2016 09:52:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2364790 Od: 2014-7-11
| Witam. Deszczowo. Po weekendowym wkr...wie, dopadła mnie jakaś niemoc. Może być, że przypominam Kicię... Nasza Mocca umówiona na piątek na sterylkę. Chyba znowu zaczęła. rujkę, bo śpiewa jak wściekła. 2 koteczki jeszcze nie mają domków, a miało być tak dobrze...Nic. Szukamy.
Zuza, po ostatniej przejażdżce metropolitarna do 3miasta marzy mi się taki dojazd do pracy...i szczerze zazdroszczę takiej możliwości. Szansa jest w okolicach 2020 . Nic to, poczekam. Teraz dworzec PKP prawie pod nosem, tyle, że linia od 20 lat nieczynna. Mają reaktywować. Znacznie ograniczyłoby to wydatki, stres i czas dojazdu. Przy okazji mogłabym prze z 1h poczytać...Same korzyści.
Olu, współczuję i mam nadzieję, że już dzisiaj było lepiej. takie akcje "zima na drodze" kosztują sporo nerwów.
Pati, Sarcia znowu zakichana? _________________ Pozdrawiam. Justyna | | | mariaewa | 29.11.2016 10:32:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2364803 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień zakisły. Tak moja babcia mówiła na zimny, mokry, szarobury dzień. Ta dobra babcia.
Olu, dziecko, jakie tam zamilkła. Spójrz na STAT . Dobrze, że koniec miesiąca , to się wyzeruje. Tyle się dzieje od rana. Śpiewająca Mocca u Justynki, śpiewająca , majowa dusza u Misi. Dla równowagi mordobicie w autobusie i Zuzia w fabryce. Też zazdroszczę miastowym możliwości łatwego przemieszczania się. Niby mieszkam przy ważnej trasie przelotowej a wydostać się trudno. Komunikacje tzw. miejska , to krążące w kółko autobusy. Nie ma ruchu wahadłowego, tylko kręcą piruet aż do ... Żeby dostać się z punktu A do punktu B trzeba objechać całe pożal się Panie miasto. Może to jakaś promocja tego cudnego grodu? Matt. Plastyczna twarz. Lubię . Idę bawić się w życie. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | ewulab | 29.11.2016 10:43:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2364805 Od: 2016-4-13
| A u nas śnieżyca, zamieć, zawieja śnieżna - dowolnie. Śnieg pada w poziomie. Za to odpalono w końcu piecyk i dom się powoli dogrzewa. Pozdrawiam wszystkich z zimowej wsi pod Kozienicami. _________________ Pozdrawiam, Ewa. | | | lora | 29.11.2016 11:26:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2364833 Od: 2014-7-11
| Nie śmiejcie sie walczę o 153zł opiekunczego które miano zaplacić 20 jak każdego miesiąca .Dzwonię do Opieki Społecznej nie dostała podpisanego rozporządzenia , dzwonię do zastep. burmistrza mówi że do 30stego maja czas na zlecenie wyplaty . Pytam gdzie jest rozporządzenie na którym ta data jest uwzgledniona... odpowiedź nie wiem muszę zobaczyć! dzwonię jak kazano za 35minut ...pan wyjechał do jakiegos urzędu...będzie... to ja mówię że też dzwonić bedę ...zobaczymy . To już nie chodzi mnie o mnie, ale znam osoby które bardzo na te pieniądze czekają na ten gówniany zasiłek pielęgnacyjny ktory od lat nie był podwyższany. Mam dzień działania!
Pati goście pojechali . _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | survivor26 | 29.11.2016 12:46:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2364863 Od: 2014-7-11
| zuzanna2418 pisze:
marysiuewo mam nadzieję, że nie odbierasz mojej prośby, nie adresowanej przecież personalnie, jako akcji "daj". Niczego nie wymuszam, każdy decyduje sam czy chce pomóc. Zawsze z deklaracji możesz się wycofać, jeśli zmieniłaś zdanie. Nie chcę, żeby wyszło, że coś sobie z W. wymyśliliśmy, a innych w to wciągamy. Rzeczywiście to taka moja prywatna akcja oddania komuś innemu wsparcia, jakiego i my doświadczyliśmy stosunkowo niedawno. Zatem może nie powinnam tego nagłaśniać na K. tylko zrobić to w zaciszu domowym. Przepraszam, jeśli zrobiłam to na tyle niezręcznie, że wyszło jak wyszło.
Zuziu, ależ wyszło bardzo dobrze! W stosownym dziale zamieszczamy swoje prośby bez absolutnej obligacji do uczestniczenia, ale jak inaczej te prośby mają dotrzeć do szerszego grona. Apropos "daj", ja się wstydziłam, ale moja średnia siostra jest straceńczo odważna, jeśli chodzi o akcje pomocowe i wrzuciła na kilka 'feministycznych' grup na FB prośbę, aby jeśli ktoś chce wysłał kartkę lub list z dobrym słowem pewnej młodej kobiecie w ciązy (przypadkowo ze mną spokrewnionej ). Ja się bałam, zeby nie było krytyki, że co to za fanaberie, że inni bardziej potrzebują, sama sobie winna itp. etc. (zwykle przy fejsbukowych akcjach co najmniej połowa reakcji jest w tym stylu) Tymczasem...zgłosiło się przeszło 300 osób, z czego może z 5 z komentarzami kąśliwymi, pozostałe po prostu poprosiły o adres, dzięki czemu pewna młoda kobieta w ciąży, będzie mieć gigantyczny ładunek pozytywnej energii od nieznanych życzliwych osób
Mróz nadal trzyma, co nie zniechęca niektórych do picowania dachu gankowego...a regipsy leżą i kwiczą _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 29.11.2016 12:46:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2364864 Od: 2015-12-7
| Zuziu, to ja przepraszam, że ujęłam to w sposób sugerujący , że jestem do czegoś zmuszana. Chciałam tylko powiedzieć, że ilośc akcji przeprowadzanych przed świętami powoduje, że w pewnym momencie nie jestem w stanie uczestniczyc w kolejnych. Wyraziłam się nieprecyzyjnie i proszę aby nikt nie odebrał moich słów jako niezadowolenia, że ktoś zakłóca moje spokojne życiątko. Cieszę się, że ktoś kupi sobie opał na zimę, coś dzieciaczkom pod choinkę, że jakiś kot czy piesio będzie miał pełna michę. Jeszcze raz przepraszam i usuwam post, żeby inni nie odebrali go w ten sposób.
_________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 29.11.2016 12:48:47 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2364867 Od: 2014-7-11
| Mesiu, tego typu akcje przed świętami mają po prostu największe szanse powodzenia... działając charytatywnie, także napadałam na sponsorów najczęściej w okolicy świąt - no człowiek to prosty mechanizm, działa na bodźce i schematy, w okolicy świąt, bez względu na wyznanie, jest czulszy na takie prośby i tyle _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 01.11.2024 01:35:32 |
|
| | | mariaewa | 29.11.2016 13:10:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2364870 Od: 2015-12-7
| Pat, ja rozumiem. Sama proszę w lecznicy, gdy nie chcą wziąć pieniędzy, by spożytkowali je na wypadek, gdy przyjdzie ktoś , kto nie ma pieniędzy na leczenie swojego psa czy kota. Dręczę znajomych o wpłaty na schroniska czy hospicja. Propaguję wśród młodych , by zamiast kwiatów ślubnych prosili o datki na zwierzęta czy przynoszenie maskotek dla dzieci w szpitalu. I tak robią. A zirytowała mnie wizyta żony pana sołtysa, która to pani zaczęła od czasu adwentu a skończyła na obowiązku dzielenia się, bo zostałam obdarowana bardziej niż inni. To jej słowa mnie podminowały a moja reakcja wskazuje, że tracę zdolność oddzielania ziaren od plew. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 29.11.2016 13:13:10 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2364872 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze: A zirytowała mnie wizyta żony pana sołtysa, która to pani zaczęła od czasu adwentu a skończyła na obowiązku dzielenia się, bo zostałam obdarowana bardziej niż inni. To jej słowa mnie podminowały a moja reakcja wskazuje, że tracę zdolność oddzielania ziaren od plew.
Ha, i od tego trzeba było zacząć Też by mnie to zirytowało - nie jej sprawa czy masz więcej, czy mniej i na pewno nie jej zasmarkany biznes zmuszać do dobroczynności - obawiam się, ze w ten sposób ta pani przyczyni się do spadku ofiarności ludzi, bo ja bym też z przekory ani grosza jej nie dała... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 29.11.2016 13:21:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2364874 Od: 2015-12-7
| Tak, ale za plecami jej głupoty stoją ludzie potrzebujący i teraz mam doła, że odmówiłam. Nie miała nawet listy aby wybrać, na jaki cel chcę datek przeznaczyć. Przecież nie pytałam o nazwiska. Sama znajdę.
_________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 29.11.2016 13:29:38 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2364879 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze:
Tak, ale za plecami jej głupoty stoją ludzie potrzebujący i teraz mam doła, że odmówiłam. Nie miała nawet listy aby wybrać, na jaki cel chcę datek przeznaczyć. Przecież nie pytałam o nazwiska. Sama znajdę.
Jeśli nie znasz jeszcze zbyt dobrze mieszkańców swojej wsi, to zagadnij jakąś miejscową osobę dobrze poinformowaną (czytaj: plotkarę) i raz dwa się dowiesz, kto naprawdę potrzebuje pomocy _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 29.11.2016 13:38:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2364885 Od: 2015-12-7
| Wiem, kto jest pokrzywdzony przez los i nie ze swojej winy. Poszła już moj kuchnia gazowa, bo gotowali na maszynce elektrycznej, łóżko, pościel, garnki, ciuchy dla syna. Kupię jakąś " wyprawkę "owocowo- słodyczową pod choinkę i ryby, wędlinę, mięso. On z padaczką pourazową po pobiciu , ona niezebrana życiowo, nawet jeżeli robi coś, by zarobić, to trzeba po niej poprawiać. Ale starają się jak mogą. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Margolcia_K | 29.11.2016 14:28:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2364890 Od: 2014-7-12
| mariaewa pisze: Też zazdroszczę miastowym możliwości łatwego przemieszczania się. Niby mieszkam przy ważnej trasie przelotowej a wydostać się trudno. Komunikacje tzw. miejska , to krążące w kółko autobusy. Nie ma ruchu wahadłowego, tylko kręcą piruet aż do ...
Oj, Marewciu, ja to bym tak chciała nawet objechać dookoła, aby tylko móc dostać sie do miasta i z powrotem. Ale moja wiocha, mimo iz przy drodze wojewódzkiej (pożal się Boże ) nie ma żadnej komunikacji. Żadnej! Do jednego miasta (w ościennym województwie) jest 11 km, a do naszego gminnego 20 km. Do najbliższego wiejskiego sklepu mamy 6 km. Nikomu się nie opłaca kursować do nas - jesteśmy ostatnią (albo pierwszą) miejscowością od granicy województwa, i mamy za mało mieszkańców - tylko 77 osób zameldowanych, na dokładkę 22 mieszkających głęboko w lesie.
survivor26 pisze: Jeśli nie znasz jeszcze zbyt dobrze mieszkańców swojej wsi, to zagadnij jakąś miejscową osobę dobrze poinformowaną (czytaj: plotkarę) i raz dwa się dowiesz, kto naprawdę potrzebuje pomocy
No niby masz w 100% rację, ale z tym też bywa różnie. My jak kupiliśmy chałupę, to mieliśmy wiele rzeczy do oddania po poprzednich właścicielach. Dobrych, nie zniszczonych, nie noszących prawie wcale śladów używania, ale ... starego typu (kuchenka, pralka automatyczna, telewizor, kanapa, krzesła itp). Przychodzili tzw. ubodzy, niezaradni życiowo, wykluczeni i .... wybrzydzali, komentowali i ... chyba mieli za złe, że nie są to rzeczy nowe. Nawet powiedziałabym, że byli niemili. Więc jak teraz robiliśmy remont, to zamiast podarować biednym, wystawiliśmy do odbioru śmieci gabarytowych. I co się okazało? W ciągu godziny większość zniknęła, zanim śmieciarze przyjechali. _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | survivor26 | 29.11.2016 15:07:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2364898 Od: 2014-7-11
| Margolciu, ha, i ten problem znam - dwa miesiące za potrzebującą (tzn. mi się zdawało, że może być potrzebująca) sąsiadką chodziłam, żeby raczyła prawie nowy wózek po Sarze wziąć, a jak chciałam oddać ubranka po dziewczynach, to skończyło się na tym, ze do Wrocławia dowoziłam, bo nikt nie był chętny podjechać tutaj. Ci najbardziej potrzebujący są najmniej widoczni, stad moja sugestia o skonsultowaniu się z miejscową 'radiostacją' która wie wszystko Ja też już sporo niestety wyrzucam, bo po prostu ani środków ani czasu ani sił nie mam, zeby objeżdżać autem załadowanym jak wóz cygański powiat i dostarczać wybrzydzalskim towary - być może część ludzi wstydzi się powiedzieć, że chętnie by wzięła, a ci co się nie wstydzą i wymagania mają z kosmosu. Dlatego nieustannie żałuję, że nie ma w Polsce instytucji wystawek, bo można wówczas bez wzajemnego urażania się rozdysponować niepotrzebne rzeczy.
Idę malować, niańkę ze szkoły do młodej zasmarkanej coraz bardziej przywiozłam _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 29.11.2016 16:29:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2364915 Od: 2015-12-7
| Być może w wielu przypadkach sytuacja życiowa jest jaka jest, bo ludzie żle oceniają swoją wartość, umiejętności i oczekują od życia zbyt wiele, niewiele oferując w zamian. Całe życie " dorabiałam ", gdy uczyłam się lub nie mogłam pracowac w pełnym wymiarze. Robiłam rzeczy różne, myłam okna, pilnowała dzieci, sprzątałam po remontach stołówek i akademików. Skończyłam kurs terapii zajęciowej, by opanować pewne techniki robienia na drutach, szydełkiem, lepienia z gliny, robienia gobelinów, haftu artystycznego itp. W ubiegłym roku przyszła pani , która prosiła o pomoc w znalezieniu pracy dla 20-letniej córki. Zakończyła edukację na jakiejś zawodówce. Po obdzwonieniu znajomych, pracę znalazłam , blisko w sklepie firmowym , drobiarskim. Dziewczę odmówiło, gdyż spodziewała się pracy w galerii, butiku. Dodam , że ładna i bystra nie jest. A lokalni przedsiębiorcy sprowadzają ludzi w sezonie z Ukrainy, bo nasi .... nie mają samochodów by dojeżdżać do pracy. Takie słowa padły na zorganizowanej przez Urząd Pracy, giełdzie pracy dla bezrobotnych. Bieda a bieda. Chyba ta prawdziwa bieda nie powiewa sztandarem, nie krzyczy donośnie i nie jest roszczeniowa. Jest cicha, dumna i trzeba jej szukać. I dobrze , że ją czasami znajdujemy. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Ryszan | 29.11.2016 16:59:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2364929 Od: 2014-7-19
| Dobry wieczór,za oknem biało,wietrznie i mroźno.
_________________ Ania Moja działka | | | Electra | 01.11.2024 01:35:32 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|