NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (4)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 10 / 56>>>    strony: 123456789[10]11121314151617181920

Rozmowy przy kawie (4)

  
maliola
21.09.2014 22:40:33
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #1947292
Od: 2014-7-16
Wygraliśmy!!! Jesteśmy Mistrzami Świata!!!

_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
Electra28.04.2024 03:48:15
poziom 5

oczka
  
Keetee
21.09.2014 22:41:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1754 #1947293
Od: 2014-7-11
Cudowne chłopaki Obrazek
_________________
Witajcie w mojej bajce :)latooooo :)
  
Beatrice
21.09.2014 22:41:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Szczecin

Posty: 1618 #1947294
Od: 2014-7-11
Hurrrraaaa !!!!!!!!!!
_________________
Kiedyś będę miała....marzenie Beaty
Mini, mini..mini Beaty
  
iwonaPM
21.09.2014 22:42:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #1947295
Od: 2014-7-11
jeszcze nie mogę uwierzyć pan zielony
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
survivor26
22.09.2014 07:37:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #1947399
Od: 2014-7-11
Witam po mistrzowskiej niedzieli! Chyba przerzucę się z piłki noznej na siatkówkę, bo tutaj jest szansa na ogladanie pucharu w polskich rękach innych niż hostessy niosącej go na podium wesoły

I to jest jak na razie jedyna dobra informacja na poczatek tygodnia, pogodę przemilczę, bo wyglada, jakby zaraz miał zacząć padać śnieg... Do tego właśnie teraz, kiedy nie mam jak jechać do dentysty, po 5 latach spokoju odezwał mi się bolący ząbdiabeł Ale co nas nie zabije...a puchar jest nasz!bardzo szczęśliwy

No to kawka na rozruch i jedziemy w listopadowy poniedziałek aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
iwonaPM
22.09.2014 08:17:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #1947414
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Zwycięskie dzień dobry bardzo szczęśliwy
Zmarzłam z nocy zakręcony chyba trzeba już pamiętać o zamykaniu okien oczko
Dziś ostatni dzień lata i Międzynarodowy Dzień bez samochodu pan zielony u nas wczoraj ten dzień obchodzono bardzo szczęśliwy
Dobrego nowego tygodnia wykrzyknik
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
zuzanna2418
22.09.2014 08:23:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #1947416
Od: 2014-7-11
Dzień dobry z listopadowej stolicy... Ktoś wszystko pomalował na szaro i gwałtownie przykręcił ogrzewanie. No i jak żyć? No nic, zwalczam chęć zaśnięcia na klawiaturze i zaczynam tydzień...o, jak się okazuje, od wyznaczenia osoby, która będzie odpowiedzialna za pierwszą pomoc wesoły

_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
halina
22.09.2014 08:37:36
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Żary/ lubuskie

Posty: 86 #1947418
Od: 2014-7-18
Dzień dobry
i trzeba się sprężyć i ogień wzniecić, żeby w mieszkaniu temperaturę podwyższyć bo te marne 18 C toć to zimno!

_________________
Serdecznie pozdrawiam
Halina
  
Ryszan
22.09.2014 08:42:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3462 #1947420
Od: 2014-7-19


Ilość edycji wpisu: 1
Dzień dobry deszczowopłacze
Dzisiaj kawa obowiązkowa z miodzikiem ,pogoda nie nastraja optymistycznie u mnie 15C ,ale się przeciera jest nadzieja na słonko.zakręcony
_________________
Ania
Moja działka
  
lora
22.09.2014 08:46:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #1947421
Od: 2014-7-11
Witam to już jesień zdziwiony ona też może być piękna choć za oknem dziś szaro buro wykrzyknik
Chłopaki dały czadu to i my damy radę przebrnąć przez jesienne szarugi he, he byle nie zgubić różowych okularów.
A ja dzisiaj pierwszy raz w życiu mam zamiar bliny zrobić he, he poczęstuję jak wyjdą pan zielony
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Syringa
22.09.2014 08:48:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #1947422
Od: 2014-7-11
Dzień bez samochodu?? Dobra, to juz wychodzę, bo mam cos do załatwienia w mieście, powinnam dojść w kilka godzin i wrócić przed północą oczko
Pogoda od jutra ma być troche lepsza, tego sie trzymam eh
Jeśli chodzi o prace ogrodowe, to takie sloneczne 14 stopni jest bardzo komfortowe, byle BYŁO SŁONENECZNE, a nie ulewne, jak wczoraj i dziś w nocy diabeł

No, angielskie zagajenie o pogodzie zaliczone lol (Moja koleżanka za młodu przez sporo lat jeździła z siostrą na wakacje po Europie, z zamiłowania do biwaków oraz niskich kosztów nocowała prawie zawsze pod namiotem na campingach. Żartowała sobie, że Anglika da sie rozpoznać po tym, że gdy chce zapytać, gdzie są łazienki, zaczyna rozmowę od zagajenia o pogodzie, a dopiero potem przechodzi do rzeczy. Jeden nawet podrywał ją i zaczął od :"Jak pani sądzi, czy ten piekny zachód słońca wróży, że jutro rownież bedzie tak slonecznie jak dziś?" Mówiła, że prawie parsknęła śmiechem, ale jakoś sie powstrzymała i odpowiedziała: "Mam nadzieje, że tak, pogorszenie pogody byłoby doprawdy dużą niedogodnością!" lol Angol uznał, że świetnie mu poszło i koniecznie chciał kontynuacji znajomości lol
  
Electra28.04.2024 03:48:15
poziom 5

oczka
  
Margolcia_K
22.09.2014 08:49:19
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #1947424
Od: 2014-7-12
Hej, witam i ja. Znów zaspałam, ale tak de facto to nie mam do czego sie tak spieszyć. Robota nie zająć, nie ucieknie ... jak powiadają.
U mnie dziś nie tak źle. Szaro i buro, to fakt, ale nie jest specjalnie zimno. Na termometrze 13 stopni, więc idzie wytrzymać.pan zielony
A że poniedziałek? U mnie żadna różnica. Wszystkie dni takie sama. Nie odróżniam niedzieli od innych dni.
Chociaż nie! Jest jeden inny! W czwartek przywożą towar do naszego wiejskiego sklepiku, więc rano lecę żeby zrobić zakupy na miejscu, a nie jeździć do Międzychodu. Co prawda i tak się jeździ często, bo mój małż puszcza dziennie z dymem kupę kasy, a tam można kupić fajki po 6 zeta - legalne! No więc nawet przejazd tam i z powrotem wyłącznie po fajki(11 + 11 km) co kilka dni opłaca się. bo kosztuje mniej więcej tyle co pół sklepowej ceny paczki fajek. A przecież nigdy nie jedziemy wyłącznie po to. Robimy tam normalne zakupy, bo w naszym sklepiku jest bardzo niewiele, ale pieczywo, mleko, cebula czy zapomniana śmietana są i to jest fajne.
A dziś muszę lecieć do lasu, bo jak przyjdzie ochłodzenie to tylko gąski zostaną, a ja pożądam prawdziwków. pan zielony Mam ogromne ilości ususzonych, ale podgrzybków, bo tam gdzie do tej pory mieszkaliśmy prawusów nie było.
A ja tak uwielbiam zbierać grzyby. Gdybym tylko umiała na nich zarobić .... Ot, marzenie!
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
MaGorzatka
22.09.2014 08:59:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #1947430
Od: 2014-7-13
A ja nigdzie nie mogę polecieć, bo wlazłam w sobotę wieczorem na deskę ze sterczącymi gwoździami i wbiłam sobie w stopę 2 stare zardzewiałe gwoździe, kto wie, czy nie zabytkowe, ich mać!
Po bezsennej z bólu nocy i niepokojących dalszych objawach w ciągu dnia, (a także w związku z lekką paniką znajomych i krewnych) pojechaliśmy po 17.00 na szpitalny SOR. Tam spędziłam niedzielne popołudnie i wieczór. JUŻ przed północą byłam z powrotem w domu, a efektem pobytu stał się pakiet: zastrzyk p/tężcowy, antybiotyk i 2 tygodnie zwolnienia.
Myślę, że tydzień dla nogi, a tydzień dla psychiki w celu odreagowania pobytu na SOR.

A u nas słonecznie i pogodnie, choć chłodno. Więc nie wierzcie w te bzdury, że wszędzie dziś bura szmata.
Leżę w łóżku.
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
imwsz
22.09.2014 09:03:22
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 990 #1947439
Od: 2014-7-15
Witajcie po tych kilku dniach
Nie załamujcie mnie z tą pogodą bo ja jeszcze daleko w polu
Pelasie nieprzygotowane do wywózki (przesadzam je do innych donic), lilie nie przesadzone ......
Rankiem miałam na dzień dobry 4 stopnie. A tak ładnie przy obecnej (przechodzącej) pogodzie kwitna róże
Planowałam na niedzielę nową naukę, chusty mi się zachciało, a tu mamuśka i siostra eMa "zamówionko" na firany złożyły. No i niedziele miałam do tyłu bo przed maszyna siedziałam ale z 3ma dużymi się do meczu wyrobiłam.
Ale ostatnie pół godziny to już moi Panowie strasznie mi na rączki patrzyli czy przypadkiem specjalnie tego szycia nie przedłużam oczko
Ale za to sobotę miałam przednią bo pojechaliśmy do znajomych, ok. 50 km od Bydzi.
Aż mnie uszy bolały od tej ciszy bardzo szczęśliwy Wypoczęłam nieziemsko, ale adoptować mnie już nie chą oczko
_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd
  
zuzanna2418
22.09.2014 09:05:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #1947441
Od: 2014-7-11
Małgośściskam współczująco ale z lekką zazdrością po przeczytaniu o tym leżeniu... Kiedyś podobnie mi się stanęło, ale wbrew rozsądkowi i posiadanej wiedzy medycznej do lekarza nie polazłam, skończyło się na moczeniu odnóża w roztworze Rivanolu i jakoś nie odpadło bardzo szczęśliwy
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
MaGorzatka
22.09.2014 09:24:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #1947450
Od: 2014-7-13
Zuziu - ja też bym nie polazła, ale ugięłam się pod presją wesoły
Zadzwoniłam już do pracy, że zdalnie pracuję i wszystko nadal robię, to co się da przez internet (jestem adminem szkolnej strony www i dziennika elektronicznego). Się ucieszyli wesoły
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
maliola
22.09.2014 09:36:28
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #1947460
Od: 2014-7-16
Małgosiu współczuję.
Dzisiaj biegłam przez mokry trawnik bramę otworzyć i się lekko poślizgnęłam.
Gdzieś tam mi mignęło jakby to tfu-tfu było zostać uziemioną... Wolę ciężko harować niż się na leżąco o wszystko martwić. Cała logistyka plus praca i tak by były na mojej głowie...
_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
regina
22.09.2014 09:48:53
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Radom

Posty: 303 #1947467
Od: 2014-8-4


Ilość edycji Admina: 1
Malgosiu dobrze że bylas u lekarza, stare zardzewiale zelastwa są najgorsze. U mnie pada i szaro. Popijam drugą kawkę i biorę się za obiad. Wczorajsze lenistwo musze odrobic dzisiaj i trochę pogonic meza z kanapy.
  
survivor26
22.09.2014 10:03:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #1947487
Od: 2014-7-11
ugh...jak wstrętnie jest za oknem...ale w domku fajnie, cieplutko, milutko, mąż na miejscu, dzieci u niani, prawie jakbyśmy już na emeryturze byli aniołek Małzonek to chyba zbyt dosłownie zaczyna traktować, więc muszę mu przypomnieć, że miał górę ocieplać...

Małgosiu cieszę się, że jednak na SOR pojechałaś, bo ze starym żelastwem ryzyko jest zawsze..mam nadzieję, że szybko przestanie boleć, a Ty w pełni skorzystasz z uroków niespodziewanego urlopu aniołek

Zmykam pozarabiać wirtualnie, od Lwowka jakby przejaśnienie idzie...może nie bedzie tak fatalnie do końca dnia?aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
MaGorzatka
22.09.2014 10:18:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #1947513
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 1
Pat - jakbyś zgadła, przecież muszę posadzić lawendę. Niech no tylko się zagoję! R. już nadjeżdża z antybiotykiem wesoły
Reniu - nie dość, że gwoździe stare i zardzewiałe, to jeszcze po rozbiórce kibla. No więc.
Olu - ja też nie znoszę unieruchomienia, zresztą już taka jestem, że na tyłku usiedzieć nie mogę; nie jest jednak tak źle, na pięcie mogę chodzić, bo rany są w przedniej części śródstopia
Beatko - mnie też napisali "rany kłute podeszwy stopy (gwoździe)".

Dla porządku dodam, że pan doktor mi się trafił baardzo przystojny i nie całkiem nawet nieuprzejmy.
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Electra28.04.2024 03:48:15
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 10 / 56>>>    strony: 123456789[10]11121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (4)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny