Rozmowy przy kawie (4)
Witajcie po tych kilku dniach
Nie załamujcie mnie z tą pogodą bo ja jeszcze daleko w polu
Pelasie nieprzygotowane do wywózki (przesadzam je do innych donic), lilie nie przesadzone ......
Rankiem miałam na dzień dobry 4 stopnie. A tak ładnie przy obecnej (przechodzącej) pogodzie kwitna róże
Planowałam na niedzielę nową naukę, chusty mi się zachciało, a tu mamuśka i siostra eMa "zamówionko" na firany złożyły. No i niedziele miałam do tyłu bo przed maszyna siedziałam ale z 3ma dużymi się do meczu wyrobiłam.
Ale ostatnie pół godziny to już moi Panowie strasznie mi na rączki patrzyli czy przypadkiem specjalnie tego szycia nie przedłużam oczko
Ale za to sobotę miałam przednią bo pojechaliśmy do znajomych, ok. 50 km od Bydzi.
Aż mnie uszy bolały od tej ciszy bardzo szczęśliwy Wypoczęłam nieziemsko, ale adoptować mnie już nie chą oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM