Rozmowy przy kawie (14) |  |
| | kania | 22.08.2015 23:31:45 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2162061 Od: 2014-10-13
| Justynko ja też dziś załatwiłam sprawę okien ale obawiam się, że deszcz nie spadnie już nigdy, bo mój ślubny wreszcie zainstalował rynnę w miejscu, które czekało na nią już wiele lat. Teraz rynna jest, ale my mamy zezowate szczęście . _________________ Pozdrawiam Kasia | | | Electra | 01.05.2025 23:46:54 | 
 |
| | | Urazka | 23.08.2015 00:18:44 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2162065 Od: 2014-8-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Dobry wieczór. Goście, goście i po gościach. Tak szybko minęło kilka godzin, że nie było czasu na robienie zdjęć. Zresztą fotograf ze mnie raczkujący. Własny aparat mam od pół roku. Wcześniej od zdjęć był M. albo Córka, która ma prawdziwy dryg do fotografowania. Dlatego nie czuję jeszcze, że to ja mam wziąć aparat do ręki. Jedyny raz przypomniałam sobie o nim, gdy jechałyśmy do pobliskiego portu na Odrze i nawet wróciłam w tym celu do domu. No i zrobiłam kilka zdjęć ale głównie Dziewczynek i nie chciałabym bez akceptacji Pat zamieszczać ich na forum. Przesłałam już je do Pat i zobaczymy czy zdecyduje o pokazaniu któregoś. A'propos Dziewczynek - te Kozy są absolutnie genialne. Każda inna ale każda urocza we własnym stylu. A jakie grzeczne! Spędziły kilka godzin w towarzystwie gadających dorosłych i ani razu nie usłyszałam, że im się nudzi i umiały się bawić niczym. Nawet zwiedzając moje rabatki wykazywały wielkie zainteresowanie i nie przerywały nam rozmów, grzecznie dreptając przy nas jak na jakiejś wycieczce. A jak Flo pięknie czekała, przez ponad godzinę, na podwieczorek powtarzając tylko Jaki pyszny podwieczorek będzie. Udało mi się nawet dostać buziaka od Flo ale nad Sarą musiałabym jeszcze popracować kilka godzin, żeby mnie ucałowała a byłyśmy już na dobrej drodze. Pat nie grzeszyłabyś pisząc o marnych prezentach. Gdyby były takie marne jak piszesz to deszcz powinien padać nie pół godziny ale co najmniej trzy. A przecież wiesz, że i tak największym prezentem byłyście Wy! Te pyszności z grilla, o których pisze Pat to zasługa Zięcia. Naprawdę jestem Mu wdzięczna za przygotowanie miejsca, naczyń i pyszne mięsko. Spisał się wybornie zwłaszcza, że robił to wszystko sam bo Córka cały dzień przeleżała w łóżku - ma zapalenie zatok, trzeci dzień bierze antybiotyk i bardzo źle się czuje. Matko Dyrektorko dziękuję za pochwały ale nie rozumiem dlaczego tak deprecjonujesz swój ogród? Było mi u ciebie bardzo dobrze i nawet jeśli nie mrugałam powieką to i tak było mi żal wyjeżdżać. A swoją drogą te pochwały to nie na wyrost? Mama Pat jest tak ciepła i komunikatywna, że po półgodzinie miałam wrażenie, że znamy się już od dawna. Podsumowując - bardzo, bardzo cieszę się, że mnie odwiedziłyście. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Urazka | 23.08.2015 01:11:47 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2162071 Od: 2014-8-9
| Wczoraj nie zdążyłam porozmawiać ze wszystkimi bo Kompostownik przestał działać. Między 1.30 a 2.30 łączy się przeraźliwie długo albo całkiem wyrzuca informując, że nie znaleziono strony. Czasami można się łączyć w tych godzinach ale najczęściej nie. Aniu op to nie były moje słowa jak już wiesz od Bei ale moje spostrzeganie Twojej osoby jest identyczne jak to przedstawione przez Beę - nastolatka. A dzieci? Pewnie cudze. Nie zrozumiałam czy likwidatorowi udało się zrobić dokumentację potrzebną do likwidacji szkody "płotowej"? A sąsiad kontaktował się może z Tobą po tym ostatnim incydencie? Bea mam dla Ciebie mój uśmiech i radość z tego, że masz tyle energii i optymizmu. Jak to dobrze widzieć po tych dniach zmagań z brakiem sił. Tak trzymaj! Basiu te stawy bolały Cię na zmianę pogody u mnie. Cieszę się, że dość mocno popadało przez jakieś pół godziny a może krócej ale zawsze to coś. No i natychmiast się ochłodziło. Zobaczymy co będzie jutro. A gdzie te trafne prognozy mądrych meteorologów? Mogliby po prostu pytać Ciebie i Tereskę o samopoczucie. Moja Mama też potrafi odczuwać zbliżającą się zmianę pogody. Bogusiu sprawdzam czy pokrywka jest wklęsła. Jeśli tak to znaczy, że słoik zamknął się szczelnie i przechowuję go w lodówce do dwóch miesięcy. Lepiej nie przechowywać w ten sposób potraw z grochem czy fasolką bo potrafią zacząć pienić się w kilka chwil po otwarciu słoika. Otwierasz, zapach ładny a zanim wyciągniesz garnek juz pojawiają się bąbelki i potrawa pracuje na wyrzucenie jej do kubła. Januszu chyba nas kokietujesz ty swoim człowiek w moim wieku. Współczuję niezawinionego stresu. który pewnie choć trochę osłodziły Ci "oczy" i nogi policjantki. Gratuluję zachowania. Ja bym postąpiła tak samo. Misiu biedna Ty i Twoje dziecko. Aż mi ścisnęło w gardle po przeczytaniu Twojego wczorajszego postu. Mam wielką nadzieję, że dzisiaj było choć troszkę lepiej. No i jak Cię można pocieszyć. Pocieszeniem byłby jedynie uśmiech od Niego. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Bogusia | 23.08.2015 06:32:01 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2162080 Od: 2014-7-12
| eeee Janinka kawusi nie postawiła na stole .......no ale wiem dlaczego hihi, bo kto o północy pije kawusię no to stawiam ja, świeżo zmielona, a pachnie, aż w nosie łaskocze.... no to wstawać, ale zimny poranek co? byłam psu dać papau i o mateńko jak zimno, a jeszcze parę dni temu były takie upały
Pati zadowolona z wizyty, Janinka zadowolona z wizyty i tak trzymać  _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | lora | 23.08.2015 08:59:51 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2162097 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry o pięknym poranku ! chłodno ale przyjemnie jest, ale deszczu nadal nie było a to już 7tydzien miła. Janinko!uśmiech na twarzy pojawił się malutki, mam nadzieję że nie powtórzą się już okropne godziny jakie przeżywaliśmy. Ba nawet już myślałam że do szpitala trzeba będzie pojechać, ale udało się opanować wszelkie dolegliwości i mam nadzieje że już tak zostanie , choć i tak badania muszę mu dokonać. Przepraszam że może narzekając na moją sytuację w domu komuś zepsułam wtedy humor nie mam w zwyczaju skarżyć się ale czasami człowiek musi wyzwolić się z swoich zmartwień , zwłaszcza jak czuje ze w przestrzeni netowej ma życzliwe dla niego osoby. A tak naprawdę to Iwonko sprowokowała mnie mówiąc że będzie mi lżej jak podzielę się z swoim zmartwieniem. Kawę z kardamonem stawiam  Czekam na zdjęcia z spotkania. Dobrej niedzieli.! _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Barabella | 23.08.2015 09:45:16 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2162110 Od: 2014-7-11
| Witam o poranku oczywiście z kawusią
Janeczko niestety, padało mocno, równo, lecz niecałą minutę..... Nawet okien nie zdążyłam zamknąć... Na drugim końcu miasta podlało solidniej. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | aniaop | 23.08.2015 10:24:15 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2162119 Od: 2014-7-12
| Witajcie w niedzielę . Kawa dla potrzebujących!! Stawiam cały dzban. Janinko, pan likwidator zrobił już wcześniej dokumentację, tylko mówił o mniejszej ilości desek , niż jest zniszczona, ja mu zwróciłam uwagę i oboje poszliśmy ponownie do płotu. Tam się ucieszył ,przyznał mi rację i robił dodatkowe zdjęcia. Na to wszystko wkroczył rzeczony sąsiad z teatrzykiem . Tak , kontaktował się ze mną... Wczoraj jak wróciłam z pracy nie mogłam zaś wjechać na podwórko, no i się trochę zdenerwowałam. Ale bynajmniej się nie odzywałam, na to , gdy zamykałam bramę wyszedł sąsiad zza samochodu i znowu trzasnął teatrzyk : rozrzucił ręce na boki i do mnie: noo cooo znowuuu! Dobrze ,że spokojny człek jestem, pokojowy , bo bym chyba tym razem dostała nie za darmo paragrafy. Wchodząc do domu musiałam się uspokoić . Jak mi nerwy przeszły to rechotałam z tego jak głupia. Dziś się też z tego śmieję, bo to po prostu głupota pierwszej wody.
Wczoraj dekorowałyśmy kościół pod wezwaniem św Anny, wiecie jak fajnie tak sobie zwiedzać kościoły w okolicy? Byłam już u św Mikołaja, ostatni też był fajny, ale muszę sobie przypomnieć. Ale ksiądz z tego od św Anny bije wszystkich , tak serdecznego jeszcze nie spotkałam. Niestety opadów u nas niema , wszystko wyschło na wiórki. Jeszcze to co podlewam jakoś zipie, ale też jakoś nie bardzo. Idę coś szukać na obiadek... Nie mam pomysłu  | | | klarysa | 23.08.2015 11:10:23 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2162129 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam z niedzielną kawką. Dostawiam też brakujące napoje. Mimo szamańskich zabiegów i mycia okien-deszczu nie było, a ranek obudził mnie słoneczny z bezchmurnym niebem.
Kasiu, różnych sztuczek się łapiemy..., ale jak piszesz-szczęście zezowate. Januszu, współczuję komunikacyjnych perturbacji. Przeżywałam, wiem o czym piszesz. Co do fotek na forum. Przeczytałam kilka razy wątek pomocniczy. Ćwiczę z różnym skutkiem. z fotosikiem się udało. Teraz jeszcze z Picasa. Przewodniki Basi i Zuzy- idealnie dla mnie. Jeżeli będę potrzebowała pomocy, pozwolę sobie zapytać. Dziękuję.
Janeczko, pomyślałam sobie, że chyba zbyt ogólnikowo odpowiedziałam na Twoje zapytanie. Jeśli uraziłam -przepraszam . Już tak mam, najpierw coś zrobię , a potem pomyślę. Wstawiłam kilka dodatkowych informacji w stopce. Spotkań forumowych zawsze pozytywnie zazdroszczę.
W piątek była u mnie z rodzinka Justyna -Duju.
_________________ Pozdrawiam. Justyna | | | iwonaPM | 23.08.2015 11:36:34 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2162131 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry ! Znów upalnie ,ale froncik z deszczem już na horyzoncie Obiad mam z wczoraj ,więc dziś luzik ! Misiu jak dobrze czytać że D. lepiej się czuje ! Nie masz za co przepraszać ! Każdy ma kiedyś kiepskie dni z różnych powodów i jeśli to że choć wirtualnie ale się wygada mu pomoże to super ! O to chodzi !  Justynko skoro już nauka wstawiania fotek za Tobą to pokaż co tam teraz tworzysz swoimi zdolnymi rączkami  _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | survivor26 | 23.08.2015 12:30:13 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2162146 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień dobry! Ja już po rozdysponowaniu śmieci od teściów, wydałam cały bagażnik słoików, które z Lubina przez Ch. i Wrocław pojechały do Sulechowa , ale jak mi R. choć jeszcze jedną sztukę przywiezie, to nie ręczę za siebie!
Misiu ależ nie psujesz nikomu humoru swoimi kłopotami! Czasem trzeba się wyżalić, ileż człowiek może dusić w sobie, a często łatwiej i skuteczniej jest porozmawiać o swoich problemach z 'obcymi' niż z najbliższą rodziną. Ale cieszę się, że już lepiej i oby poprawa była trwała!
We Wrocławiu wczoraj wieczorem popadało, R. który do nas dojechał mówił, że nad autostradą szalała burza, ale pewnie Ch. jak zwykle ominęło...a ja po zobaczeniu perfekcyjnego ogrodu Janeczki mam jeszcze większe parcie na porządki u siebie, tylko jak ryć w tej skamieniałej glinie? Już bym do domu chciała, mama zmęczona dziećmi, dzieci zmęczone wakacjami, ja zmęczona wszystkim, ale wracamy dopiero w środę rano, bo jeszcze nie wszystkie atrakcje zaliczone 
aaaa...Justynko-Klaryso, zapomniałam Cię przywitać No więc witam serdecznie dawną znajomą i byłą skrytoczytaczkę Kompostownika  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | aniaop | 23.08.2015 12:52:32 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2162154 Od: 2014-7-12
| Mogę poprosić o pomoc? Sprawa dla mnie zawikłana, jak rozgryźć czy to coś co dostałam od psiapsiółki to chryzantemowate odporne na mróz , czy dać sobie spokój? Nie ma opisu, do niczego nie podobne. Liście jak u chryzantemy, kwitnie właśnie teraz i ciut wcześniej, niskie tak 20-30cm kwiaty w paski jak gazania . Chciała bym sobie to ładnie posadzić przy tarasie , ale jak wymarznie? Mam tego chyba 6-8 szt piękne krzaki , każdy do podziału na 3 , do tego dostałam chyba z 10 rozwarów , białych i błękitnych, mogła bym z tego coś stworzyć, ale jak to wymarznie? Pomożecie w identyfikacji tej piękności?
| | | Electra | 01.05.2025 23:46:54 | 
 |
| | | klarysa | 23.08.2015 13:00:43 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2162156 Od: 2014-7-11
| Pati, w skamieniałej glinie nie ryć . Nie przysłuży się ogrodowi, a i Tobie nie pomoże. Jak czytam odpoczynek męczący, też nie przepadam za dłuższym pobytem z dala od domu. W ramach wakacyjnych atrakcji czeka mnie jeszcze Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni i Muzeum Solidarności. Młody sobie zażyczył. Fakt, że wakacji z fajerwerkami to on nie miał.
Iwonko, trochę podziałałam (z M i bez ). Jeżeli możesz zajrzeć w Moje wyczyny na FO, to tam trochę jest. Jeśli nie, wstawię w odpowiednim wątku. Odnawialiśmy meble w ramach kosmetyki telewizornii, stary kołowrotek trafił na salony, podobnie jak lampki z graciarni, powstały poduszki z motywem haftu wdzydzkiego (jedna ze szkól haftu kaszubskiego), wianki, lawendowe pałeczki...więcej grzechów nie pamiętam. To pisałam ja -samochwała
_________________ Pozdrawiam. Justyna | | | klarysa | 23.08.2015 13:07:43 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2162163 Od: 2014-7-11
| Aniu, pokażesz te roślinne niewiadome? Może coś zaradzimy...
A to próbka wyczynów, o które pytałaś Iwonko 
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam. Justyna | | | survivor26 | 23.08.2015 13:17:47 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2162172 Od: 2014-7-11
| aaaaa....to haft ręczny??? Piękny jest! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | iwonaPM | 23.08.2015 13:24:52 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2162177 Od: 2014-7-11
| Justynko wspaniałe hafty ! Jakie wytworne te podusie ! Czekam na więcej , bo zaciekawiłaś mnie swoimi poczynaniami  _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | iwonaPM | 23.08.2015 13:37:10 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2162184 Od: 2014-7-11
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
w następnym pokoju  _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Electra | 01.05.2025 23:46:54 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|