NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » FRAGMENT PLANETY ZIEMIA

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 56 / 59>>>    strony: 414243444546474849505152535455[56]575859

Fragment planety Ziemia

  
Syringa
19.04.2016 16:07:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2272007
Od: 2014-7-11
Aaa! Rozumiem, śliwki znaczy. Co prawda nie moge sobie przypomnieć żadnych trzech elementów z piosenki Młynarskiego, które pasowałyby do tych śliwek oczko ale może źle szukam w pamięci...

No, dróżka to była już zastana, jako takie koleiny po traktorze, które zasypywałam, zasypywałam i juz prawie zasypałam, jeszcze po prawej na górze jest rów widoczny, ale poza tym juz wyrównałam i jest teraz ogrodowa dróżka, którą mozna iść bez złamania nogi, no i kosić.
Śliwki sa bardzo naturalistyczne, bo to samosiejki są. To znaczy jedna, ta na środku, najgrubsza to pewnie była posadzona, widać, że jest wiekowa, a reszta to juz sama sie posadziła oczko Dlatego taki efekt "przyrodniczy", miejscami niestety za gęsty i w dodatku kolczasty jak czort, bo toto ma ciernie jak sztylety, co odczułam boleśnie podczas pracy.

  
Electra28.04.2024 18:53:32
poziom 5

oczka
  
Syringa
19.04.2016 16:16:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2272011
Od: 2014-7-11
Becia! Dawno Cię nie było!
Nie, jagódki rosną niżej, to jest ten cały teren powyżej jagódek.
  
Beatrice
19.04.2016 17:38:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Szczecin

Posty: 1618 #2272046
Od: 2014-7-11
    Syringa pisze:

    Becia! Dawno Cię nie było!
    Nie, jagódki rosną niżej, to jest ten cały teren powyżej jagódek.


O kurcze to faktycznie masz pole do popisu.

Ależ ja jestem zawsze.....tylko coś ostatnio słabo pisząca wesoły
_________________
Kiedyś będę miała....marzenie Beaty
Mini, mini..mini Beaty
  
Syringa
20.04.2016 12:35:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2272304
Od: 2014-7-11
"No, angielski trawnik", tak powiedziała sąsiadka, gdy zobaczyła te pasy po koszeniu oczko


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Budka dla ptaków na modrzewiu


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Budka dla ptaków na klonie


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



To były przyjemności oczko ale, żeby nie było tak słodko, to teraz o kłopotach.


Tak oto w tym roku wyglądają jagody kamczackie. Takie były dorodne w zeszłym roku, a teraz mają liście tylko na czubkach pędów, wydaje mi się, że to ubiegłoroczna susza je tak załatwiła. Zresztą u sąsiadki, która ma ode mnie taki sam krzak, wygląda to tak samo. Tak sądzę, że to susza raczej, a nie kapryśna zimo-wiosna, bo kamczatki to raczej sa bardzo odporne na przymrozki... No, ale są odporne na przymrozki wiosną, a nie mrozy w czasie wegetacji, więc może i one jednak, mimo wszystko ucierpiały z powodu wielkich wahań temperatur w zimie, bo wypuściły pąki w styczniu, a potem przyszedł silny mróz, kto wie... W każdym razie efekt jest taki, jak widać, suche krzaki, liście i kwiaty tylko na końcówkach pędów. Co z tym robić? Jeszcze nie poczytałam, ale pewnie po owocowaniu po prostu przyciąć, żeby miały szanse sie odmłodzić.
Pamietam, W. mówił na zlocie, że ma kolegę, który uprawia kamczatki. Może w wolnej chwili W. mógłby go spytać, jak sytuacja wygląda u niego w tym roku i co z tym ewentualnie robi..?


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



Tak więc... jagódek w tym roku będzie jak na lekarstwo. A szkoda mi bardzo, bo dżemik z nich na zlocie smakował i miałam taki plan, że w tym roku zrobię go dużo i roześlę "do potrzebujących" oczko Cóż, życie jak zwykle ma swoje plany i jak juz pisałam, to na co liczymy nie wychodzi, a wychodzi to, na co wcale nie liczyliśmy... zakręcony Tylko co to jest, co mi wyjdzie w tym roku?? oczko


Kłopot następny, wielki świerk obok stodoły. Łysieje z powodu ochojnika, który go zjada. O ile mniejsze świerki mozna czymś na to opryskać, to takiego potęznego drzewa nie ma jak przecież... I tu znów mam myśl, by spytać W., co sie robi w takim przypadku w lasach? Oczywiście nie mam na myśli wycinania na opał oczko tylko jakieś inne metody niz oprysk, może coś pod korę, może jakieś feromonowe pułapki... no, nie wiem... Świerk sie zrobił koronkowy, a taki był gęsty i piękny jeszcze niedawno...


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA




Tu mała ciekawostka. Zobaczcie jak cienkie korzenie "poszły górą" nad grubym!


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA




W jednym z ostatnio pokazanych na Domo odcinków programu Gardeners World (Domo pokazuje je z conajmniej dwuletnim opóźnieniem, a często kilkuletnim zakręcony ) Monty Don stojąc w woderach i z siatką na kiju nad swoim stawkiem powiedział, że mięta wodna za bardzo się rozrosła i psuje mu zamysł, a on chciałby tu uzyskać taki subtelny efekt... chciałby, by światło padające przez przerwę w żywopłocie kładło się na tafli wody i dawało złudzenie przedłużenia ścieżki... No, Monty Don jest artystyczną duszą, w młodości zajmował sie malarstwem, u malarza takie subtelne potrzeby estetyczne nie dziwią, ale ja dostałam ataku śmiechu. Nie z powodu jego malarskiego zamysłu, tylko dlatego, że w tym momencie zobaczyłam w głowie swoje oczko wodne i usiłowałam sobie wyobrazić, że kiedyś, jakimś cudem dojdę do takiego etapu estetycznego lol lol oczko Oj, nieprędko, nieprędko, bo moje "oczko" wygląda aktualnie TAK:


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA


lol

  
zuzanna2418
20.04.2016 13:10:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2272319
Od: 2014-7-11
Boisko czołowego klubu piłkarskiego wesoły To jako komentarz do zdjęcia nr 1 bardzo szczęśliwy
Powiem W., potem przypomnę osiemset razy i jak się dowie coś o jagodzie kamczackiej, to przekażę wesoły
Przypuszczam, że w lasach ochojnik raczej nie jest problemem w sensie losu indywidualnego egzemplarza, co innego w szkółkach leśnych. Wtedy wykonuje się oprysk promanalem, mospilanem czy czymś takim. No i nie sadzi się w pobliżu modrzewi i świerków. To nie jest szkodnik drewna, więc drewno z pozyskanych drzew może być jak najbardziej użytkowe, wcale nie na opał.


_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Syringa
20.04.2016 23:14:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2272623
Od: 2014-7-11
Nawet chciałam cos napisać o dzisiejszych osiągach, ale idę spać, bo padam na twarzoczaszkę

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


  
Urazka
21.04.2016 00:58:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2272656
Od: 2014-8-9
Z wielką przyjemnością towarzyszyłam Ci w przechadzce po Twoich włościach i cieszyłam się z każdej piędzi ziemi, którą udało Ci się wydrzeć malinom, pokrzywom i innym chaszczom. Zachwyciłam się pięknymi żonkilami (też chcę mieć taką reprezentacyjną kępę i mam nadzieję, że jej doczekam przed ogrodniczą emeryturą), zadziwiłam zmyślnymi korzeniami, sprawdziłam czy ścieżka rzeczywiście nadaje się do swobodnego stąpania i zasiadłam przed regałem podziwiając ilość ukorzenionych roślinek. I cóż mogę rzec? Chyba tylko chwała ogrodnikom!
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Syringa
22.04.2016 13:39:19
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2273407
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Wczoraj ogladałam oczywiście kolejne dwa odcinki programu "Gardeners World". Carol prezentowała jarzmianki, a Monty sadził biała jarzmianke w swoim białym "ogrodzie pisarskim". O tym pisarskim ogrodzie juz wczesniej wspominał parę razy, to fragment jego dużego ogrodu, oddzielony żywopłotami z małym domkiem, w którym pisze. Rozumiem ideę pisania w domku na skraju ogrodu, gdy w domu jest rodzina, a dzieci hałasują i przeszkadzają. I w tym momencie dotarło do mnie, że oto jest coś, w czym mój ogród przewyższa ogród Montyego (choć to wydaje się niemożliwe) zdziwiony Mój ogród CAŁY jest ogrodem pisarskim pan zielony Nie jakiś fragment, nie kawałek za żywopłotem, nie jakaś ścieżka, a na jej końcu mała drewniana szopka - tylko WSZYSTKO. Blisko półtora hektara pisarskiego ogrodu. O, yes! cool oczko Nie wpadłabym na to, żeby nazywać go pisarskim, gdyby nie Monty Don, ale bardzo mi sie ten pomysł podoba

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA






Monty Don ma swój zamysł, by smuga światła na tafli stawu była przedłużeniem ścieżki, a ja miałam swój, by na płaskim kamieniu nowej rabatki postawić trzy misy z tulipanami, od największej do najmniejszej... lol Prawie mi wyszło... No, dobra w połowie mi wyszło oczko
Okazało się, że misy ledwie sie mieszcza na tym kamieniu, jakoś nie wpadłam na to jesienią, żeby je tam najpierw przymierzyć, zanim postanowię, że wiosna będą tam stać. No i okazało się, że w najmniejszej misie tulipany niskie chyba nie zakwitną, podmarzły pewnie i wygladaja marnie, pąków nie ma.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA






TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA




A tu widać, jak trawka jest przystrzyżona przy samych kamieniach (fiołek sam sie zasiał, zostawiłam oczywiście, naturalistycznie ma być)


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



A czym ja tak ślicznie to przystrzygłam? A prezentem urodzinowym od Małża (latem zupełnie zapomniałam sie pochwalić, ale może dlatego, że było tak sucho, że trawa nie rosła i nie było co przystrzygać przy kamieniach, a teraz jest)


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA


Prawda, że porządniutkie nożyce akumulatorowe? No, i takie prezenty sie daje żonie, a nie jakieś macane telefony! zakręcony oczko

A to ogólny rzut oka na mój dizajnerski, artystyczny, naturalistyczny, anglistyczny... ogród


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



  
Barabella
22.04.2016 17:59:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2273514
Od: 2014-7-11
Nie będę nic o trawie pisać, bo mnie zżera z zawiści....... jeden ma trawę, a drugi piach aniołek Urocze te tulipany, czy wiesz jak się zwą?
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
lora
22.04.2016 19:23:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2273536
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
O! napisałam i w kosmos poleciało a tak starałam się.
Kamień to kamień w sobie ma swój czar a jeszcze kwiaty to już bajka.
Chciałam zrobić murek podporowy z kamienia, ale cena była zaporowa i dziś powstał murek z pustaków stropowych chyba wiesz to są z dziurami. Jutro pokażę , dziś zdjęcia mi się nie chciało robić wiatr tak wiał że całą energię ze mnie wytrącił.
Podziwiać trzeba Ciebie, karczowanie tak dużego terenu to naprawdę trzeba mieć dużo zaparcia w swoim postanowieniu. super!
A czytam nocą na macanym, a pisać ni czorta nie można.Tak że jestem u Ciebie prawie codziennie aniołek
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Syringa
23.04.2016 00:35:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2273645
Od: 2014-7-11
Basiu, rozumiem, że trawa Ci nie chce dobrze rosnąć, bo gleba piaszczysta..?
No tak, u mnie gleba cięzka, trzyma wilgoć, więc trawa jest bujna.
Ta moja trawa na zdjęciu, to nie jest żaden tam siany trawnik oczywiście, to po prostu efekt koszenia przez sezon, dwa. Sama jestem zaskoczona, że w tym akurat miejscu tak dobrze wygląda, bo to miejsce było koszone dopiero od zeszłego roku. Czyli po jednym sezonie i to suchym, tak wygląda. Nie wszędzie wygląda aż tak dobrze oczko ale jednak koszenie daje efekty, powstaje trawiasta łąka w miejsce tego ugorowatego chwastowiska składającego sie głównie z końskiego szczawiu, podagrycznika, marchewnika.

Basiu, gdzieś zapisałam, jakie odmiany sadziłam, ale nie pamietam, gdzie mam ten notes oczko



Misiu, miło mi, że do mnie zaglądasz, Twoja obecność i Twoje opinie są dla mnie cenne i ważne.
Kamień u mnie to całkiem darmowy jest lol Jakbym miała tyle kupować, to ho, ho!
A wiesz, że betonowe bloczki sa w modzie u projektantów nowoczesnych ogrodów, więc jesteś "na fali" oczko Tu, koło Szklarskiej Poręby jest hotel, gdzie całą skarpę ułożono z takich bloczków/gazonów betonowych i rosną w nich rośliny skalne. Powiem Ci, że wyglada to naprawde nieźle. Oczywiście jest to styl nowoczesny, a nie wiejski.

Z tym karczowaniem... Dziś chyba właśnie miałam małą chwile zwątpienia, chyba juz mnie zmęczenie dopadło. Wieczorem popatrzyłam na to, co zrobiłam i wydalo mi się, że tak mało tego w stosunku do potrzeb, że posuwam sie naprzód tak powoli, a cel jest taki absurdalny... Tryb "marzący" mi się nagle wyłączył, a włączył sie tryb "praktyczno-logiczny" i entuzjazm gwałtownie wyhamował, przynajmniej na chwilę. Myślałam, co ja sobie wyobrażam? zakręcony


To mały kawałeczek, który udało mi sie oczyścić dzisiaj, czyli jakies dwa ary, u mnie to mało, ale nie byłam w stanie zrobic dziś (wczoraj wlaściwie) więcej


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



A tu całośc widziana z góry


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA


To taki troche ukryty fragment podwórka, niestety bardzo zaniedbany w zeszłym roku i dlatego w tym roku chce sie przyłożyć. Fajne, klimatyczne miejsce, ale trudne, bo i koszenie utrudnione i nie bardzo można coś posadzic, bo nie ma gleby, tylko glina i kamienie. Mam rózne pomysły na to miejsce, żaden jeszcze nie wygrał z pozostałymi.

  
Electra28.04.2024 18:53:32
poziom 5

oczka
  
survivor26
23.04.2016 08:33:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2273695
Od: 2014-7-11
Ja Ci dam zwątpienia! Ty się powinnaś na którymś kamieniu ustawić i za swój własny pomnik robić! Wiem, wiem, jak sie robi u siebie, to się widzi głownie błędy i wypaczenia, a osiągnięć wcale, ale...znam Twój ogród od bodaj dwóch lat dopiero i gołym okiem widać, ile zostało zrobione. Pamiętam zdjęcia tej dróżki z czasów, gdy była de facto przecinką w buszu, a teraz masz angielską aleję! Naprawdę gigantyczną pracę odwaliłaś. No przecież wiadomo, że tego hektara nie będziesz mieć w całości podzielonego na prostokątne wypielone rabatki - toż to byłby gwałt na naturze, która sama się całkiem fajnie zagospodarowała na tym terenie - ten śliwkowy gaj, po usunięciu, chruśniaka jest przecudny! A trawnik okiełznany niczym się nie różni od tych pokazywanych w angielskich programach (tak, wiem, z bliska pewnie widać, że trawa nie rośnie idealnie prostopadle do gruntu, ale to nie ogródek przy szeregowcu, żeby wszystko z bliska i z lupą oglądać wesoły ).

Słowem jestem naprawdę zachwycona Twoimi dokonaniami....i jednocześnie cieszę się, że jednak kupiłam dom z mniejszym ogrodem, bo w Twoim nie dałabym za cholerę rady wesoły
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Syringa
23.04.2016 11:22:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2273769
Od: 2014-7-11
Pati, dziekuję za dobre słowo! Trafiło na podatny grunt oczko bo potrzebowałam wsparcia duchowego wesoły
Dziś co prawda obudziłam sie z nową wolą walki, ale za to z bólem gnatów, więc niełatwo o mobilizacje do dalszej orki na ugorze lol
Wczoraj zadałam sobie logiczne pytanie: po co mi właściwie, u diabła, przydomowe arboretum?? Po kiego grzyba haruję jak dziki wół zamiast pojechać na wycieczke czy choćby pisać..? Dlaczego ja to robię?
A dziś zadałam sobie pytanie: Dlaczego nie? oczko
A dlaczego nie? I czyż nie będzie cudownie za parę/parenaście lat (zakładam, że dożyję) rano przejść sie z kubkiem kawy ścieżkami wśród kwitnących bzów, rododendronów, róż..? ...albo zaprosić do takiego ogrodu przyjaciół z Kompostu na zlot..? I od razu motywacja wraca cool Powraca wizja całości i marzycielska dusza frunie do kilofa lol



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA



wesoły

  
Semper
23.04.2016 11:51:14
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Kudowa Zdrój

Posty: 253 #2273779
Od: 2014-7-23
Witaj Beatko.
Dawno Mnie było.
Z tym większą przyjemnością szwendam sie po Twoich włosciach.
Podziwiam Ciebie za pasję i pracę jaką wkładasz przy tworzeniu arboretum.

_________________
Wątek niebezpieczny czyli Jurkowe przynudzanie

Pozdrawiam
Jurek z Górek
  
Syringa
23.04.2016 19:13:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2273922
Od: 2014-7-11
Cześć, Jurku! bardzo szczęśliwy
Oj, tak , walczę oczko i mam nadzieje, że dobrze robię oczko

Dziś wykosiłam pewne trudne do wykoszenia miejsce i jestem z tego bardzo zadowolona.
Zrobiłam zdjęcia "przed", ale jeszcze nie mam zdjęcia "po", bo zaczęło padać i kończyłam już w deszczu.


  
gawron
24.04.2016 16:15:24
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2274333
Od: 2014-8-12
To Ty masz sąsiadów?? Ale chyba 5 ha od swojego siedliska?

Przyłączam się do Patrycji ...wielka Chwała Ogrodniczce Syringą zwaną..

Super! Pzdrawiam!A na glinie wśród cudnych omszałych kamulców,posadź skalniakowe roślinki..
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
MaGorzatka
24.04.2016 19:46:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2274428
Od: 2014-7-13
Ach, grzesznico niepoprawna, jak można narzekać, mieszkając w takim pięknym miejscu! Choćbyś żadnych kawałków nie wydarła dla siebie, to tam i tak będzie pięknie. Jakiż jest cudny ten murek porośnięty mchem na ostatnich fotkach, tylko leżaczek przy nim rozłożyć (łóżko ogrodowe?) i poleżeć w słoneczku!
Te korzenie poprzeplatane stare z młodymi - coś niesamowitego! Zawsze mnie zachwycają takie przejawy potęgi Natury! Tam też bym poleżała chwilkę wesoły
Jakie Ty masz drzewa - wielkie, stare!!!

A te donice? Ja rozumiem, chciałaś zaakcentować, że Kultura wygrywa z Ewolucją wesoły wesoły wesoły - bez nich też byłoby pięknie wesoły
Ach, muszę to kiedyś zobaczyć!

_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
zuzanna2418
24.04.2016 19:52:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2274433
Od: 2014-7-11
Masz tam pięknie, choćbyś nie wiem co gadała wesoły
Tulipany w doniczce sadziłaś jesienią, tak? I potem czyli zimą gdzie stały? Pytam, bo u mnie cebule w donicy zgniły zimą.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Syringa
25.04.2016 11:44:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2274688
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
No, mam sąsiadów, przecież we wsi mieszkam. I to wcale nie tak znowu "kilometry" ode mnie, ale z pewnościa nikt mi nie "zagląda przez płot do zupy" oczko Dwa najbliższe domy nie sa zamieszkałe na stałe. Niestety najbliżej, czyli przy podjeździe do bramy, mam sasiadów, ktorych nie lubię i zaznaczam, że starałam się lubić, ale sie nie da, zrobili wszystko, co mogli, by nie dało sie ich lubić diabeł Trudno, niektórzy sa karą sami dla siebie pan zielony oczywiście nie tylko ja ich nie lubię, nikt z nimi nie chce gadać, bo są niepoważni i nieobliczalni. Na szczęście przyjeżdżaja tu tylko od czasu do czasu na dwa-trzy dni, bo to jest dom, który ona odziedziczyła po swojej matce, zreszta prawnie to właściwie nie odziedziczyła, tylko "zwyczajowo" (swoja drogą, trzeba byc naprawdę pokopanym, żeby kłócić sie z ludźmi w miejscu, gdzie nie mieszka sie na stałe i dobre stosunki z sąsiadami byłyby bezcenne, ale to pochodząca stąd mentalność "buraka pastewnego" oczko ). Drudzy najbliżsi sasiedzi sa fajni, ale przez pół roku ich nie ma, przyjeżdżają tylko na lato. I teraz nawet nie wiem, co będzie dalej, kiedy przyjadą, bo sąsiadka ciężko chora, leży w szpitalu smutny Kolejny dom to moja najbliżej zaprzyjaźniona sąsiadka, chodzimy razem na spacery z psami, pomagamy sobie, gdy jest jakaś potrzeba.
Czyli... niby mam sasiadów, ale "jakoby ich nie było" oczko w sensie, że blisko nikogo naogół nie ma. Tu , na tym terenie, w ogóle jest tak, że domy zwykle stoją w dość dużych odległościach od siebie. W centrum wsi pare domów stoi bliżej siebie, a im dalej od środka wsi, tym te odległości sa większe. I dobrze, dzięki temu mam kawał pola, znaczy kawał przyszłego arboretum oczko

Kochani, ja nie narzekam, tylko czasem dopada mnie logiczna refleksja i wtedy czasem trochę dopada mnie wątpliwość. Wydaje mi sie, że to w sumie zdrowy objaw, to znaczy, że nie jestem całkowicie zafiksowana na marzeniu, że nadal mam jakiś kontakt z rzeczywistością lol
Jednak jest faktem, że gdy czlowiek działa w myśl marzenia jest "silniejszy" niz wtedy, gdy działa rozsądnie i na chłodno. Gdy sie czegoś pragnie, to sie idzie jak burza, a gdy człowiek zaczyna rozważać, czy aby da radę, to nagle okazuje się, że jednak nie da rady... Człowiek jest istotą, u której motywacja jest kluczową sprawą.
No, ale ja juz stara jestem i juz wiem, że huśtawka motywacji też jest normą. Gdy coś wymaga długiego czasu, wiadomo, że przyjdą chwile zwątpienia. Mówie o nich, ale nie "lękam się" za bardzo lol
Trudno nie zadawac sobie pytania, czy to jest dobry pomysł: zakładać w pojedynke arboretum na półtorahektarowej działce i czy aby na pewno ma sie dobrze w głowie w związku z tym... pan zielony
Ja lubie logike, ale jeszcze bardziej lubię fantazję i ona mnie niesie. Mam nadzieję, że poniesie mnie do końca, bo głupio by było założyć arboretum tylko w połowie lol
Oczywiście słowo "arboretum" jest troche na wyrost, taka mała literacja przesada, która dodaje mi skrzydeł i daje poczucie, że robie tu coś ekstra, coś nawiązującego do ukochanych Wojsławic oczko


Dobra, to sie wyspowiadałam ze szczegółami z nastrojów ogrodniczych. Można wracać do roboty lol bo co by nie pisać, jakich by tu filozoficznych myśli nie snuć o kondycji ludzkiej, to chaszcze same sie nie wykarczują, a drzewa same nie zasadzą, więc marzenie = ostra harówa lol
Czyli jak w powiedzeniu: "Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie". Twarda prawda, ale prawda najprawdziwsza, że marzenia spełniają sie przez pracę, a nie przez samo marzenie.


Zuziu, tulipany posadziłam do tych misek oczywiście jesienią. Stały na parapecie okna pod okapem stodoły, tam, gdzie mam ten swój "kącik ogrodnika" ze stołem do sadzonkowania i beczką do podlewania, czyli jednak miały sucho, nie padało na nie. To chyba jest kluczowe, te nasze mokre zimy nie sa dobre dla cebulek. U Ciebie to może w "Biskupinie" mogłabyś postawić?

A tak ogólnie to miałam kupę "zabawy" z tymi tulipanami w doniczkach, bo zima była jaka była, raz ciepło, raz zimno, tulipany zaczęły wypuszczać kły, a tu mróz znowu, więc przeniosłam je na parapety okien domu, bo wiadomo, że dużo cieplej przy ogrzewanych oknach. Kiedy sie znowu ociepliło, to znów wyniosłam je do "kącika ogrodnika", żeby jednak nie rozwijały sie za szybko... Taka zabawa zakręcony No, ale jak juz je w tych doniczkach miałam i miałam nawet swój artystyczny zamysł oczko to chciałam, żeby jednak jakoś przetrwały, więc nosiłam sie z nimi w tę i z powrotem. Szczerze mówiąc wkurzające to bylo trochę i nie wiem, czy w przyszłości mi sie będzie chciało znowu w to bawić. No, ale ja sie napatrzyłam na takie wielkie donice z dorodnymi tulipanami w angielskim programie ogrodniczym i też tak chciałam mieć lol Tylko tu nie Anglia, tu zima jest inna i wiosna jest inna... Z pięciu obsadzonych glinianych mis zakwitną trzy. Nie wiem, czy to jest wynik dobry - jak na polską kapryśną zimę, czy fatalny - jak na angielski wzorzec? W Anglii niby mokre zimy, ale za to temperatury wyższe. Zresztą pewnie taka wielka donica z tulipanami, co to ją w programie pokazują, to stoi w zimie pod dachem, potem ją trzech chłopa zatrudnionych tam na etacie przestawia na skraj ścieżki, a potem kamera "mimichodem" na nią najeżdża, gdy prowadzący opowiada o czymś innym oczko lol
Takie są moje przygody z tulipanami w glinianych miskach...
...ale pomysł był fajny, nie? lol




  
kania
25.04.2016 13:12:06
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2274721
Od: 2014-10-13
Bea, oj nie idzie ta Twoja praca na darmo, o nie! Takie efekty! I jeszcze świetnie dobrałaś rozmiar zdjęć, na takicvh większych wrażenie też jest większe.
Bardzo się cieszę, że masz już teraz dużo siły. Pamiętam, jak pisałś, że z powodu choroby jesteś słaba i bezradna a teraz wręcz wulkan energii.
_________________
Pozdrawiam Kasia
  
Electra28.04.2024 18:53:32
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 56 / 59>>>    strony: 414243444546474849505152535455[56]575859

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » FRAGMENT PLANETY ZIEMIA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny