NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (37)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 23 / 59>>>    strony: 2122[23]2425262728293031323334353637383940

Rozmowy przy kawie (37)

  
Barabella
27.01.2017 11:38:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2388537
Od: 2014-7-11
Małżonek po fioletowe cudo już pojechał pan zielony Przy okazji kazałam kupić worek ziemi pan zielony Dostałam też informację, że serwis odesłał mojego 'macanego' na miejsce oddania i za dwa dni powinien być do odbioru pan zielony Wreszcie świat powróci do normalności, bo z tą Aszą to już nie wyrabiam..... takie małe g...o, że ciągle ją gubię pan zielony

Teraz proszę jak na spowiedzi: co tam już w doniczkach posiałyście?! I jakie to roślinki należy wysiać jak najwcześniej?
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Electra21.05.2024 03:09:15
poziom 5

oczka
  
mariaewa
27.01.2017 11:40:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2388539
Od: 2015-12-7
Cóż znaczy nazwa jak czytamy u Szekspira .
Moje panieńskie nazwisko jest dwuczłonowe. Po pierwszym ślubie nie dodałam mężowego.
Przez 58 lat miałam swoje. Potem, po drugim ślubie " pobrałam " to, które mam.
I trochę nigdzie mnie nie ma, jeśli ktoś nie zna poprzedniego. A to już poprzednie życie. oczko
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
survivor26
27.01.2017 11:45:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2388548
Od: 2014-7-11
Wybaczcie, że Was zaniedbuję, ale jestem na warsztatach tapicerskich - szwagier mnie uczy obijania krzeseł, a że materiały do ćwiczeń cudne przywiózł, to wkrótce będę miała w końcu co pokazać we własnym wątku aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Syringa
27.01.2017 11:46:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2388549
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Basiu, czyli mamy współudział, ja mam aurę, Ty masz ból głowy..? eh Niezbyt sprawiedliwy podział, przyznaje, ja mam lepiej, mam ten typ migreny, w którym jest tylko aura. Choć ból też niewam, ale nie w związku z aurą, tylko w związku z kobiecością, bo mnie boli głowa, nie brzuch. Czyli można wysnuć wniosek, że ja mam kobiecość w głowie, nie w brzuchu?

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

To by się nawet zgadzało

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Basiu, współczuję.

Mario, dziękuję, że Ty mi współczujesz, ale dziś już OK.


A na dworze u mnie normalnie Desierto blanco (biała pustynia), mróz i jak okiem sięgnąć śnieg neutralny
Jakie więc tam wysiewy? Pomyślę o tym w marcu.



  
user1
27.01.2017 11:51:31
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1394 #2388553
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 3
Dzień dobry. FB miałam, obecnie nie mam i mieć nie zamierzam. Głównie z powodów, które wymieniła już Margolcia. Bezpieczeństwa w sieci nie ma i nie będzie. Gdyby strach był silniejszy, to nigdy nie stworzyłabym mojego najmłodszego dziecka [czyt. bloga], tylko wysiedliła się w jakąś głuszę bez internetu, poza system i uciekła od ludzi jak najdalej. Przecież tam też pokazuję siebie, ale na moich warunkach. Nie można dać się zafiksować. Bardzo jednak dbam o to, co udostępniam światu i w jakiej ma to być formie. Powodem braku mojej obecności na FB nie jest fakt, że dałam się zastraszyć. Nie, to mój świadomy wybór, który nie jest podyktowany strachem. Lajkowanie to nie moja bajka. Nikomu nie lajkuję i sama tego nie potrzebuję. Nie interesuje mnie ani oglądanie cudzych zdjęć z wakacji na Majorce czy z innego miejsca, ani wstawianie własnych. Oglądać kilkanaście razy na dobę czyjeś selfie również nie chcę. Czasem można aż mdłości dostać od tego słodzenia i tych lajków. Utrzymywanie jakiegokolwiek kontaktu na FB to iluzja. To nie jest dla mnie właściwe miejsce do tego. Są maile, telefony i to dla mnie aż nadto, a i tak „najważniejszą osobą jest zawsze ta, z którą przebywamy, która stoi przed nami”. Każda inna forma kontaktu, bez patrzenia w oczy, bez realnej obecności jest w pewnym stopniu iluzoryczna i pozorna. Dla mnie niewystarczająca... Nie jestem w stanie poznać czyjegoś prawdziwego oblicza tylko w wirtualnym świecie. Nikt też tylko w taki sposób nie pozna mnie... Widzi tylko swoje perspektywy, nie mnie. Nie taką, jaka jestem naprawdę. Zresztą, każdy kontakt z samym sobą jest niezwykle trudny, a co mówić o innym człowieku, choćby stojącym przed nami. Inne formy są daleko w tyle.

Mój dystans polega na trzymaniu się jak najdalej od czegoś takiego. Nie ma tam żadnych informacji, jakich nie znalazłabym gdzie indziej. Nie znalazłam ani jednego argumentu „za”, a same „przeciw”.

Muszę dziś złapać tzw. oddech, oddalić się, złapać dystans, żeby nie zwariować.zakręcony Mówiąc moim językiem; poakceptować trochę.zakręcony
  
Syringa
27.01.2017 12:01:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2388561
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Basiu, a co to jest to "fioletowe cudo", po które B. pojechał ? pytajnik
  
Barabella
27.01.2017 12:02:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2388563
Od: 2014-7-11
Bea to ja Tobie współczuję, bo ja mam tylko ból głowy, a nie migrenę..... Ta franca na szczęście po dwóch kuracjach lekko odpuściła i mam ją bardzo rzadko..... wtedy tu nie bywam. Nigdzie nie bywam, bo nie funkcjonuję....

Anito jak piec? Opanowałaś?


Mam żelazko pan zielonypan zielony Nawet uprasowałam m2 ale odpuszczę, może wieczorkiem, jak mi przejdzie.
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
user1
27.01.2017 12:29:36
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1394 #2388582
Od: 2014-7-11
Basiu, tak. Strach ma tylko wielkie oczy. Na jakikolwiek problem jest dobry sposób. Mianowicie inny problem. Bardzo szybko wtedy ustawiasz sobie priorytety i inne problemy okazują się wcale nimi nie być.
  
aniaop
27.01.2017 12:52:19
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: OPR

Posty: 658 #2388604
Od: 2014-7-12
Witajcie
Do twarzocha mam lekki stosunek. Publikuję to co chcę, wiele rzeczy nie ma , bo nie są dla ludzi.Wiele fotek jest celowych, bo wiem, ze dotrą tam gdzie trzeba. Kto ma mnie inwigilować , i tak będzie. Nie mam kamerki i mikrofonu , więc przy kompie mnie uśledzić ciężko. Acz patrząc na fotki Zuckerberga wnioskuję , że wszystkie kamerki (w macancie też ) zakleić należy.
Przeraża mnie za to niefrasobliwość ludzka. Są zawody (jak naszej Słodkiej) , które wymagają pewnych zachowań. Jak widzę profil policjanta z kryminalnej, albo lepszych wydziałów, który epatuje swoją prywatnością, dziećmi i nawet nie zamyka profilu, mając świadomość ilu ma "przyjaciół z dobrymi życzeniami" , to mi plecy marzną. Ludzie, odpowiedzialności!! Albo jak ktoś epatuje kasą, luxusem i prywatnością. Ja wiem, ja jem truskawki z cukrem, ale to jawna prowokacja dla ludzi na łatwą kasę. Potem się rodzą sprawy z pogranicza Olewnika.
Ale ja dalej mówię, ja cukier do truskawek daję...

Taaa ważne jest jak to mówił rektor mojego ema - żeby nie pomylić priorytetów z hemoroidami.
Znowu łaziliśmy po terenie. Umarnę kiedyś na łazęgostwo.

Bea, ja tez muszę widzieć klawiaturę, a jest to o tyle śmieszne , że nie ma na niej połowy liter, bo się starły. a nowej nie chcę lol

Kawę dostawiam, bo dość tego chlania i do pracy rodacy!
  
mariaewa
27.01.2017 12:57:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2388607
Od: 2015-12-7
Pat dmuchnęła powietrze w stare żagle, moje oczywiście . Skończyłam a riba , a riba i przeniosłam się na pokoje. Z laptopem oczywiście. Zdejmuję wianuszki , bo cmentarnie walą uschłym igliwiem, tnę tapetę, przynoszę obraz, zdejmuję zegar, zamieniam miejscami, szukam łańcucha do powieszenia zegara, szukam pomysła na posiadane, zgromadzone ustrojstwa. Wprowadzam wiosnę , wyprowadzam zimę. Jak Rakowski pytajnik sztandar.
L jeszcze nic nie wie, że kiełkuję wiosennie ale gdy spytałam [ teletombolicznie ], co robi po południu, lekkomyślnie rzucił, że co chcę. Ha !!!!! Tuś mi bratku !!!!! Tylko Ty umiesz tak wyznaczyc pion , że poziom wzrasta. Tapetowania. pan zielony
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
survivor26
27.01.2017 13:03:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2388613
Od: 2014-7-11
Mesiu, no toś ruszyła jak burza! Ale ja też w weekend demontuję choinkę i dekoracje świąteczne, czuję nawet moc, żeby myć okna, niemniej rozum puka się w czoło i każe poczekać aż będzie 10 stopni, ale na plusie bardzo szczęśliwy
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra21.05.2024 03:09:15
poziom 5

oczka
  
mariaewa
27.01.2017 13:10:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2388616
Od: 2015-12-7
Pat, tak tylko myślę. Ale dzisiaj muszę ruszyć, bo już czekam 2 miesiące. Tapeta , tylko 3 bryty, miała być położona przed świętami. No ale u nas, wyszła Kryśka , przyszła Maryśka, przyszła Kryśka, wyszła Maryśka i nijak się spotkać nie mogą. Nie po to kupiłam kolorowe ptaki, żeby stały za szafą .
Tapetę mam od roku [ o ile myszy nie zażurowały ]. diabeł
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
zuzanna2418
27.01.2017 13:28:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2388619
Od: 2014-7-11
    MaGorzatka pisze:

    Załóż, załóż, tym bardziej, że wcale prawdziwego nazwiska nie musisz podawać. Mam tam znajomych "Be Ata", "Ra Fał" i "Ew Ka". Takie mają imiona i nazwiska wesoły
    A moje nazwisko to na fb "Nka". Wystarczy.


Hehe, ze dwa lata temu "obudziłam" moje konto na Fb za namową kolegi i czem prendzej zamkłam, bo zaraz na poczcie miałam jakieś zaczepki, zaproszenia do tego czy tamtego.. Poczułam się osaczona!
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
mariaewa
27.01.2017 14:04:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2388628
Od: 2015-12-7
Dane nagminne sprzedawane są przez różne instytucje [ nie powiem jakie ]. Lub przez znajomych wpuszczanych w kanał przez osoby bełtające mózgi po szkoleniu na poziomie 1. Nam pan sprzedawał usługę ubezpieczającą wszystko . Siedziałam w drugim pokoju, by tylko słuchać. Przez 2 godziny tak zbajerował L, że od ubezpieczenia domu przeszli nieomalże do funduszu emerytalnego. Przebrnęli przez symulację zysków i pan wyraził gotowość obniżenia stawki za podanie 5 numerów telefonu " do przyjaciela ". Jako wyraz troski aby i przyjaciel skorzystał z tak dobrej oferty, zarezerwowanej tylko dla wybranych. Nas też ktoś sprzedał, gdyż pan zadzwonił na numer tylko dla rodziny i nielicznych.
W ubiegłym roku pani od garów dla elyty wmawiała mi, że numer komórkowy został wybrany losowo. Nijak nie mogła wytłumaczyć , skąd los wiedział, że mieszkam blisko miejsca prezentacji , co jast możliwe przy posiadaniu telefonu stacjonarnego. Komórkowego raczej nie.
Ja spokojnie daję na głośnik, robię swoje a kończąc monolog [ czasami i półgodzinny ]mówię, że poproszę mamę , bo jestem 12- letnim dzieckiem.
Pan reklamujący super odkurzacz, dbający o zdrowie mojego męża usłyszał, że ja tego dziada nienawidzę, bo latał za babami i nie będę dbać o jego zdrowie bo zniszczył mi życie. Nie zdycha w kurzu, on i jego dz...ki.
Ale ja jestem wredna.
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
zuzanna2418
27.01.2017 14:12:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2388629
Od: 2014-7-11
    mariaewa pisze:


    Pan reklamujący super odkurzacz, dbający o zdrowie mojego męża usłyszał, że ja tego dziada nienawidzę, bo latał za babami i nie będę dbać o jego zdrowie bo zniszczył mi życie. Nie zdycha w kurzu, on i jego dz...ki.
    Ale ja jestem wredna.


lollollollollol
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
mariaewa
27.01.2017 14:21:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2388632
Od: 2015-12-7
Lubię też wrzeszczeć " halo, halo, Zdzisek, to ty ? Gadaj głośni bo ja nic nie słysze. No gadaj "
Nigdy nie dzwonią powtórnie. Nawt do widzenia nie mówią.
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Barabella
27.01.2017 14:29:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2388637
Od: 2014-7-11
    Syringa pisze:

    Basiu, a co to jest to "fioletowe cudo", po które B. pojechał ? pytajnik



żelazko pan zielony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
aniaop
27.01.2017 14:42:32
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: OPR

Posty: 658 #2388647
Od: 2014-7-12


Ilość edycji Admina: 1
Mesiu, wygrałaś , siedzę i rechoczę do oplutego monitora lollollol
Przebiłaś mnie na amen, ja , póki nie przedstawiałam się nazwą firmy w stacjonarnym, mówiłam ,że ja nie wiem, bo pany wyjechały a ja tu tylko sprzontam . Kiedyś w reakcji na leki odpadł mi czubek języka. Wiecie jak mówiłam, sama się nie rozumiałam. Dużo firm wtedy odpuściło... A jak dzwonią na komórę, to albo wyrażam nieznajomość geografii ( Jaki P..k? A gdzie to jest, co pani!!!), albo jeśli mam zły dzień, mówię, że to nr służbowy.
Ale tekstu w stylu "oddajcie mi piniondze za las" to jeszcze nie opanowałam.
Ostatnio mama nakręciła się na pokaz, poszła, ale coś jej zaszkodziło i biegała do wuceta. Pan się do niej doczepił co tak lata (jeden z organizatorów), a że biedaczka lekko obolała już była , to hamulce jej puściły i zapytała jadowicie "czy miała im tu nas..ć na środku?" Oburzyła się święcie, więcej nie pójdzie. I dobrze.
  
Urazka
27.01.2017 14:59:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2388667
Od: 2014-8-9
Dopiero była piąta strona a tu już dwudziesta trzecia. Spuścić Was na chwilę z oka to później nie można się pozbierać. Może uda mi się, choć pobieżnie, zorientować się co Was absorbowało podczas mojej nieobecności. Za oknem piękne słońce, temperatura w okolicy zera, obiadek już się prawie przygotował, ptaszki też prawie najedzone - nalot na karmniki już troszkę zelżał. Miłego popołudnia!
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Barabella
27.01.2017 15:28:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2388684
Od: 2014-7-11
Janeczko jak miło że jesteś aniołek
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Electra21.05.2024 03:09:15
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 23 / 59>>>    strony: 2122[23]2425262728293031323334353637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (37)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny