Małżonek po fioletowe cudo już pojechał Przy okazji kazałam kupić worek ziemi Dostałam też informację, że serwis odesłał mojego 'macanego' na miejsce oddania i za dwa dni powinien być do odbioru Wreszcie świat powróci do normalności, bo z tą Aszą to już nie wyrabiam..... takie małe g...o, że ciągle ją gubię 
Teraz proszę jak na spowiedzi: co tam już w doniczkach posiałyście?! I jakie to roślinki należy wysiać jak najwcześniej? |