NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (27)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 12 / 56>>>    strony: 1234567891011[12]1314151617181920

Rozmowy przy kawie (27)

  
zuzanna2418
25.06.2016 16:18:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2300156
Od: 2014-7-11
Łorety, ale skwar. Wypieliłam żurawkowo-goździkową, 1/4 angielskiej, punktowo różanki i padłam. No nie da się.
W dodatku gzy rąbią.
Ale szum wiatru, który na szczęście jest, porykiwanie krówek i ćwierkanie ptaszków wynagradza mi te niedogodności.
Siedzę w cieniu i się nawadniam. Może wieczorem da się coś zrobić.

_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Electra02.05.2024 21:00:50
poziom 5

oczka
  
mariaewa
25.06.2016 16:28:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2300159
Od: 2015-12-7
Januszowa burza, deszcz i ciemnica dotarły. Teraz idą w stronę Małgosi.
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Sweety
25.06.2016 16:57:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2300165
Od: 2014-7-11
Co prawda to prawda - w ogródku pracować się nie da. Podcięłam wiąza camperdownii, wierzbę iwę i oczyściłam pień klona jesionolistnego z niepożądanych przyrostów. Pozbyłam się także leszczyny pospolitej. Dostałam 3 patyczki za makulaturę. Miały być brzozy, a okazały się być leszczyną, na którą obie z Agą jesteśmy makabrycznie uczulone. Urosły już spore i jakoś dotychczas im się nie przyglądnęłam. A tu taka "niespodzianka". Niestety korzenie wykopię innym razem, bo te drobne prace, które udało mi się wykonać, sprawiły, że chyba z 5 razy zlana potem robiłam sobie przerwę w ciemnej sypialni pod wiatrakiem. Zebrałam też truskawki już zjedzone) i rabarbar (ten zasypany cukrem czeka na zrobienie z niego soku). Mam nadzieję, że lato takie nie będzie, bo abstrahując od codziennego co najmniej 3 godzinnego zalewania ogródka, w takim upale nic się nie da robnić poza czekaniem na niewielkie ukojenie wieczorem.
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
Margolcia_K
25.06.2016 16:58:51
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2300169
Od: 2014-7-12
Burza, że hej! Leje, jak chyba nigdy tutaj nie lało.
Nie zdążyłam zabrać ostatniego prania i się dodatkowo wypłukało.
Wiatr powywalał mi pomidory. Mam nadzieję, że nie połamał. Nie oglądałam, bo stawiałam je pod Niagarą walącą na plecy.
Ale jest ciut chłodniej, po prostu bosko!
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Sweety
25.06.2016 17:29:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2300175
Od: 2014-7-11
U mnie też leje Obrazek Aż miło. Słowem, dziś wolne od węża ogrodowego bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
Urazka
25.06.2016 17:49:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2300182
Od: 2014-8-9
Całe szczęście, że byliśmy lepsi w karnych. Uff!
Upał upiorny. Gdzie ten deszcz i to ochłodzenie?
Elu, Misiu, Marioewo, Bożenko, Olu bardzo Wam dziękuję za pamięć i życzenia.
Spokojnego popołudnia.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Syringa
25.06.2016 18:44:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2300191
Od: 2014-7-11
Ja zapóźniona jestem, ale jak najoczywiściej także życzę Ci wszystkiego, co najlepsze! bardzo szczęśliwy
  
MaGorzatka
25.06.2016 18:46:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2300192
Od: 2014-7-13
Marioewo - przyszła i do nas burza i choć najpierw grzmiało na sucho przez kilka godzin, to wreszcie przeleciał deszcz, a nawet kilka razy zerwało prąd na chwilkę... więc trochę się powietrze oczyściło.

Podróżnicy wyjechali, a ja zryczałam się jak małe dziecko, a teraz snuję się po domu jak potępieniec. Bałagan mam wszędzie taki, jakby mi się przemarsz wojsk tureckich przez wieś przewalił i właściwie nie wiem, od czego zacząć, więc wrzuciłam do zamrażarki białe wino, żeby się najpierw nieco nawodnić, jak mawia Zuzia...

Z tego całego pakowania zapomniałam wczoraj o złożeniu życzeń Janeczce, co niniejszym uzupełniam najserdeczniej wesoły
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
mariaewa
25.06.2016 19:02:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2300202
Od: 2015-12-7
Małgoniu, syndrom opuszczonego gniazda dotyka bez względu na wiek " piskląt ".
Ja też lubię, jak mi się zgadza suma domowników, choć czasem pragnę samotności.
Wróciłam w nocy i chodziłam po sypialniach patrząc na " spaczy ".
Kiedy wyjechali teściowie, nagle miałam za dużo wolnego czasu i dopiero po kilku dniach zaczęłam go zapełniać.
Też się wtedy trochę nawodniłam.
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
MaGorzatka
25.06.2016 19:37:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2300209
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 1
Tak tu sobie siedzę, a jest jeszcze jedno wolne miejsce... (nade mną, na ścianie - prezent od Janusza)

Obrazek

_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Margolcia_K
25.06.2016 19:55:58
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2300215
Od: 2014-7-12
No, to się dosiadam i będą sobie dwie Małgorzatki biesiadowały! bardzo szczęśliwy
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Electra02.05.2024 21:00:50
poziom 5

oczka
  
ewulab
25.06.2016 20:01:41
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza

Posty: 397 #2300216
Od: 2016-4-13
Gdzie ta burza??? Gorący wiatr gdzieś poleciał, a deszcz i burza zabłądziły na pn Mazowszu. Troszkę jednak jest milej niż jeszcze godzinę temu kiedy własnych myśli w ogrodzie nie słyszałam.
Januszu, odchudzania nie odpuszcze, muszę wrócić do normalności, gdybym 5 lat temu miała właściwego lekarza, to dziś byłabym i zdrowsza i szczuplejsza.

_________________
Pozdrawiam, Ewa.
  
aguskag
25.06.2016 20:11:47
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 661 #2300220
Od: 2014-7-12
Dziadowskie KLESZCZE!! Mam już ich serdecznie dość!! Przedwczoraj kolejny mi się wczepił. A przecież nie łaziłam po żadnych chaszczach. Był maleńki ledwie go wypatrzyłam. Wczoraj nawet śladu po nim nie było calutki dzień, a dziś niestety już mam maleńki rumień wokół. Wybrałam się nawet do lekarza, bo wolę na zimne dmuchać. Powiedział, że plamka jest za mała, by stwierdzić czy to rumień. Nie chciał przepisać żadnego antybiotyku, ale obserwować i zrobić badania za kilka tygodni. Pamiętam, że kiedyś kuzynce usunęli kleszcza i od razu lekarz przepisał antybiotyk profilaktycznie. Już sama nie wiem co o tym myśleć... To już 3 kleszcz w tym sezonie, nie licząc tych które znalazłam łażące po mnie i zdążyłam strzepnąć nim się wbiły. Kupiłam jakiś spray odstraszający kleszcze, ale czy one są naprawdę skuteczne?

U nas burza za burzą i tak od 14-tej. Ściany wody się leją. Już by mogło wreszcie przestać, bo ileż można! Chyba z 5 raz nawraca, albo przychodzi kolejna, trudno się połapać. W pewnym momencie koło domu miałam na trawie wody po kostki zdziwiony
Ciemno całe popołudnie. Leje i wieje na zmianę, co za dzień!
Ciekawe jak moje pomidory to zniosły, też pewnie powalone to gruntowe, bo słabe tyczki miały i planowałam właśnie powstawiać wyższe i mocniejsze. Ochłodziło się znacznie. Pozamykałam już okna, bo u nas szybko się wychładza, ale mam nadzieję, że nagrzane mury przytrzymają ciepełko przez kilka dni.
_________________
Pozdrawiam Aga
  
mariaewa
25.06.2016 20:43:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2300232
Od: 2015-12-7
Januszu, chyba dziś jest mini zlot . I one latają w tych burkach zakręcony
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Urazka
25.06.2016 21:06:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2300244
Od: 2014-8-9


Ilość edycji wpisu: 1
Mini Zlot, na który szykowałam się z wielkim entuzjazmem i który jednak nie będzie mi dany, jest jutro. Pewnie Pat coś piecze, co uwzględniając meczowe zaangażowanie może być dość trudne.
Godzinę temu w L. zachmurzyło się, mocno zawiało, lunęło i padało może z 15 min. Ale dzięki temu mocno się ochłodziło i teraz zamiast 30-tu stopni jest ich 18 co daje nadzieję na wywietrzenie i ochłodzenie mieszkania. Już jest lepiej.
Bea dziękuję.
Aga i u mnie kleszcze nie dają spokoju. Wszelkie prace w ogrodzie wykonuję ubrana od stóp do głów mimo upału i ciągle ściągam jakiegoś z ubrania. Ja też byłabym zaniepokojona decyzją lekarza i pewnie poradziłabym się innego. Trzymam kciuki.
Małgosiu ja też chciałabym się dosiąść. Byłoby mi bardzo miło w Twoim i Margolci towarzystwie. Nie masz jakiegoś stołeczka albo pieńka?
_________________
pozdrawiam, Janina
  
mariaewa
25.06.2016 21:09:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2300247
Od: 2015-12-7
Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Słyszałam, że dzwoni, ale nie wiedziałam gdzie. Tak się rodzą plotki.zawstydzony
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
survivor26
25.06.2016 21:22:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2300250
Od: 2014-7-11
No myśmy zaczęły już minizlot, bo dziś przyjechała Ewa, meczu jako takiego nie ogladałyśmy, bo o wyniku na bieżąco informował nas ryk syreny w remizie - tam mamy wsiową strefę kibica, ale na karne przyszłyśmy przed TV, emocje skondensowane przeżyłyśmy, a następnie utracone nerwy uzupełniłyśmy nalewką truskawkową jeszcze z ubiegłorocznego zlotu autorstwa Janeczki, w skutek czego choć godzina młoda to już raczej udajemy się na spoczynektaki dziwny

A właściwy minizlot jutro oczywiście bardzo szczęśliwy
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Urazka
25.06.2016 21:33:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2300253
Od: 2014-8-9
Pat, Ewo bawcie się dobrze! Dla sprostowania - nalewka produkcji M. Ja ją tylko przywiozłam. Ale, że się jeszcze ostała?
_________________
pozdrawiam, Janina
  
lora
25.06.2016 21:41:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2300256
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
Aga a na mnie nakrzyczeli i kazali brać antybiotyk po wyjęciu kleszcza.
Idę w kimono mam dość dzisiejszej Sahary.
Małgoś a może i ja bym dosiadła się chyba jest jeszcze jedno krzesełko ...he, he

_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
mewa
25.06.2016 21:55:09
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 907 #2300260
Od: 2014-7-25
I do mnie nadciąga burza, wieje niesamowicie,oby tylko drzew nie połamało.Na razie deszczu brak
_________________
Pozdrawiam . Ewa
Kolejny rok-kolejne próby
  
Electra02.05.2024 21:00:50
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 12 / 56>>>    strony: 1234567891011[12]1314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (27)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny