| |
Urazka | 15.10.2015 21:04:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2189258 Od: 2014-8-9
| Wreszcie pada. Ciekawe jak długo. Mam nadzieję, że kilka dni. Idę na rowerek. Po sesji poczytam co u Was. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Electra | 01.11.2024 00:45:42 |
|
|
| |
Bitek | 15.10.2015 22:34:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 499 #2189297 Od: 2014-8-9
| Witam, tak się dzisiaj zastanawiałam jak pisała Pat że leje u niej, czy u Janeczki wreszcie popadało Janeczko, życzę niech pada chociaż kilka dni,bo chyba nikt tak deszczu nie wyglądał długo jak Ty U mnie wieczorem dopiero zaczęło padać,tylko cały czas wieje zimny bardzo nieprzyjemny wiatr. _________________ __________________ Pozdrawiam Teresa |
| |
maciejka99 | 15.10.2015 23:57:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 130 #2189318 Od: 2014-12-27
| Witam Wszystkich serdeczni po długaśnej nieobecności.Na początek wszystkim Solenizantkom Wszystkiego Najlepszego i Oby Wasze Wszystkie Marzenia Wam Się Zawsze Spełniały. Przepraszam że tak hurtowo składam życzenia.Wszystkim Nauczycielkom jak najmniej problemów i jak najwięcej grzecznych i zdolnych uczni.Wszystkim chorym życzę szybkiego powrotu do zdrówka.Zmartwionych,pokrzywdzonych nie mogę wam wiele pomóc ale mocno przytulam i całuję.Ja siedzę na razie w domu bo niestety ale tak wywietrzyłam pokój że aż się solidnie przeziębiłam a tam na działce czeka jeszcze trochę tulipanów do sadzenia.Mam nadzieję że zdążę.Mam też pytanie czy można by było jeszcze przesadzać berberysy,hosty,powojniki?Jeśli mogę też poradzić coś o molach spożywczych to ja do szafek gdzie mam mąkę,ryż,kaszę powsadzałam liście laurowe i ziele angielskie .Do pudełek też wkładam.Od tej pory nie mam żadnego mola.Np. suchy groch i fasolę wsypuję do słoika i trzymam w lodówce.To są takie rady takiej starszej fajnej kobietki z którą kiedyś pracowałam.Pozdrawiam wszystkich i ślę całuski. _________________ Pozdrawiam.Gabi |
| |
Bogusia | 16.10.2015 06:11:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2189331 Od: 2014-7-12
| Na dzień dobry dla wszystkich stawiam kawusię z mojego nowiutkiego ekspresu, jest pyszna i pachnie w całym domciu kawą, tak więc sam zapach powinien Was zbudzić, ale proszę nie patrzcie za okno, bo ciemno i mocno pada, więc jak pada to ja chyba w kuchni się zamelinuję i po pichcę sobie troszkę _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
survivor26 | 16.10.2015 06:17:30 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2189332 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Cieszę się, że mój deszcz dotarł w końcu do Janeczki i posyłam kolejne porcje, bo u nas nadal okropnie leje...żeby tak chociaż na dzień przestało, żebym skończyła to co skończyć trzeba w ogrodzie... Wczoraj pogoda była jak z horroru - bardzo się cieszę, że R. z nami do lekarza pojechał, bo ja bym do tej pory wracała, jadąc 20-tką przez ciemny las w ulewie (nie wspominając już o fakcie, że zapomniałam, że u okulisty to się oczy zakrapia, a jazda po zakropieniu przypomina jazdę po spożyciu )
Gabi krzewy to bym jeszcze teraz przesadzała, natomiast co do host i powojników nie jestem pewna, bo w nocy już potrafi przymrozić, a one delikatne...
Aniu strasznie mi przykro, że znowu Cię to spotyka A może spróbujecie szukać pomocy u jakiegoś posła? Może na fali kampanii wyborczej, któryś zechce się wykazać pomocą szaremu człowiekowi?
Kawa podana, bo coś się Bogusia ociąga (walczy z ekspresem?) i budzimy się z uśmiechem na twarzach, bo to jednak piąteczek _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Bogusia | 16.10.2015 06:56:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2189337 Od: 2014-7-12
| No co ta Patuśka nie widzi,że Bogumiłka na posterunku od rana?? ale wybaczam, bo może jeszcze te kropelki w oczętach działają hihi _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
survivor26 | 16.10.2015 06:58:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2189338 Od: 2014-7-11
| Bogusia pisze: No co ta Patuśka nie widzi,że Bogumiłka na posterunku od rana?? ale wybaczam, bo może jeszcze te kropelki w oczętach działają hihi
A bo razem pisałyśmy i dopiero teraz zajrzałam, że kawa jednak stoi....no na dzisiejszą pogodę to podwójna porcja się nie zmarnuje...chyba pójdę wzorem Danusi szafy wietrzyć i powystawiać zbędne rzeczy, żeby w deprechę deszczową nie wpaść _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Barabella | 16.10.2015 07:15:45 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2189344 Od: 2014-7-11
| Witam z kawką Krzywdę sobie zrobiłam od rana, teraz mnie sztyngiel od prawego boku ciągnie.... Wczoraj, po dwudniowym maratonie papierkowym i podróży długaśnej w korkach, padłam jak kawka i nawet nie zobaczyłam jak dom wygląda. Teraz ciśnienie mi się podniosło, jak kawkę sobie poszłam zrobić i kota mokrego wpuścić... Zawsze, jak wyjeżdżam na te 2-3 dni, to staram się, by kuchnia ogarnięta była.... Jak wracam, to skorupy ze zlewu wychodzą, a blaty usiane wszelkim drobnym ustrojstwem.... Ten ród męski to jakiś niereformowalny jest..... Bajzel na wierzchu, a zmywarka pusta... znaczy pełna, ale nie opróżniona z czystego... Ja już taki dziwny gatunek jestem, że nie umiem nic zrobić, jak taki bałagan wkoło. Więc taka zaspana zaczęłam opróżniać i na nowo ładować blaty przetarłam, i wreszcie kawkę mogłam nastawić.... I po tym porannym rozruchu w nerwach, przy odkręcaniu kapselka z mleka świeżo wyjętego, coś mnie strzeliło i teraz boli...... Ma ten mój Boguś dziś przechlapane...... Tyle miałam zrobić, a pewnie nic z tego nie będzie.... Kominiarza dzisiaj mam _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
gawron | 16.10.2015 07:29:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2189349 Od: 2014-8-12
| Ooooo! Moja droga! Za cholerę palcem bym nie ruszyła...z£e nauki dawałaś ..wywalić na środek,dla SIEBIE umyć zestaw naczyń,dla SIEBIE ugotować jedzenie i zamknąć się z ulubioną książką w pokoju.. Byłam teraz w Wa wie 3 dni,powitał mnie Szkodnik z gorącą zupą pomidorową i wysprzątaną kuchnią...ze dwie teatralne awantury wystarczyły i chłop na starość MUSIAŁ nauczyć się myć gary i małe co nieco do żarcia robić..
O,co to to nie! _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
zuzanna2418 | 16.10.2015 08:03:51 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2189354 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Tu mokro, ale nadal ciepło. Dziś po południu wracam do domciu! A od rana jeszcze mam zajęcia. Bea no super ta stronka! ja niestety jestem w porcie od 8.00 do 18.00 i nijak nie dało się uskutecznić wycieczki. Zresztą pogoda do bani zasadniczo. Ale już się umówiłam z W., że w przyszłym roku z uwagi na trzy szkolenia w tymże miejscu pojedziemy w maju lub w czerwcu razem i ja będę tyrać nad siły, a on będzie napawał się angielską sztuką ogrodniczą Na początek chciałam zobaczyć to
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
No, pakuje się i lecę. Do zo w kraju ojczystym! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
klarysa | 16.10.2015 08:12:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2189357 Od: 2014-7-11
| Popieram Betinę w całej rozciągłości, Dodam tylko, że mam 3 facetów, więc...mogłabym cały dzień za nimi chodzić , gdyby nie odpowiednie ich przeszkolenie. Prawdą też jest, że podczas ogarniania mają nieco inne standardy, ale na to przymykam oczy
Za kawkę Bogusi i Pati bardzo dziękuję. Już mi zaczyna smakować...Chociaż nadal czuję się fatalnie. Może wzorem Pati coś sobie poszlifuję...mam tak szafkę we wiatrołapie, która czeka na nowe życie. A przy okazji segregację w szufladach poczynię wzorem PPP-Danusi. Tylko jeszcze musi mi się chcieć z wyrka zwlec...a za oknem listopadowa szaruga. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Electra | 01.11.2024 00:45:42 |
|
|
| |
Barabella | 16.10.2015 08:21:02 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2189360 Od: 2014-7-11
| Ja lubię poranną kawę, więc, jak pisałam, najpierw porządek, później kawa.... Dziewczyny, ja nie tyram zawodowo tak jak Wy, więc więcej w domu robię niż mąż, który o 4:15 do pracy wstaje.....
Na dworku pada... Yogin już dwa podejścia na siku robił.... i wraca na posłanie... Jakiś francuski piesek mi się trafił..... ciepełko lubi _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
klarysa | 16.10.2015 08:29:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2189363 Od: 2014-7-11
| Basiu, rozumiem Cię doskonale. Też tak mam, że kawa pośród rozgardiaszu odpada (wyjątek placówka oświatowa, ale tam się nie da inaczej. A pełen zlew w sąsiedztwie pustej zmywarki doprowadza do szewskiej pasji. O ozdobionych blatach rzeczami niekoniecznie kuchennymi nie wspomnę.
Jednak, gdy jesteś poza domem dłużej, M mógłby mieć wzgląd... Może trzeba mu to wyartykułować, niekoniecznie oczywiście dynamicznie... _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
DEDE | 16.10.2015 08:35:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2189366 Od: 2014-7-14
| Dzień dobry w ten pochmurny lecz ciepły poranek
dziękuję Gabi, Beatko za życzenia
apropos blatów to znów u mnie musi być wieczorem ogarnięta kuchnia, żeby rano jak wpadam z świeżym pieczywem było czyściutko,a są dni kiedy naprawdę wieczorem po kolacji nie chce mi się tego robić ale przynajmniej blat musi być czysty. No to do potem.. bo czas na zakupy i idąc tropem za Bogusią podążę do kuchni by dziś pokolegować się z nowym kumplem.Oby ciasta były jadalne.
_________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
survivor26 | 16.10.2015 08:44:32 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2189371 Od: 2014-7-11
| Nie będę udawać, że rozumiem Wasze dramaty porządkowe, ale dramaty z niepodporządkowaniem małżonka, to i owszem Bo choć trudno w to uwierzyć przy moich standardach sanitarnych to R. ma je jeszcze kilka poziomów niższe
R. do szkoły udało mi się wypchnąć, ale do lekarza z Sarą to już muszę sama - on co prawda chętnie by pojechał, żeby odwlec pracę ale moje oko domowego doktora widzi, że już do roboty remontowej się nadaje, tylko pretekstów szuka _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
imwsz | 16.10.2015 09:05:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2189380 Od: 2014-7-15
| Witajcie Laseczki Rozumie Wszystkich, którzy pomimo "szmaciarskiej" aury, cieszą się z deszczyku Mi akurat takie powolne padanie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Aniu jedyne co mogę zrobić to przytulić i mieć nadzieję, że w jakimś czasie się sytuacja unormuje Beti i ja popieram postępowanie i był czas, że jak Justynka przymykałam oko na swoistą twórczość sprzątania przez moje 2 niecnoty. Co śmieszniejsze, jak zaczynają być na "swoim" to z automatu jakoś bardziej dbają. Pati latam po forum i szukam link do zazdrostek który wstawiłaś. Heeeeeelp, gdzież on się schował? Zuziu miłego i bezpiecznego powrotu bo coś mi się zdaje, że będę miała do Ciebie a właściwie do Was "romans"
Laseczki jakiś czas temu zaplanowałam sobie, że przed swym półwieczem zmienię, wyremontuję od podstaw kuchnię. Poszliśmy sobie do pewnego producenta mebli w ramach rekonesansu cenowego, jak bardzo będę musiała sięgnąć do sakiewki. Nadmienię, że marzą mi się po raz kolejny meble dębowe (takie mam obecnie). Kuchnia niewielka (ok.10m2), nieobstawna.... Po "odliczeniu metrażowym" sprzętów wszelakich "Pan" nam zaśmiewał ok. 30.000 zł. Laseczki myślałam, że się tymi chorymi nogami owinę. Wiem, że dębina do taniego drzewa nie należy ale ....... Znacie kogoś kto robi fronty meblowe dla bardzo przeciętnego portfela?
_________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
survivor26 | 16.10.2015 09:24:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2189386 Od: 2014-7-11
| Ilonko szukaj zwykłego stolarza-firmy jednoosobowej, nie firmy meblowej. Mi co prawda 10 lat temu, ale aż tak ceny się nie zmieniły, taki zrobił kuchnię na wymiar (zabudowa ok. 5 metrów ściany od góry do dołu) za coś 4 tys. - to było z mdfu, więc fronty dębowe pewnie droższe będą, ale nadal dużo mniej niż 30 tys. I zrobił dokładnie to co chciałam, wymierzone co do cm, z uwzględnieniem wnęk, występów etc.
Wzór chyba mam na swoim pintereście - potem wstawię do wątku robótkowego. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
boryna | 16.10.2015 09:32:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2189392 Od: 2014-8-7
| Dobry. Ilonko - dokładnie jest tak, jak mówi Pati. Stolarz "jednoosobowy" i tak zamawia w hurtowni płyty przycięte na wymiar i pookleinowane, a sam to jedynie skręca i przykręca okucia. Pieniądze jakie za to weźmie, są nieporównywalnie mniejsze niż wzięłaby większa firma. Wiem jaka była różnica w cenie, jak mój mąż (m.in. stolarz z wykształcenia)sam zrobił nam kuchnię na wymiar, mając pocięte właśnie w hurtowni formatki, do tego okucia i blaty. To była połowa ceny tej kuchni w salonie gdzie pracował. Taki narzut mają te większe firmy. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko |
| |
iwonaPM | 16.10.2015 09:34:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2189393 Od: 2014-7-11
| Witam z mokrej krainy Też się cieszę że dziś piątunio mam nadzieję odespać w weekend wstawanie przed świtem ! Ooooo ! ja też nie lubię widoku zawalonych blatów kuchennych o poranku Zwłaszcza ,że wieczorem zostawiam kuchnię czystą , a potem wraca do domu K. Dziś spisywali liczniki ,ciekawe jaki będzie wynik Łapię za Bogusiną kawkę i uciekam do pracy _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
imwsz | 16.10.2015 09:49:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2189396 Od: 2014-7-15
| Właśnie był link do tej stronki na pintereście, a tam były różyczkowe zazdrostki. To jakbyś go Pat odszukała to byłabym "dzwięczna" Bożenko, Pat dzięki za "wspomożenie" w meblowym temacie. Zdaję sobie sprawę, że dębina jest droga, bo jak miałam robione meble 20lat temu to też nie była tania zabawka ale chorobcia żeby więcej niż nasz tygrysek na 4 kołach Będę musiała poszperać gdzieś dalej niż mieszkam bo w mojej okolicy to chcą robić tylko z mdfu Co się dziwię. Jak remontowałam łazienkę i potrzebowałam drzwiczki na wymiar to spod Lublina zamawiałam bo u nas nikt nie chciał się podjąć albo cena mnie zwalała. Bożenko ale Ty masz dobrze mając takiego fachurę w chałupie i szkoda, że nie mieszkacie bliżej
_________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
Electra | 01.11.2024 00:45:42 |
|
|