Rozmowy przy kawie (16)
Ooooo!
Moja droga! Za cholerę palcem bym nie ruszyła...z£e nauki dawałaś ..wywalić na środek,dla SIEBIE umyć zestaw naczyń,dla SIEBIE ugotować jedzenie i zamknąć się z ulubioną książką w pokoju..
Byłam teraz w Wa wie 3 dni,powitał mnie Szkodnik z gorącą zupą pomidorową i wysprzątaną kuchnią...ze dwie teatralne awantury wystarczyły i chłop na starość MUSIAŁ nauczyć się myć gary i małe co nieco do żarcia robić..

O,co to to nie!


  PRZEJDŹ NA FORUM