NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (16)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 48 / 56>>>    strony: 41424344454647[48]4950515253545556

Rozmowy przy kawie (16)

  
survivor26
12.10.2015 20:08:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2188040
Od: 2014-7-11
Przytulam Cię Małgosiu!aniołek Sama nie pomyślałam o ścięciu ostatnich kwiatów i ściął je mróz zmieszany

Iwonko no wiadomo, że pierwsze dni bedą wyzwaniem, ale skoro szkoła fajna i przyjazna uczniowi to P. powinien szybko to odczuć. A ten syn znajomej, który z nim przeszedł to do tej samej klasy chodzi?
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra29.04.2024 01:14:58
poziom 5

oczka
  
Sweety
12.10.2015 20:58:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2188091
Od: 2014-7-11
Jak znam życie, to jak mróz zejdzie, to róże zwyczajnie odmarzną i wcale nie będą wyglądać gorzej. Już to przerabiałam bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
MaGorzatka
12.10.2015 22:03:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2188134
Od: 2014-7-13
Aneczko- ja też to przerabiałam, ale teraz te róże wyglądają koszmarnie, aż mi trudno uwierzyć, że miałyby jeszcze odżyć.
Co za dzień - leżałam sobie z Burkiem na łóżku, głaskałam go po karku, aż tu nagle Burek coś gdzieś usłyszał, chciał gwałtownie wstać i wybił się tylna łapą wprost z mojego oka! Całą górną powiekę mam obtartą i obolałą, puchnę. Będę jutro wyglądała, jakby mi R. wpieprzył.
Na Burka się nawet nie wkurzyłam, bo przecież go kocham i on mnie też.
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
lora
12.10.2015 22:11:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2188138
Od: 2014-7-11
Małgosiui ja tulę mocno, oj i ten Burek Ci dołożył.
A u mnie koleusy wszystkie zostały ścięte a różyczek troszkę uratowałam do bukietów suchych, natomiast słoneczniczki czują się wyśmienicie , ciekawe jak będą wyglądały po dzisiejszej nocy.
Iwonko miejmy nadzieję że za dwa dni przyjdzie uśmiechnięty uczeń do domu...a telef. nadal zepsuty, muszę zgłosić w centrali telefonicznej. zawstydzony
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Urazka
13.10.2015 00:32:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2188176
Od: 2014-8-9
Dobry wieczór!
Tuż przed obudzeniem miałam przyjemny sen z Wami w rolach głównych. Byliśmy dużą grupą w lesie i organizowaliśmy sobie jakieś śmieszne gry. Obudziłam się roześmiana. Ale niestety nie pamiętam żadnych szczegółów a jedynie atmosferę dobrej zabawy.
Pochmurno, wietrznie i zimno. O 7.20 było -1 a w najcieplejszym momencie dnia +4. Dobrze, że wiedząc o ochłodzeniu zmobilizowałam się i w ubiegłym tygodniu umyłam okna. Nie zdążyłam umyć jednego i jestem ciekawa kiedy to zrobię. Zrywałam dzisiaj jabłka ubrana w czapkę i zimową kurtkę.
Ale chryzantemy jeszcze piękne, dalie przed domem jeszcze trwają a za domem, od północy, zamarzły już tydzień temu razem z pomidorami i dyniowatymi.
Przytulam wszystkich chorych. Dbajcie o siebie i nie lekceważcie nawet pozornie błahego niedomagania. Jak same wiecie skutki mogą być poważne.
Misiu, Pat dziękuję Wam za troskę. Moje kolano nie daje mi właściwie większych oznak choroby. Czasami lekko zakłuje, jest jeszcze trochę niestabilne, nie bardzo umie schodzić ze schodów i boli takim ćmiącym, niezbyt mocnym bólem, tak jakby było uderzone. W ubiegły piątek byłam na ostatnim zastrzyku kwasu. Mam nadzieję, że będę w tej grupie, która na powtórną kurację zgłasza się po 1,5 roku. Niestety są też tacy, którzy muszą wracać już po pół roku. Aby znaleźć się w pierwszej grupie trenuję już jazdę na rowerku stacjonarnym, który kupiłam w ubiegłym tygodniu. Zaczęłam od 20-tu minut a dzisiaj jechałam przez 50 minut. Muszę jeszcze zakupić glukozaminę polecaną zarówno przez Was jak i lekarza.
Ponury dzień rozjaśniały chryzantemy.

Obrazek
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Bogusia
13.10.2015 06:14:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2188188
Od: 2014-7-12
Dzień doberek...stawiam kawusię dla wszystkich, Janinko nie powiesz mi,że te chryzantemy rosną w gruncie co? bo jak tak, to oczy mi wyleciały i teraz szukam po omacku, gdzie leżą, pewnie miedzy tymi kwiatamizdziwiony
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
survivor26
13.10.2015 06:21:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2188189
Od: 2014-7-11
Oooo... Janeczko chryzantemy to masz jak na dopalaczach hodowane! Ja niestety nie mogę się takich doczekać, bo mi zawsze ślimaki zeżrą większość krzaczków płacze Cieszę się, że z kolanem lepiej! Oby ten stan utrzymał się jak najdłużej, a najlepiej na stałe aniołek

Za oknem jakby cieplej, bo całe 5 stopni i ma być lepiej - u nas żadnych śniegów nie zapowiadają w najbliższych dniach tylko deszcz non stop - a niech leje, po tej suszy to i z miesiąc trzeba, żeby się rośliny przed zimą napiły... Mam nadzieję, ze R. obudzi się dziś w lepszej formie niż wczoraj, bo wkurzona jestem niemiłosiernie, że prawo Murphego znowu zadziałało z okrutną bezwzględnością i remont blokuje diabeł

No to kawa podana - budźcie się!aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
regina
13.10.2015 07:19:37
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Radom

Posty: 303 #2188193
Od: 2014-8-4
Brr zimno czekam na poprawę pogody i wyjazd na wieś. W ziemi zostały buraki, pory, selery , marchew ciekawe co z nich będzie. Dalie i inne też czekają na wykopki.Kawke popijam i wychodzę do wnunia.
  
zuzanna2418
13.10.2015 07:49:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2188202
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Tu ciemności pochmurne i pada. No, ale skoro deficyt wody mamy po tym lecie, to niech se pada.
Janeczko mam nadzieję, że dolegliwości będą coraz mniej odczuwalne. Kiedyś załatwiłam sobie kolano w górach i jeszcze cztery lata po tym feralnym urlopie miałam problemy z chodzeniem. Chryzantemy masz oszałamiająco dorodne!
Małgoś no niespodziewanie szybko te mrozy przyszły, u mnie też praktycznie padły wszystkie jeszcze kwitnące róże. Tylko Barkarole jakaś odporniejsza. Taki mamy klimat... A moja Kredka jakiś czas temu przywaliła mi łapą na spacerze tak, że miałam krechy krwawe od łokcia do nadgarstka plus fioletowy sinior na przedramieniu. Też wyglądałam jak ofiara przemocy.

Kawę dopijam i idę się pakować powoli. Żeby mi się tak chciało, jak się nie chce...

_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
lora
13.10.2015 08:15:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2188210
Od: 2014-7-11
Witam z uśmiechem będzie dobry dzień i już ...choć za oknem szaro buro i ponuro ale podobno uczone prognozy podały że ma być nieco cieplej to mam nadzieję że posprzątam jeszcze troszkę w ogródku.
Jak na razie to sprzątam po tornadzie rodzinnym he, he
Zuza trzymaj się nie daj się ...powodzenia i melduj się po powrocie.aniołek
Janinko zdziwiony takie masz piękności jeszcze e to chyba w doniczkach są.
Pati a to pech ale za dwa dni będzie już dobrze .
Iwonko telefon milczy dziś do operatora będę dzwonić jak uda się zakręcony
Dobrego dnia wszystkimaniołek
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
survivor26
13.10.2015 08:55:56
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2188235
Od: 2014-7-11
Brrr...ale zimno, a niby cieplej niż wczoraj, no ale wczoraj to ja nigdzie nie wychodziłam aniołek I ponuro strasznie, jak nic lać będzie... Sara obudziła się z kaszlem, chyba się zastrzelę...ciągle chora - a takie zdrowe dziecko było, póki do przedszkola nie poszładiabeł

R. nieco oprzytomniał na widok dostawy materiałów budowlanych i jest nadzieja, że może się jednak do roboty skopie...
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra29.04.2024 01:14:58
poziom 5

oczka
  
DEDE
13.10.2015 08:59:07
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: R.Śl- B

Posty: 1415 #2188236
Od: 2014-7-14
Wpadam powiedzieć tylko cześć i wypadam bo okna czekają..u nas dziś w miarę powiedzmy taka pogoda może być, nie ma wiatru, nie ma opadów..w kurtce zimowej dziś nie muszę wychodzić..oczko

Iwonka mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania oczko

Janko to juz wiem co mam posadzić wokół grzybka bardzo szczęśliwy
bo chyba dobrze widzę go tam w środku..albo mi się tylko wydaje..
piękne chryzantemy wesoły

jak miałam dużego psa to na ogół chodziłam posiniaczona na udach (w gonitwie z innym psem trzeba było schowac się za pańcią) oraz ( stopy przydeptywane) bolało pamiętam jak mi tak pazurem przejechała..oczko

Misiu,Januszu dziękuję i nawzajem wesoły
_________________
Daria
WIEŚ POD BOREM..
  
Barabella
13.10.2015 09:00:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2188241
Od: 2014-7-11
Witam rankiem z kawusią pan zielony Spałam jak niedźwiedź pod tym śniegiem..... Zwierzaki mnie na śniadanie o 8:00 obudziły. Mimo, że na plusie 3, to śnieg sobie leży.... Wcale mi się to nie podoba, bo cebulowe mam do wsadzenia..... Dziś jabłka zimowe chyba zerwę, bo głupio w tej białej szacie na drzewie wyglądają....
Jak się patrzy na kalendarz ogrodniczy, to październik strasznie pracowity być powinien, a mnie jakiś leń dopadł....
Jutro z rana znowu w drogę ruszam, tym razem muszę oszczędzać nóżki, a nie jakieś eskapady pociągami urządzać....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Margolcia_K
13.10.2015 09:21:39
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2188262
Od: 2014-7-12
Doberek!
Zimno, pochmurno, buro i ponuro.
W gościnnym rano było tylko 17, a w sypialni 14 stopni. Mimo iż późnym wieczorem na termometrach było 20 i 18. Tak spadła temperatura w nocy. Trzeba dogacić chałupę, bo wiatr wyciąga ciepełko. A niestety nasz domek nie jest dobrym domkiem na zimę, bo jest w standardzie lat dwudziestych ubiegłego wieku. Tylko okna mamy wymienione, a reszta taka jaka była, taka i jest. Spod podłóg, przy murze ciągnie. Od strychu (nieocieplonego) dzieli nas ścianka z pojedyńczych desek, tudzież wycięta przez poprzedniego właściciela, w tej ściance dziura do wchodzenia na strych, zasłonięta folią i kocem. Niestety nie mamy "money" żeby zbudować całą ściankę (plus schody na strych) od nowa i musimy wymyślić tani sposób ogacenia. Obijanie czymkolwiek nie zda egzaminu, bo ścianka składa się z farby olejnej w kolorze fekalnym, od wewnątrz mieszkania i korników oraz próchna od zewnątrz. Dlatego zimą, choć palimy za ciepło nie jest. A żeby utrzymać znośną temperaturę i nie obudzić się w zbyt zimnej sypialni (jak dziś!) to trzeba palić dwa razy dziennie.
U mnie w ogródku już późny listopad, lecą liście, prawie wszystko uprzątnięte, wykopane, pościnane i tylko marcinki próbują walczyć z suszą i chłodem. Ale i one nie dadzą rady zakwitnąć w pełni. Do tej pory zakwitł tylko jeden,fioletowy, pod murem domu gdzie zapewne ma cieplej, dwa pozostałe fioletowe maja po kilka kwiatków rozwiniętych, a biały nawet nie zaczął się dobrze rozwijać. Szkoda, bo tak je lubię!

Janeczko, dlatego tym bardziej podziwiam Twoje chryzantemki, jakie one piękne i dorodne! Moje są malutkie i takie zmarznięte i skulone, że aż żal. A na dokładkę nie wiem czy one odbiją na wiosnę, czy one są jednoroczne, więc na wszelki wypadek zostawiłam. Jak padną to wiosną wywalę.

Pati no to pech z tą chorobą R. Miejmy nadzieję, że szybko mu przejdzie i będzie mógł realizować zaplanowane prace łazienkowe. Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka.

Oj, biedna MaGosia! Utulam w bólu!
Te psiaki tak mają, mój teraz na szczęście wszystko robi juz powoli, ale jak był młodszy to też zdarzało mu się poturbować Państwa.
Będziesz wyglądała jakby "zupa była za słona"! oczko


_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Barabella
13.10.2015 09:48:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2188280
Od: 2014-7-11
Margolciu to mamy podobne wiekowo domki.... tylko mój ocieplony lecz ma stare okna i wiaterek też znajduje szczeliny. Mam nadzieję, że nałożenie folii i nowej deski elewacyjnej jeszcze go dociepli....

Janeczko poproś lekarza o receptę na kwas w tabletkach, nazywa się on Structum. Mój ortopeda twierdzi, że jest lepszy niż glukozamina.
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
survivor26
13.10.2015 09:53:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2188283
Od: 2014-7-11
Margolciu, na ocieplenie dołu pomysłu nie mam, u nas też od podłogi ciągnie, zwłaszcza tam gdzie goły beton i trochę od ścian - na ścianę przy łóżku w sezonie zimowym dajemy płyty styropianowe - mało to eleganckie, ale ja je owijam kocem i robią za tapiserię bardzo szczęśliwy A na sufit od strychu mamy watę budowlaną, też nie starczyło czasu ani środków żeby całość ładnie upchać i pokryć na strychu podłogą, więc w niektórych miejscach po prostu leży luzem i też spełnia swoje zadanie.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
DEDE
13.10.2015 09:54:48
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: R.Śl- B

Posty: 1415 #2188284
Od: 2014-7-14
Przed chwilą odebrałam paczkę od kuriera wczoraj kupiony, dziś już w moich rękach robot wesoły musiałam się pochwalić noozawstydzony
dobra idę na razie oczy nacieszyć bo przecież okna były pierwsze w kolejce..a potem się pobawię tym sprzętembardzo szczęśliwy

Margolciu to masz takie temperatury jak ja na działce z tym, że u nas ciepło ucieka przez drzwi oraz ściany.
_________________
Daria
WIEŚ POD BOREM..
  
iwonaPM
13.10.2015 10:08:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #2188296
Od: 2014-7-11
Dzień dobry !
Słoneczko za chmurkami i zimnoooo bo przy 3 stopniach jeszcze wiatrzysko duje - tak to nie lubię bardzo szczęśliwy
Kitek po kolejnej szczepionce i wyciągnięciu nici po zabiegu . Tak się zaparł w drzwiach że musiałam go ciągnąć - chyba specjalnie wetka ma taką poślizgową podłogę lol Teraz w końcu będę mogła iść z nim do fryzjera - oczu już mu nie widać a i czesać ciężko . Młody dzielnie bez zająknięcia wyprawiał się do szkoły ,to może będzie dobrze .
Janeczko ewidentnie masz dobrą rękę do chryzantem ! Wspaniale wyglądają ,a i ta mi podarowana ślicznie rośnie i lada moment rozkwitnie bardzo szczęśliwy
Misiu a może to wina aparatu tel. Ja swoje już chyba ze 4 razy wymieniałam zakręcony
Zmykam do papierków bo dziś jestem nimi zawalona po kokardkę zmieszany
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
zuzanna2418
13.10.2015 10:21:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2188301
Od: 2014-7-11
Daria to on teraz będzie za Ciebie wszystko robił? wesoły
Basiu po dociepleniu ścian poczujesz różnicę! Ja jestem ciekawa "efektu okiennego", to będzie pierwsza zima na wsi z nowymi!

Ja z kolei sprezentowałam sobie dysk zewnętrzny, bo mój laptok podróżny zakomunikował mi, że ma zapchany dysk pod korek. Część danych muszę przerzucić.
Spakowana, odprawiona online, taksówka zamówiona. Nie lubię popołudniowych wylotów, bo nie wiem, co ze sobą zrobić do tego czasu zmieszany
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
lora
13.10.2015 10:28:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2188304
Od: 2014-7-11
Iwonko wydaje nam się że to wina w połączeniu kabelków, jak troszkę nimi poruszam w ścianie to telefon działa a za chwilkę nie...dobrze że net jest bo to razem jest połączone. Zaczynam działać.
Margolciu a u mnie mimo murowanych murów z cegły oj starej/1935/ i to dość grubych w jednym pokoju rogowym jest zawsze zimniej a okna wymienione.A może brak wylewki i izolacji jest na podłodze u Ciebie a podłoga jest tylko na legarach.
Chyba trzeba zabrać się za pracę domową he, he
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Electra29.04.2024 01:14:58
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 48 / 56>>>    strony: 41424344454647[48]4950515253545556

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (16)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny