NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (16)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 55 / 56>>>    strony: 4142434445464748495051525354[55]56

Rozmowy przy kawie (16)

  
Urazka
15.10.2015 21:04:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2189258
Od: 2014-8-9
Wreszcie pada. Ciekawe jak długo. Mam nadzieję, że kilka dni. Idę na rowerek. Po sesji poczytam co u Was.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Electra29.04.2024 08:44:26
poziom 5

oczka
  
Bitek
15.10.2015 22:34:09
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 499 #2189297
Od: 2014-8-9
Witam, tak się dzisiaj zastanawiałam jak pisała Pat że leje u niej, czy u Janeczki wreszcie popadało pytajnik
Janeczko, życzę niech pada chociaż kilka dni,bo chyba nikt tak deszczu nie wyglądał długo jak Ty aniołekaniołek
U mnie wieczorem dopiero zaczęło padać,tylko cały czas wieje zimny bardzo nieprzyjemny wiatr.
_________________
__________________
Pozdrawiam Teresa
  
maciejka99
15.10.2015 23:57:33
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 130 #2189318
Od: 2014-12-27
Witam Wszystkich serdeczni po długaśnej nieobecności.Na początek wszystkim Solenizantkom Wszystkiego Najlepszego i Oby Wasze Wszystkie Marzenia Wam Się Zawsze Spełniały. Przepraszam że tak hurtowo składam życzenia.Wszystkim Nauczycielkom jak najmniej problemów i jak najwięcej grzecznych i zdolnych uczni.Wszystkim chorym życzę szybkiego powrotu do zdrówka.Zmartwionych,pokrzywdzonych nie mogę wam wiele pomóc ale mocno przytulam i całuję.Ja siedzę na razie w domu bo niestety ale tak wywietrzyłam pokój że aż się solidnie przeziębiłam a tam na działce czeka jeszcze trochę tulipanów do sadzenia.Mam nadzieję że zdążę.Mam też pytanie czy można by było jeszcze przesadzać berberysy,hosty,powojniki?Jeśli mogę też poradzić coś o molach spożywczych to ja do szafek gdzie mam mąkę,ryż,kaszę powsadzałam liście laurowe i ziele angielskie .Do pudełek też wkładam.Od tej pory nie mam żadnego mola.Np. suchy groch i fasolę wsypuję do słoika i trzymam w lodówce.To są takie rady takiej starszej fajnej kobietki z którą kiedyś pracowałam.Pozdrawiam wszystkich i ślę całuski.bardzo szczęśliwy
_________________
Pozdrawiam.Gabi
  
Bogusia
16.10.2015 06:11:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2189331
Od: 2014-7-12
Na dzień dobry dla wszystkich stawiam kawusię z mojego nowiutkiego ekspresu, jest pyszna i pachnie w całym domciu kawą, tak więc sam zapach powinien Was zbudzić, ale proszę nie patrzcie za okno, bo ciemno i mocno pada, więc jak pada to ja chyba w kuchni się zamelinuję i po pichcę sobie troszkęlol
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
survivor26
16.10.2015 06:17:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2189332
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Cieszę się, że mój deszcz dotarł w końcu do Janeczki i posyłam kolejne porcje, bo u nas nadal okropnie leje...żeby tak chociaż na dzień przestało, żebym skończyła to co skończyć trzeba w ogrodzie... Wczoraj pogoda była jak z horroru - bardzo się cieszę, że R. z nami do lekarza pojechał, bo ja bym do tej pory wracała, jadąc 20-tką przez ciemny las w ulewie (nie wspominając już o fakcie, że zapomniałam, że u okulisty to się oczy zakrapia, a jazda po zakropieniu przypomina jazdę po spożyciu wesoły )

Gabi krzewy to bym jeszcze teraz przesadzała, natomiast co do host i powojników nie jestem pewna, bo w nocy już potrafi przymrozić, a one delikatne...

Aniu strasznie mi przykro, że znowu Cię to spotyka płacze A może spróbujecie szukać pomocy u jakiegoś posła? Może na fali kampanii wyborczej, któryś zechce się wykazać pomocą szaremu człowiekowi?

Kawa podana, bo coś się Bogusia ociąga (walczy z ekspresem?) i budzimy się z uśmiechem na twarzach, bo to jednak piąteczek bardzo szczęśliwy
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Bogusia
16.10.2015 06:56:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2189337
Od: 2014-7-12
No co ta Patuśka nie widzi,że Bogumiłka na posterunku od rana?? ale wybaczam, bo może jeszcze te kropelki w oczętach działają hihilol
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
survivor26
16.10.2015 06:58:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2189338
Od: 2014-7-11
    Bogusia pisze:

    No co ta Patuśka nie widzi,że Bogumiłka na posterunku od rana?? ale wybaczam, bo może jeszcze te kropelki w oczętach działają hihilol


A bo razem pisałyśmy i dopiero teraz zajrzałam, że kawa jednak stoi....no na dzisiejszą pogodę to podwójna porcja się nie zmarnuje...chyba pójdę wzorem Danusi szafy wietrzyć i powystawiać zbędne rzeczy, żeby w deprechę deszczową nie wpaść aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Barabella
16.10.2015 07:15:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2189344
Od: 2014-7-11
Witam z kawką aniołek Krzywdę sobie zrobiłam od rana, teraz mnie sztyngiel od prawego boku ciągnie.... Wczoraj, po dwudniowym maratonie papierkowym i podróży długaśnej w korkach, padłam jak kawka i nawet nie zobaczyłam jak dom wygląda. Teraz ciśnienie mi się podniosło, jak kawkę sobie poszłam zrobić i kota mokrego wpuścić... Zawsze, jak wyjeżdżam na te 2-3 dni, to staram się, by kuchnia ogarnięta była.... Jak wracam, to skorupy ze zlewu wychodzą, a blaty usiane wszelkim drobnym ustrojstwem.... Ten ród męski to jakiś niereformowalny jest..... Bajzel na wierzchu, a zmywarka pusta... znaczy pełna, ale nie opróżniona z czystego... Ja już taki dziwny gatunek jestem, że nie umiem nic zrobić, jak taki bałagan wkoło. Więc taka zaspana zaczęłam opróżniać i na nowo ładować blaty przetarłam, i wreszcie kawkę mogłam nastawić.... I po tym porannym rozruchu w nerwach, przy odkręcaniu kapselka z mleka świeżo wyjętego, coś mnie strzeliło i teraz boli...... Ma ten mój Boguś dziś przechlapane...... Tyle miałam zrobić, a pewnie nic z tego nie będzie....
Kominiarza dzisiaj mam aniołek
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
gawron
16.10.2015 07:29:23
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2189349
Od: 2014-8-12
Ooooo!
Moja droga! Za cholerę palcem bym nie ruszyła...z£e nauki dawałaś ..wywalić na środek,dla SIEBIE umyć zestaw naczyń,dla SIEBIE ugotować jedzenie i zamknąć się z ulubioną książką w pokoju..
Byłam teraz w Wa wie 3 dni,powitał mnie Szkodnik z gorącą zupą pomidorową i wysprzątaną kuchnią...ze dwie teatralne awantury wystarczyły i chłop na starość MUSIAŁ nauczyć się myć gary i małe co nieco do żarcia robić..

O,co to to nie!
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
zuzanna2418
16.10.2015 08:03:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2189354
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Tu mokro, ale nadal ciepło. Dziś po południu wracam do domciu! A od rana jeszcze mam zajęcia.
Bea no super ta stronka! ja niestety jestem w porcie od 8.00 do 18.00 i nijak nie dało się uskutecznić wycieczki. Zresztą pogoda do bani zasadniczo. Ale już się umówiłam z W., że w przyszłym roku z uwagi na trzy szkolenia w tymże miejscu pojedziemy w maju lub w czerwcu razem i ja będę tyrać nad siły, a on będzie napawał się angielską sztuką ogrodniczą wesoły Na początek chciałam zobaczyć to

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


No, pakuje się i lecę.
Do zo w kraju ojczystym!
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
klarysa
16.10.2015 08:12:09
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby

Posty: 1593 #2189357
Od: 2014-7-11
Popieram Betinę w całej rozciągłości, Dodam tylko, że mam 3 facetów, więc...mogłabym cały dzień za nimi chodzić , gdyby nie odpowiednie ich przeszkolenie.
Prawdą też jest, że podczas ogarniania mają nieco inne standardy, ale na to przymykam oczypan zielony

Za kawkę Bogusi i Pati bardzo dziękujęlol. Już mi zaczyna smakować...Chociaż nadal czuję się fatalnie.
Może wzorem Pati coś sobie poszlifuję...mam tak szafkę we wiatrołapie, która czeka na nowe życie.
A przy okazji segregację w szufladach poczynię wzorem PPP-Danusibardzo szczęśliwy.
Tylko jeszcze musi mi się chcieć z wyrka zwlec...a za oknem listopadowa szaruga.
_________________
Pozdrawiam.
Justyna
  
Electra29.04.2024 08:44:26
poziom 5

oczka
  
Barabella
16.10.2015 08:21:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2189360
Od: 2014-7-11
Ja lubię poranną kawę, więc, jak pisałam, najpierw porządek, później kawa.... Dziewczyny, ja nie tyram zawodowo tak jak Wy, więc więcej w domu robię niż mąż, który o 4:15 do pracy wstaje.....

Na dworku pada... Yogin już dwa podejścia na siku robił.... i wraca na posłanie... Jakiś francuski piesek mi się trafił..... ciepełko lubi pan zielony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
klarysa
16.10.2015 08:29:02
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby

Posty: 1593 #2189363
Od: 2014-7-11
Basiu, rozumiem Cię doskonale. Też tak mam, że kawa pośród rozgardiaszu odpada (wyjątek placówka oświatowa, ale tam się nie da inaczejdiabeł. A pełen zlew w sąsiedztwie pustej zmywarki doprowadza do szewskiej pasji.
O ozdobionych blatach rzeczami niekoniecznie kuchennymi nie wspomnętaki dziwny.

Jednak, gdy jesteś poza domem dłużej, M mógłby mieć wzgląd...
Może trzeba mu to wyartykułować, niekoniecznie oczywiście dynamicznie...
_________________
Pozdrawiam.
Justyna
  
DEDE
16.10.2015 08:35:51
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: R.Śl- B

Posty: 1415 #2189366
Od: 2014-7-14
Dzień dobry w ten pochmurny lecz ciepły poranek wesoły

dziękuję Gabi, Beatko za życzenia wesoły

apropos blatów to znów u mnie musi być wieczorem ogarnięta kuchnia, żeby rano jak wpadam z świeżym pieczywem było czyściutko,a są dni kiedy naprawdę wieczorem po kolacji nie chce mi się tego robić ale przynajmniej blat musi być czysty.
No to do potem.. bo czas na zakupy i idąc tropem za Bogusią podążę do kuchni by dziś pokolegować się z nowym kumplem.Oby ciasta były jadalne.
cool
_________________
Daria
WIEŚ POD BOREM..
  
survivor26
16.10.2015 08:44:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2189371
Od: 2014-7-11
Nie będę udawać, że rozumiem Wasze dramaty porządkowe, ale dramaty z niepodporządkowaniem małżonka, to i owszem wesoły Bo choć trudno w to uwierzyć przy moich standardach sanitarnych to R. ma je jeszcze kilka poziomów niższe taki dziwny

R. do szkoły udało mi się wypchnąć, ale do lekarza z Sarą to już muszę sama - on co prawda chętnie by pojechał, żeby odwlec pracę ale moje oko domowego doktora widzi, że już do roboty remontowej się nadaje, tylko pretekstów szuka diabeł
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
imwsz
16.10.2015 09:05:45
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 990 #2189380
Od: 2014-7-15
Witajcie Laseczki
Rozumie Wszystkich, którzy pomimo "szmaciarskiej" aury, cieszą się z deszczyku
Mi akurat takie powolne padanie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie.
Aniu jedyne co mogę zrobić to przytulić i mieć nadzieję, że w jakimś czasie się sytuacja unormuje
Beti i ja popieram postępowanie cool i był czas, że jak Justynka przymykałam oko na swoistą twórczość sprzątania przez moje 2 niecnoty. Co śmieszniejsze, jak zaczynają być na "swoim" to z automatu jakoś bardziej dbają.
Pati latam po forum i szukam link do zazdrostek który wstawiłaś. Heeeeeelp, gdzież on się schował?
Zuziu miłego i bezpiecznego powrotu bo coś mi się zdaje, że będę miała do Ciebie a właściwie do Was "romans" oczko

Laseczki jakiś czas temu zaplanowałam sobie, że przed swym półwieczem zmienię, wyremontuję od podstaw kuchnię. Poszliśmy sobie do pewnego producenta mebli w ramach rekonesansu cenowego, jak bardzo będę musiała sięgnąć do sakiewki.
Nadmienię, że marzą mi się po raz kolejny meble dębowe (takie mam obecnie).
Kuchnia niewielka (ok.10m2), nieobstawna.... Po "odliczeniu metrażowym" sprzętów wszelakich "Pan" nam zaśmiewał ok. 30.000 zł.
Laseczki myślałam, że się tymi chorymi nogami owinę.
Wiem, że dębina do taniego drzewa nie należy ale .......
Znacie kogoś kto robi fronty meblowe dla bardzo przeciętnego portfela?

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd
  
survivor26
16.10.2015 09:24:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2189386
Od: 2014-7-11
Ilonko szukaj zwykłego stolarza-firmy jednoosobowej, nie firmy meblowej. Mi co prawda 10 lat temu, ale aż tak ceny się nie zmieniły, taki zrobił kuchnię na wymiar (zabudowa ok. 5 metrów ściany od góry do dołu) za coś 4 tys. - to było z mdfu, więc fronty dębowe pewnie droższe będą, ale nadal dużo mniej niż 30 tys. I zrobił dokładnie to co chciałam, wymierzone co do cm, z uwzględnieniem wnęk, występów etc.

Wzór chyba mam na swoim pintereście - potem wstawię do wątku robótkowego.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
boryna
16.10.2015 09:32:23
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2189392
Od: 2014-8-7
Dobry. Ilonko - dokładnie jest tak, jak mówi Pati. Stolarz "jednoosobowy" i tak zamawia w hurtowni płyty przycięte na wymiar i pookleinowane, a sam to jedynie skręca i przykręca okucia. Pieniądze jakie za to weźmie, są nieporównywalnie mniejsze niż wzięłaby większa firma. Wiem jaka była różnica w cenie, jak mój mąż (m.in. stolarz z wykształcenia)sam zrobił nam kuchnię na wymiar, mając pocięte właśnie w hurtowni formatki, do tego okucia i blaty. To była połowa ceny tej kuchni w salonie gdzie pracował. Taki narzut mają te większe firmy.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
iwonaPM
16.10.2015 09:34:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #2189393
Od: 2014-7-11
Witam z mokrej krainy oczko
Też się cieszę że dziś piątunio bardzo szczęśliwy mam nadzieję odespać w weekend wstawanie przed świtem !
Ooooo ! ja też nie lubię widoku zawalonych blatów kuchennych o poranku diabeł Zwłaszcza ,że wieczorem zostawiam kuchnię czystą , a potem wraca do domu K.
Dziś spisywali liczniki ,ciekawe jaki będzie wynik eh
Łapię za Bogusiną kawkę i uciekam do pracy bardzo szczęśliwy
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
imwsz
16.10.2015 09:49:33
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 990 #2189396
Od: 2014-7-15
Właśnie był link do tej stronki na pintereście, a tam były różyczkowe zazdrostki. To jakbyś go Pat odszukała to byłabym "dzwięczna"
Bożenko, Pat dzięki za "wspomożenie" w meblowym temacie. Zdaję sobie sprawę, że dębina jest droga, bo jak miałam robione meble 20lat temu to też nie była tania zabawka ale chorobcia żeby więcej niż nasz tygrysek na 4 kołach płacze
Będę musiała poszperać gdzieś dalej niż mieszkam bo w mojej okolicy to chcą robić tylko z mdfu smutny
Co się dziwię. Jak remontowałam łazienkę i potrzebowałam drzwiczki na wymiar to spod Lublina zamawiałam bo u nas nikt nie chciał się podjąć albo cena mnie zwalała.
Bożenko ale Ty masz dobrze mając takiego fachurę w chałupie i szkoda, że nie mieszkacie bliżej

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd
  
Electra29.04.2024 08:44:26
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 55 / 56>>>    strony: 4142434445464748495051525354[55]56

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (16)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny