NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (12)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 5 / 58>>>    strony: 1234[5]67891011121314151617181920

Rozmowy przy kawie (12)

  
paputowy_dom
09.05.2015 08:46:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2102507
Od: 2014-8-6
Bry
Dziś akcja foliowiec i sadzenie pomidorów - jeden już mi zakwitł w domu, Bloody Butcher się nazywa lol
_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
Electra27.04.2024 16:15:20
poziom 5

oczka
  
Sweety
09.05.2015 08:49:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2102509
Od: 2014-7-11
I ode mnie macie całuski bardzo szczęśliwy Całą noc lało, więc mam nadzieję, że w dzień będzie spokój. Może udałoby mi się wyrwać do ogrodu? Wczoraj zostało wykoszone i jest tak ładnie lol Muszę nieco zweryfikować cięcie róż, no i wreszcie przyciąć budleje zawstydzony Jeszcze tego nie zrobiłam zawstydzony
Życzę Wam pięknej pogody i zrealizowania wszelakich planów bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
zuzanna2418
09.05.2015 09:02:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2102517
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Słońce wesoły I różyczka pierwsza w tym roku.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA


_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Barabella
09.05.2015 09:48:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2102542
Od: 2014-7-11
Justynko już nie powącham.... za nisko pan zielony

Różyce opryskane, aż mnie łapki bolą, cały litr na wszystkie poszedł..... Śniadanko zjedzone, bo zapracowałam i zmykam robić rabatki i wsadzać roślinki aniołek
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Bogusia
09.05.2015 10:05:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2102556
Od: 2014-7-12
Jakie słonko, o jakim mi tu piszecie co???....polazłam na nogach po zakupy w miasto i wróciłam, a raczej doczołgałam się do domu przydeptując łapeczki swojediabeł jak to kiedyś ja robiłam co? dzieci, praca, bez samochodu, autobusem się jeździło i chyba nie pamiętam, żebym narzekała, a teraz, wstydzawstydzony rączki się trzęsą, oczy na wierzch wylazły i padłam na kanapę jak kłoda.............eeee nie dla mnie już taki wyczyn, nie dla mnie, ale zapodałam sobie kawę dożylnie z cukrem w postaci cukierków i zaraz będę jak nowa haha

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

nie poczęstuję Was, bo ostał się tylko jeden

zawstydzonyzawstydzony
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
survivor26
09.05.2015 10:08:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2102557
Od: 2014-7-11
No, R. się zaparł i przeorał...cudnie wygląda czarna ziemia zamiast perzu niemniej dopiero teraz dotarło do mnie, że ja muszę jeszcze te ca. 500 m2 wygrabić, wywalić korzenie na ile się da, zwałować, obsiać, nakryć i podlewać - zapas woltarenu i/lub robotny kochanek albo niania są niezbędne taki dziwny

Zuziu, ale cudna różyczka! U mnie większość zapączkowana, ale do pierwszego kwitnienia myślę, że co najmniej dwa tygodnie.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Margolcia_K
09.05.2015 11:43:20
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2102604
Od: 2014-7-12
    survivor26 pisze:

    No, R. się zaparł i przeorał...


Ożeszku!!!!

    survivor26 pisze:


    ... zapas woltarenu i/lub robotny kochanek albo niania są niezbędne taki dziwny



Myślę, że przyda sie i to, i to, i to!

Robotny kochanek do wygrabienia, wywalenia korzeni (wszystkich, a nie na ile się da), zwałowania, obsiania, nakrycia i podlewania. Tudzież później koszenia!

Niania do opieki nad dziećmi na czas kiedy Ty będziesz odwdzięczała sie za precyzyjnie wykonaną robotę!

Zapas woltarenu na czas po odwdzięczaniu się, bo jak znam życie, to taki robotny kochanek "bele czem" się nie zadowoli po odwaleniu takiej roboty i ból gnatów masz jak znalazł!

Ewentualnie zastanów się, bo może lepiej pominąć "ogniwo pośrednie" i we własnym zakresie załatwić sobie ból powłoki fizycznej???
NIE! Bo co z dziećmi? Wyłącznie niania? Eeeeeee nie! To jednak robotny kochanek konieczny!

pan zielony pan zielony pan zielony pan zielony pan zielony pan zielony
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Bogusia
09.05.2015 11:50:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2102608
Od: 2014-7-12
Poczekajcie, poczekajcie, ja zaraz zakabluje do R wszystko i oberwie się Wam oooo ...oczko
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
survivor26
09.05.2015 11:51:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2102611
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
No sama Margolciu widzisz, że problem jest nierozwiązywalny inaczej niż własnymi rękami uzbrojonymi w grabie i walec - dzieci zagonię na trampolinę i zamknę grożąc brakiem prezentów na dzień dziecka w razie awanturtaki dziwny

A na razie sprawdziłam ceny trawy i cóż...trzeba do pracy wracać aniołek

aha, TVN Meteo i Pogodynka też kłamią...godzinę temu przestało padać i wyszło słońce, a w obu serwisach podobno teraz leje jak z cebra diabeł
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Sweety
09.05.2015 12:16:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2102625
Od: 2014-7-11
Bogusiu! Kablowanie? Pffffeee. Za to grozi ban diabeł Żartowałam...
Pati! Strasznie jestem ciekawa efektów. Dawaj zdjęcie bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
survivor26
09.05.2015 12:21:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2102627
Od: 2014-7-11
a proszę bardzo, zdjęcie na zbliżeniu, więc proporcje zachwiane nieco, potem porobię lepszewesoły



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra27.04.2024 16:15:20
poziom 5

oczka
  
Sweety
09.05.2015 12:25:00
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2102628
Od: 2014-7-11
Suuper bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
Margolcia_K
09.05.2015 12:40:22
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2102640
Od: 2014-7-12
No bosko! zaskoczony lol bardzo szczęśliwy
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Barabella
09.05.2015 12:40:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2102641
Od: 2014-7-11
Oooooooo zdziwiony Ja też tak chcę zmieszany
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
paputowy_dom
09.05.2015 13:12:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2102659
Od: 2014-8-6
Pati świetnie to wygląda.
Posadziłam pomidory i niech rosną zdrowo. U mnie też straszyli deszczem a słońce piękne świeci.
_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
user1
09.05.2015 17:38:25
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1394 #2102777
Od: 2014-7-11
Pat, czemu uparłaś się na trawę? Warzywniak sobie zrób, szklarnię postaw.pan zielony Rabatkę jakąś, albo co... Posiałam Ci ja kiedyś trawę a teraz narzekam, że trzeba wykopywać, bo się odmieniło.pan zielony Co do prognoz, one mają aktualizację co jakiś czas. A tak w ogóle, to gdzie mówią samą prawdę, hę? Nigdzie...zmieszany No, ale tym najwięcej udaje się trafić. No mniej więcej. Lepiej nie będzie.

U mnie cudna pogoda, takie lubię. Spracowana jestem, że padam na pyszczek.zakręcony
  
survivor26
09.05.2015 17:42:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2102781
Od: 2014-7-11
Anito, warzywniak i szklarnia odpadają - nie mam kompletnie melodii do upraw pożytecznych, 10 pomidorów w wiadrach i 3 krzaczki ogórków to szczyt moich możliwości aniołek A tam trawnik będzie tylko jako baza, będzie też sporo drzew, krzewów i bylin, wieczorem, jak nie odpadnę, to sobie sporządzę rysunek poglądowy, na razie czuje się zmęczona samym myśleniem o równaniu tego aniołek

Justynko, a zdjęcie dokonań gdzie? wesoły

W ramach płodozmianu od pracy zawodowej wykonałam z dziewczętami rytualne comiesięcznie czyszczenie zapasów zabawkowych - znowu wór do śmieci poszedł, ale przynajmniej przez tydzień będzie wyglądać normalnie...
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
user1
09.05.2015 18:05:49
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1394 #2102787
Od: 2014-7-11
O to mi się coś przypomniało. Kiedyś też moim wyczyściłam zabawki, zapakowałam do wora i do piwnicy. Po jakimś czasie wyniosłam wory na śmietnik. Jeszcze w bloku mieszkaliśmy. A moje dziewczyny z krzykiem do domu wracają, bo jakie fajne zabawki znalazły na śmietniku.diabeł No i przytachały do domu. Małe wtedy były. Zdziwione trochę, bo kiedyś takie miały, ale się im gdzieś zgubiły. Myślałam, że ukatrupię wszystkie trzy po kolei. Gdybym się zapytała, to by mi żadnego rupiecia nie pozwoliły wyrzucić, wszystko było przydatne, jakby co. Dobrze, że Twoje dziewczyny Pat, pozwalają Ci na takie porządki. Moje za nic...
  
survivor26
09.05.2015 18:13:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2102793
Od: 2014-7-11
Pozwalają, nie pozwalają...na początku było ciężko, aż Flo dorosła i któregoś dnia z płaczem oznajmiła, że ma za dużo zabawek i nie chce tyle mieć, ale jednocześnie chce mieć nowe. Na to odparłam, że jest to wykonalne, pod warunkiem, że nie będzie przechowywać tych zepsutych jako najcenniejszych relikwii, tylko zepsute do kosza, kochane ale nieużywane na strych i tyle - no i działa. A Sara dostaje jedno pudło do segregowania, a w tym czasie ja wypirzam z pozostałych wszystko, co się do wyrzucenia nadajebardzo szczęśliwy Pozostaje tylko kwestia R. , który jeśli jest w domu, to natychmiast rzuca się do wora z odrzutami i próbuje ratować ułamane kółka od dawno wyrzuconych aut, fragmenty lalek i inne takiediabeł
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Margolcia_K
09.05.2015 19:33:53
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2102823
Od: 2014-7-12
Dziś od rana zanosiło się na burzę. Było upalnie, muszyska były mocno upierd....we, z za lasu grzmiało, a słońce paliło przez mgiełkę.
No i ja, jak ta durna, na dziś zaplanowałam sobie najpierw dokończenie grządki na dynie i fasolę, a potem przesianie przynajmniej jednej pryzmy kompostowej.

Grządkę, już wczoraj skopałam i wyczyściłam z korzeni śnieguliczek, które tu rosły w zeszłym roku.

O tak wyglądało to miejsce

Obrazek

Obrazek

Dziś w tym miejscu mam warzywnik i na jego obrzeżu przewidziałam miejsce na dynię, bo będzie miała się gdzie rozrastać, zakładając oczywiście, że będzie chciała tu w ogóle rosnąć!

Tak wygląda warzywnik (jeszcze jest mały, ale tylko taki kawałek udało nam się wyszarpać spod drapieżnych śnieguliczek). To co widać w głębi, to moja szklarnia z butelek, a pod nimi pomidorki zabezpieczone przed burzą i ulewą.

Obrazek

Po prawej stronie jest kawałek nieużytku (będzie zagospodarowany w przyszłym roku) i na niego mam zamiar puścić dynie, które posiałam na tej półkolistej grządce:

Obrazek

Musiałam ją jakoś odgrodzić (na razie) od reszty terenu, bo nasypałam tam duuużo kompostu i ziemi sklepowej, więc wykorzystałam do tego stare dachówki. Te kijki powbijane w ziemię to zaczątek płotka antypieskowego!

Po drobnym odpoczynku zabrałam się za moje pryzmy kompostowe.
Mam trzy pryzmy kompostowe i dwie przedkompostowe. Te przedkompostowe przyjmują na siebie wszystko jak leci, a co pochodzi z ogrodu. Trawę, liście, drobne gałązki, wszelkie chwasty (nawet perz!). Mają za zadanie wstępną przeróbkę odpadów, eliminację ewentualnych nasion i kłączy perzu. Są ogromne. Ta większa jest wyższa ode mnie. I ją zaczęłam przesiewać wybierając od dołu. Ale jak przesiałam już dwie taczki, to stwierdziłam, że głupia jestem bo nie mam gdzie wsypać tego dobra przesianego. No więc przeprowadziłam się w pobliże kompostowników i przesiałam (przy niewielkiej pomocy małża!) jeden juz dość dobrze rozłożony kompost. To co jeszcze się nie przerobiło trafiło na pryzmę najmłodszą, do dalszej dłuższej przeróbki, a to dobro przesiane zostało wymieszane z tym co uzyskałam z pryzmy przedkompostowej. Na jesieni będzie jak znalazł.

Ale i teraz już go użyłam. Podłożyłam pod truskawki i pod pomidory, częściowo jako kompost, a częściowo jako ściółkę!

Do przesiewania kompostu mam bardzo profesjonalne narzędzie. Łóżkoprzesiewacz! Składa się z bardzo solidnej ramy ze sprężynami i siatką ze starego łóżka oraz z kładzionej na tym plastikowej siatki ogrodzeniowej (mamy dwie, z różnymi oczkami, w zależności od potrzeby!)

Obrazek

Obrazek

Formowanie przesianej pryzmy konczyłam już w deszczu, który jednak wreszcie postanowił popadać. I ogromnie się cieszę, bo juz niemiłosiernie sucho było. A co deszcz, to deszcz, a nie podlewanie!
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Electra27.04.2024 16:15:20
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 5 / 58>>>    strony: 1234[5]67891011121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (12)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny