NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » RÓŻE » RÓŻE Z MOJEJ TABELKI :)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 3>>>    strony: 1[2]3

Róże z mojej tabelki :)

  
Urazka
16.02.2015 23:38:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2046501
Od: 2014-8-9
Małgosiu miałaś świetny pomysł z Twoim wątkiem różanym a na dodatek dałaś dobry przykład Ewie Constancji. Nie wiedziałam, że masz tak dużo róż - setka to już piękna kolekcja i mnóstwo pracy przy niej ale na takim obszarze to pewnie zakończy się koło 3 setek. Jeszcze nie próbowałam kulkowania ale rozpinam na płocie różę Minnehaha i widzę jak wiele króciutkich pędów wyrasta z pędu prowadzonego poziomo i jak są oblepione kwiatami. Wypróbuję kulkowanie na wiosnę i jestem przeświadczona, ze efekt będzie wart pracy.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Electra27.04.2024 00:30:32
poziom 5

oczka
  
Marginetka
17.02.2015 11:16:22
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 273 #2046705
Od: 2014-7-11
Małgosiu również przyłączam się do pochwał!
Świetnie, że wpadłaś na pomysł takiego wątku i jeszcze wciągnęłaś w to Ewę aniołek
Jako właścicielka własnej różanki będę pilnie czytać i podziwiać bardzo szczęśliwy
  
survivor26
18.02.2015 06:44:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2047196
Od: 2014-7-11
    MaGorzatka pisze:

    Justynko - witam Cię! Ja się bardzo cieszę na to tegoroczne kulkowanie wesoły Wcześniej nie za bardzo mogłam, bo wciąż ganiałam z tymi starymi różami po ogrodzie, a nowości były jeszcze za młode i nie było czego kulkować.


Masz taką siłę przekonywania, że za rok, we wszystkich naszych ogrodach będą wyłącznie róże w kształcie kul...od paru dni siedzę i myślę, które z moich poddać temu zabiegowi aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
MaGorzatka
03.03.2015 20:30:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2058464
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 9
3. ASTRID LINDGREN (Dream Sequence, Egon Schiele, Pouluf)
Róża parkowa, krzewiasta; floribunda
Hodowca: Poulsen (1991)
Strefa 4 (Help) lub 6 (Rosebook)


Tworzy u mnie krzew o wysokości około 2m, dobrze się rozrasta. Różane portale podają, że zawiązuje dekoracyjne owoce, u mnie jednak ich nie ma. Ale może to dlatego, że przez cały sezon na bieżąco usuwam przekwitłe kwiaty, a jesienią ostatnie kwiatostany ścinam do pożegnalnego przedzimowego bukietu.

Astrid Lindgren ma pędy sztywne, grube i dość drapieżnie kolczaste.
Jasnoróżowe kwiaty jesienią są dużo ciemniejsze; rozwijają się w pękach po kilka-kilkanaście sztuk.
Pojedynczy kwiat ma średnicę ok. 10cm i 9-16 płatków. Kwiaty rozwijają się powoli, pachną niezbyt mocno, delikatnie. Po otwarciu pokazują żółte pręciki, z czasem ciemniejące.
Liście są skórzaste, ciemne, lekko błyszczące.

Help podaje dla Astrid strefę USDA - 4, ale już Rosebook - 6. Z moich obserwacji jednak wynika, że raczej to pierwsze, bo nieźle zimuje. Zachowuje dużo liści przez całą zimę i są one ładne i zdrowe. Na przedwiośniu traci liście, ale na pędach wciąż sterczą na boki ogonki liściowe, jak patyczaki. I trzymają się dość mocno - dziś je obrywałam.
Zaczyna kwitnąć pod koniec czerwca, kwitnie bardzo obficie przez cały sezon aż do mrozów.

W wiosennym cięciu zalecane jest skrócenie pędów o ok. 1/3.

Jest to róża, która wzięła się w moim ogrodzie nie wiadomo skąd. Najpierw myślałam, że była tu już wcześniej, jednak nie mam jej na żadnym ze zdjęć z 2010 ani 2011 roku. Gdyby tu wtedy była, to niemożliwe, by nie znalazła się na żadnym ze zdjęć, bo jest to róża, która mnie prawdziwie zachwyca. Uwielbiam kształt i kolor jej kwiatów, jest dla mnie cała taka wzruszająca - swoją delikatnością, ale i siłą kwitnienia.
Udało mi się ją zindentyfikować dzięki

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

Ani Ścigaj.

Jesienią 2012 posadziłam ją przy samej furteczce do kurek, żeby móc ją oglądać wielokrotnie każdego dnia. Dostała też pięknych sąsiadów do towarzystwa: powojniki (Julia Corevon, The President i Jackmanii), fioletowe niskie marcinki i chryzantemę skandynawską, a pod nóżki różę Aspirynkę.

Czas na zdjęcia. Najpierw 10 lipca 2012, jeszcze na starej różance.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

2013, już po przesadzeniu na nowe miejsce. Pierwszy kwiat z 24 czerwca.

Obrazek

Obrazek

11-12 lipca

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

6 września

Obrazek

Obrazek

8 października

Obrazek

Obrazek

14 października

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W kolejnym sezonie 2014 biegałam do niej z aparatem już 16 czerwca.

Obrazek

I jeszcze wciąż czerwiec...

Obrazek

Obrazek

Na dwóch kolejnych zdjęciach widać, że pierwsze kwitnienie jest dość nisko - zbyt krótko ją wtedy przycięłam wiosną. Ale widać też na drugim planie, jakie grube i długie pędy wypuściła do kolejnego kwitnienia!

Obrazek

Obrazek

19 września

Obrazek

I 11 listopada, już w towarzystwie chryzantemy skandynawskiej.

Obrazek


Kwiecień 2015. Chociaż ta róża ma sztywne pędy, nie nadające się do kulkowania, to udało mi się przygiąć jeden z nich i zablokować pod szczebelkiem drabinki - podpórki clematisów; zobaczymy, czy to się sprawdzi!

Obrazek
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Urazka
05.03.2015 20:19:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2060299
Od: 2014-8-9
Nie dziwię się, że jesteś zachwycona Astrid Lindgren. Na mnie też wywarła duże wrażenie na Twoich pięknych zdjęciach. Może dlatego, że lubię róże różowe i róże parkowe. A połączenie tych dwóch cech daje piękną całość różowej róży parkowej. Twoja Astrid ma piękny, okazały kwiat na wszystkich etapach kwitnienia a na dodatek jak pokazujesz kwitnie do późnej jesieni. Śliczne towarzystwo dobrałaś do tej róży ale wypatrzyłam jeszcze roślinkę o której nie wspominasz, to koper. Ile uroku dodaje całej kompozycji na jednym ze zdjęć.
Jeśli chcesz mieć owoce a denerwują Cię resztki przekwitniętych kwiatów to poobrywaj tylko płatki i nie ścinaj. Ja tak zostawiam na jednej z róż NN pnącej i później cieszę się owocami a ze mną chyba też ptaszki.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
MaGorzatka
05.03.2015 22:01:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2060400
Od: 2014-7-13
Janeczko - tak, wiem, ale jakoś nie mogę się powstrzymać przed ścięciem do wazonu tego ostatniego różanego bukietu... No oczywiście, najlepiej by było, gdyby się dało zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko wesoły
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Urazka
05.03.2015 22:45:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2060454
Od: 2014-8-9
Ostatnie kwiaty zetnij sobie na bukiet a na owoce przeznacz wcześniejsze. Na próbę możesz zostawić tylko kilka szypułek. W ten sposób trochę ciasteczka zachowasz mimo, że go zjesz w całości.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Marginetka
06.03.2015 07:01:11
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 273 #2060529
Od: 2014-7-11
Przyłączam się do zachwytów nad Astrid. Kupiłam ją w ubiegłym roku w Obi, w donicy. Pierwsze kwitnienie było ładne ale drugie wspaniałe i bardzo długie. Wypuściła mi wielkie grube pędy i udaje małą pnącą. Dla pewności zrobiłam jej kopiec i owinęłam włókniną. Doszukałam się tylko mrozoodporności na poziomie 6 USDA. Również nie doczekałam się owoców, ponieważ wszystkie kwiaty po przekwitnięciu obcinam.
  
MaGorzatka
06.03.2015 09:18:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2060603
Od: 2014-7-13
Ja też obcinam kwiaty, żeby zintensyfikować zawiązywanie nowych pąków kwiatowych. Pierwsze kwitnienie mam zawsze niziutko, a drugie na wysokości oczu. Ciekawa jestem, jak będzie w tym roku, bo nie przemarzły te wysokie pędy.
Marta- a przycinamy chyba tak o 1/3... prawda? Ta 4 strefa jest na

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

.
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
maliola
09.03.2015 09:53:08
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #2062504
Od: 2014-7-16
Małgosiu, dziękuję Ci za ten wątek. Wczoraj doczytałam o Astrid Lindgren, którą u mnie rozpoznałaś - chyba będziesz matką chrzestną. Twoja jest śliczna, a teraz dzięki opisowi wiem jak ciąć u siebie i się nią zajmować.

_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
Marginetka
09.03.2015 11:10:53
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 273 #2062548
Od: 2014-7-11
Tak Astrid tniemy o 1/3. Wczoraj odwinęłam swoją z agro. Jest pięknie zielona i ma moc pączków.
  
Electra27.04.2024 00:30:32
poziom 5

oczka
  
MaGorzatka
09.03.2015 18:24:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2062960
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 2
Marta - moja nie była zawinięta agro, tylko okopczykowana. Też ładnie wygląda wesoły
Olu - chętnie zostanę matką chrzestną takiej pięknoty wesoły
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
constancja
09.03.2015 18:29:31
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Bory Tucholskie

Posty: 262 #2062969
Od: 2014-7-12
MaGoś, wszystkie róże w tym roku pięknie wyglądają, bez względu na to czy były zabezpieczane czy też nie. Zdziwiłabym się gdyby komuś jakaś zmarzła.

Astrid śliczniutka. A ja mam nową miłość i nie mam miejsca. Buuuuuu. Nahema się zwie.
_________________
Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami
Piasek i Róże
Pozdrawiam
Ewa
  
MaGorzatka
14.04.2015 21:01:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2090085
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 5
4. BOBBY JAMES (Bobbie James)
Róża pnąca - rambler
Wyhodowana w Sunningdale Nursery, UK Poulsen (1961)
Strefa 5b (Help) lub 6 (Rosebook)


Znalazłam informację, że to Graham Thomas, który pracował w tym czasie w Sunningdale Nursery odkrył siewkę w ogrodzie lady Sereny James w Yorkshire i nazwał ją imieniem jej męża Roberta Jamesa, który zginął w 1960 roku.
Róża przypomina gatunek - Rosa multiflora.

To jedna z nowszych róż w mojej kolekcji, kupiłam ją bowiem wiosną 2013 u Ewy w Rozarium. To rambler, więc kwitła mi dopiero raz, w ubiegłym roku. W sezonie 2013 wystartowała natomiast obiecująco i wypuściła bogato ulistnione długie pędy.

Dostała piękne stanowisko - u stóp stareńkiej renety. Najpierw zamierzałam prowadzić ją po poziomo rosnącym potężnym konarze, jednak w styczniu wichura złamała konar i musiała nastąpić pewna korekta - poowijałam pędy wokół sąsiedniego pionowego pnia tej samej jabłoni. Kupiłam tę różę specjalnie z zamiarem posadzenia w tym miejscu, ponieważ jest ona szczególnie polecana do prowadzenia po pniach starych drzew. Rosebook podaje, że jest to róża potężna i wymaga solidnej podpory.

Wypuszcza długie i silnie kolczaste pędy (2,5-7,5). Liście ma gładkie, jasnozielone.

Natomiast kwiaty tej róży to wcielona delikatność - niewielkie, białe z pęczkiem żółtych pręcików, zebrane w duże pęki. Kwiaty są pojedyncze lub podwójne, mają 9-16 płatków i pięknie pachną.
Termin kwitnienia - czerwiec. Wszystkie pokazane poniżej zdjęcia są robione pomiędzy 7. a 24. czerwca 2014.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Urazka
17.04.2015 01:49:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2091201
Od: 2014-8-9
Pokazujesz piękne zdjęcia Bobby James jak w przysłowiowym tajemniczym ogrodzie. Bardzo szkoda tego złamanego konaru ale niestety takie stare drzewo nie jest już tak sprężyste, żeby oprzeć się wichurom. Dobrze, że jeszcze został Ci drugi konar. Jestem ciekawa w jaki sposób przymocowałaś różę do jabłoni. Sznurkiem czy jakoś inaczej? Nie robiłam tego jeszcze ale może skuszę się na jesień na jakąś pięknotkę pod stare drzewo. Jaki głęboki dołek udało Ci się dla niej wykopać w korzeniach jabłoni?
_________________
pozdrawiam, Janina
  
MaGorzatka
19.04.2015 20:49:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2092526
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 3
Janeczko - porobiłam wczoraj zdjęcia dla Ciebie. Ta reneta ma jeszcze 2 konary wychodzące ze wspólnego pnia, ale one rosną już prawie pionowo, więc owinęłam cienki pęd Bobby'ego wokół jednego z nich, a ponieważ prowadzony był on dotychczas w zupełnie innym kierunku, to musiałam sobie trochę pomóc sznureczkiem i teraz wygląda to tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
MaGorzatka
28.04.2015 19:39:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2097482
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 9
5. LYKKEFUND
Róża pnąca, rambler
Hodowca: Axel Olsen (1930)
Strefa 6b (Help) lub 5 (Rosebook)


Ta róża jest zachwycająca i polecam ją bezwarunkowo!

Jest to miododajna róża pnąca z grupy ramblerów, czyli róż kwitnących raz w sezonie i nie powtarzających już później kwitnienia.

Dla laika, którym do niedawna i ja byłam, brzmi to trochę zniechęcająco, ale to tylko pozory, bo ramblery kwitną bardzo obficie; takiej obfitości kwiatów nie są w stanie osiągnąć żadne z róż pnących powtarzających kwitnienie lub kwitnących przez cały sezon. W dodatku to pojedyncze kwitnienie ramblerów jest bardzo rozciągnięte w czasie. Jeśli jest chłodniej, to kwitną one dłużej, a kwiaty mają żywsze kolory, natomiast podczas upałów szybciej przekwitają i blakną.
W 2013 moja róża kwitła od połowy czerwca do pierwszej dekady lipca, a w 2014 od ostatnich dni maja do końca czerwca.

Lykkefund ma niewielkie, pachnące kremowobiałe kwiaty (w pączku żółtoróżowawe) z gęstym pęczkiem miodowych pręcików. Półpełne kwiaty (9-16 płatków) o średnicy 3-4 cm są zebrane w kwiatostany po kilkanaście sztuk.

Pędy tej róży są długie i giętkie, bezkolczaste. Cała roślina ma wdzięczny pokrój z łukowato wygiętymi pędami i jest dekoracyjna także bez kwiatów, a nawet zimą bez liści, kiedy długie, sprężyste pędy wdzięcznie kołyszą się na wietrze. Zawiązuje dekoracyjne owoce - drobne, pomarańczowe kuleczki.
Jest żywotna i odporna na choroby. Zdecydowanie nie nadaje się do małych ogrodów, bo rośnie bardzo ekspansywnie i musi mieć miejsce. To prawdziwy różany potwór!
Moja wspierała się początkowo na rachitycznej drabince, ale rok później miała już zamontowaną solidną, przyszłościową konstrukcję.

Lykkefund mieszka w moim ogrodzie od wiosny 2012, kiedy to kupiłam ją w Rosarium. W maju 2012, tuż po posadzeniu, była niewiele większa od niezapominajek.

Obrazek


W 2013 urosła i zakwitła!

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tak wyglądała w ostatnich dniach maja 2014.

Obrazek

Obrazek


A tu już zdjęcia z czerwca 2014, w welonie kwiatów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

U mnie Lykkefund jest ulubionym smakołykiem skoczka różanego. W 2013 skoczek wygrał - zeżarł mi mnóstwo kwiatów. Rok później zareagowałam skutecznie mospilanem, który jest środkiem bezpiecznym dla pszczół.


A tak wkraczała ta róża w swój czwarty sezon, w połowie kwietnia 2015.

Obrazek

I kolejne zdjęcia z sezonu 2015 - maj

Obrazek
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Urazka
29.04.2015 01:19:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2097647
Od: 2014-8-9
Małgosiu bardzo dziękuję Ci za zdjęcia pokazujące umocowanie Bobby'ego do renety. A jak sobie poradziłaś z wykopaniem dla róży dołu w korzeniach drzewa?

Lykkefund jest różą porażającą wigorem we wzroście. Właśnie dzisiaj zachwycałam się nim u Pat i teraz mogę go oglądać także u Ciebie. Widać, że ściana dla niego przeznaczona jest już za niska. Jak planujesz prowadzić go w przyszłości? Będziesz rozpinać go poziomo za rogiem budynku czy pozwolisz mu swobodnie zwisać? Wyobrażam sobie jak będzie wyglądał podczas kwitnienia. Ja już nie mam płotów do takich róż ale będę podziwiać ją u Ciebie.


_________________
pozdrawiam, Janina
  
MaGorzatka
29.04.2015 09:50:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2097761
Od: 2014-7-13
Janeczko - nie miałam żadnych problemów z posadzeniem Bobika pod renetą, bo był malutki, a korzenie tej renety sięgają daleko i szeroko i akurat taki dołek na róże udało się bez problemu wygrzebać wesoły

Co do prowadzenia róży Lykkefund, to ja jestem zdania, że trzeba będzie ja nieco korygować po kwitnieniu, ale mój R.uważa, że trzeba ją puścić na żywioł i dać jej "pożreć" szopę wesoły
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
survivor26
29.04.2015 09:54:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2097766
Od: 2014-7-11
Ja głosuję za opcję Twojego R. i czynnie ją realizuję...choćby z tego względu, że mojej Lykkefund już się za bardzo przyciąć bez pomocy alpinistów nie dalol U mnie skoczek jej nie tykał, natomiast mszyce i owszem chętnie, ale nie są w stanie zeżreć całego kwiecia. Generalnie ta róża, skoro nie zna umiaru we wzroście, musi sobie radzić sama, bo ani opryskać ani ciąć skutecznie się jej nie da aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Electra27.04.2024 00:30:32
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 3>>>    strony: 1[2]3

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » RÓŻE » RÓŻE Z MOJEJ TABELKI :)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny