NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » WIEJSKI EKSPERYMENT PAT - REAKTYWACJA

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 43 / 57>>>    strony: 4142[43]4445464748495051525354555657

Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja

  
Bogusia
05.12.2014 12:41:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #1996858
Od: 2014-7-12
ooooooooooo ja nie mogęzdziwionyzdziwiony jednak Mikołaj istniejezdziwionyzdziwionyale cudny prezent, ciekawe jaką minę będzie miała Flo, Pati zrób fotkę minki Flolol
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
Electra06.05.2024 06:49:36
poziom 5

oczka
  
Ryszan
05.12.2014 13:34:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3462 #1996890
Od: 2014-7-19
Prezenty cudowne,zdziwionydziewczynki będą szczęsliwe,radość dzieci jest nie do opisania.bardzo szczęśliwy
_________________
Ania
Moja działka
  
DEDE
05.12.2014 14:28:58
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: R.Śl- B

Posty: 1415 #1996915
Od: 2014-7-14
Ktoś pięknie potrafi rysować..wesoły
super, Flo będzie skakać do nieba oczko

_________________
Daria
WIEŚ POD BOREM..
  
lora
05.12.2014 16:02:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #1996951
Od: 2014-7-11
Widzieć radość dzieci jest wielkim szczęściem.aniołek
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
iwonaPM
05.12.2014 19:00:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #1997039
Od: 2014-7-11
Jestem pod wielkim wrażeniem portretów dziewczynek zdziwiony brawa wielkie dla darczyńcy za tak trafiony w gusta prezent wykrzyknikbardzo szczęśliwy Już sobie wyobrażam ekplozję Florki lol
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
roza333
05.12.2014 20:06:55
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 668 #1997087
Od: 2014-7-11
Piękne prezenty a tła też nie widzę oczko
_________________
ogród róży333
  
kasia1972
07.12.2014 11:46:47
Grupa: Użytkownik

Posty: 7 #1997795
Od: 2014-7-19
Cuuuuudne!!!!
  
survivor26
07.12.2014 14:30:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #1997890
Od: 2014-7-11
    Esmeralda pisze:

    Jestem ciekawa, którego miśka zagarnęła Sara, a który przypadł w udziale Flo aniołek


A o dziwo Sara wybrała brązowego wesoły O dziwo, bo biały rzuca się bardziej w oczy, więc myślałam, że rzuci się na niego, ale nie aniołek Dla niepoznaki Miś otrzymał imię Miś lol I jest Sary dzidziusiem, bo wszystkie zabawki, które darzy szczególnym sentymentem są jej dzidziusiami: to oznacza przebieranie średnio co godzinę w nowe ciuchy (stare obowiązkowo ladują w koszu na pranie, a wieczorem je ukradkiem wyciągam), przygotowywanie dla dzidziusia kakao i kromek z Nutellą (bo tylko to Sara umie sama zrobić) oraz wysyłanie go spać (przy czym warczy zupełnie jak matka: "No idźże wreszcie spać, dzidziusiu!lol)

Biały Miś dostał na imię Olaf oraz potężną misję do spełnienia, gdyż Flo co chwila sprawdza, czy już ujawnił jakąś spektakularną moclol Oba misie odbyły już pierwszą podróż zagraniczną co prawda bez ważnych dokumentów ale dzięki magicznym mocom przemknęły przez granicę niezauważone aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
lora
07.12.2014 18:53:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #1998088
Od: 2014-7-11
O nie tylko Ty czekasz na wydana książkę przez Pati bo ja też i to bardzo.aniołek
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
regina
07.12.2014 19:41:37
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Radom

Posty: 303 #1998111
Od: 2014-8-4
Myślę ze wszystkie forumki zagladajace do ciebie czekają na wydanie twojej książki.
  
Urazka
08.12.2014 01:06:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #1998306
Od: 2014-8-9
Esmeraldo przez pierwsze 45-50 lat mojego życia miałam dewizę, że jest czas siewu i czas żniw. W związku z tą dewizą siałam obficie, często nawet kosztem moich potrzeb (mogłabym sobie kupić nowy sweterek - po co, przecież stare są w doskonałym stanie) ale zaczęłam też po latach, podświadomie czekać na plony. Niestety nie było ich i tak powoli, po wielu rozczarowaniach, stwierdziłam, że moja dewiza była głupotką w związku z czym, podświadomie ale też trochę świadomie, ograniczyłam zasiewy do minimum i przestałam oczekiwać plonów. I tu nagle takie objawienie! A jednak nadal są ludzie, którzy dają bezinteresownie dla samej radości dawania. Dziękuję Ci za przypomnienie jakie to może być uczucie.
Pat wybacz panoszenie się w Twoim wątku ale musiałam podzielić się z Esmeraldą refleksją, którą wywołały Jej prezenty dla Twoich Panienek. Jakie piękne portrety.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Electra06.05.2024 06:49:36
poziom 5

oczka
  
ewamaj66
13.12.2014 09:54:02
Grupa: Użytkownik

Posty: 6 #2001057
Od: 2014-12-12
Brakowało mi Twoich tekstów, a nie wiedziałam, gdzie Cię znaleźć zawstydzony Aż mnie olśniło bardzo szczęśliwy
Oglądając zdjęcia nie mogłam uwierzyć, że czas tak szybko płynie-przecież pamiętam, że niedawno byłaś w ciąży i brałaś się za porządki na chaszczowisku wokół domu...Tymczasem Sara to już duża dziewczynka, a Flora prawie dorosła panna bardzo szczęśliwy
Jednym z powodów poszukiwań Twojego miejsca w sieci było pragnienie przeczytania nowej świątecznej opowieści. Do tej pory pamiętam, jakie emocje wywołała zeszłoroczna bardzo szczęśliwy Silne.
Teraz już wiem, gdzie zaglądać cool
  
survivor26
13.12.2014 10:00:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2001063
Od: 2014-7-11
Ewo, bardzo mi miło, ze do mnie zajrzałaś, choć wątek chwilowo w hibernacji. Myslę usilnie nad opowieścią świąteczną i....na razie pustkę w głowie mam...to był ciężki rok, jeszcze na koniec los uderzył mocnym akcentem, ale co nas nie zabije...to siniaków zostawi taki dziwny

Wobec spowolnienia zbieram na razie zdjęcia i postaram się wkrótce pokazać Wam aktualne zdarzenia z życia domu i kotów, których liczba cichaczem przekroczyła liczbę ludzi bardzo szczęśliwy
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Barabella
13.12.2014 10:03:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2001066
Od: 2014-7-11
Jestem nałogowym 'zaglądaczem' spragnionym opowieści świątecznej pan zielony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
ewamaj66
13.12.2014 21:56:47
Grupa: Użytkownik

Posty: 6 #2001385
Od: 2014-12-12
Hibernacja mi nie przeszkadza bardzo szczęśliwy Mam podobne grzechy na sumieniu, a do wiosny daleko lol
Mnie się też ten rok nie podobał, choć powodów w zasadzie nie mam, żeby tak nisko go oceniać. Kiszka jednym słowem-choć ogólnie nie ma na co narzekać, przeciwnie. Większych nieszczęść nie było, ale szczęść też diabeł
  
paputowy_dom
20.12.2014 14:45:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2005237
Od: 2014-8-6
Pati i ja czekam na opowieść świąteczną. Jak to ze mną bywa czytam ale rzadko się odzywam. Wczoraj robiliśmy koncert na rzecz pomocy zwierzętom. Fajny odbiór i są na tym świecie jeszcze ludzie o dobrym sercu.
Dziś pichcę, bigos ugotowany i zabieram się za śledzie. Skórka pomarańczowa też już zrobiona, w tym roku jest też wersja z chili.
Nie mogłam wytrzymać i kupiłam pierwsze nasiona pomidorów bardzo szczęśliwy
_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
grazynarosa
22.12.2014 10:36:21
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 255 #2006330
Od: 2014-7-11
Witaj Pati.....przyszłam obejrzeć cudną choinke dziewczynek aniołek a tu nie ma.....
w przedszkolu mamy mała choinkę ubrana dziecięcymi wytworami które robiły przez tydzień- co dzień jedna ozdoba. i światełka....nawet ładnie wygląda.Dziękuję Ci za bardzo osobiste i trafione życzenia...niestety "osioł" nadal jest osłem.zmieszany
  
sosenki4
22.12.2014 15:06:27
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 53 #2006453
Od: 2014-7-11
Pati i ja przydreptałam w nadziei na opowieść wigiljną.
Pozdrawiam
  
maria
22.12.2014 16:30:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: śląsk

Posty: 2001 #2006492
Od: 2014-7-13
Zdrowych, wesołych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia. Niech
będą one okazją do zadumy, ale i
radości z rodzinnego spotkania.
Niech przyniosą wytchnienie od
codziennych zmagań i trosk.
Oby magia Bożego Narodzenia
przetrwała w nas jak najdłużej!
Magicznych Świąt Bożego Narodzenia życzy całej Twojej Rodzince
Maria


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA




TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


_________________
Moja wymarzona działka
  
gawron
22.12.2014 20:49:18
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2006731
Od: 2014-8-12
Patuś...a mogę ja,dwa słowa wtrącić? Najwyżej usuniesz..


Choinka....miałam kiedyś piękną choinkę.Wiele choinek przez mój rodzinny dom się przewinęło,ładnych,ładniejszych brzydkich i pięknych...zawsze żywe z lasu lub kupione na asygnacie..

Co prawda nigdy nie było takiej,jak przedwojenny Wiech Wiechecki razem ze szwagrem Piekutoszczakiem tuż przed Wilją wybrali się do lasu po drzewko...a ,że zima była sroga tak za wspomaganie bimberku saganek wzięli ze sobą w Kampinos czy inne warsiawskie knieje,dokładnie nie pamiętam..winko moje robi swoje..ha ha..
Tak czy siak,tak się w tym lesie rozgrzewali,że do domu przywlekli brzozowe drzewko zamiast bożonarodzeniowego.. ;:306
Och,muszę odnaleźć tą książkę w mojej biblioteczce,się odstresuję świątecznie...uwielbiam go.

Było to w czasach mojej świetności,gdy panienkom bylim młodziutką ,oj młodziutką..
Mama moja jeszcze żyła,ale już w chorobie i spędzała dużą część czasu u brata mego a syna swego,tego od elektryki,co wędzonki przez komin CO przeciąga..w mieście wojewódzkim,Kielcami zwanymi..

Koleżanka moja,ówczesna,bo teraz nie mam z nią kontaktu..Iwonką zwana z niejakim Pawełkiem,co miłość jej dozgonnie acz nieodwzajemnioną wyrzekał,wybrali się po choinki do lasu.

Do dziś wiadomo,iż lasy należą do Państwa jakże polskiego,i żadne zabieranie z lasu,wycinanie na zawsze tudzież na chwilkę,tylko na święta i w pożyczkę,CHOINEK ZABRONIONE.
Wie, o tym każde dziecko w przedszkolu..

Dziecko może i tak,ale nie młody,zakochany po uszy w rzeczonej Iwonce ,Pawełek...
Miłość swą chciał okazać bohaterstwem i pożyczyć z tychże lasów państwowych najpiękniejszą choinkę na świecie jaką tylko natura stworzyła i rzucić wybrance pod stópki ten żywy,piękny zielony z podwójnymi igłami okaz..

No,ale samemu w las ciemny,głuchy...przykro..a poza tym jedyna możliwość bycia sam na sam z wybranką serca,to jawnie lub podstępem wyciągnąć ją do lasu..

Wiadomo,że zima...a zimy dawniej u nas były takie ,że HO HO,Mikołaj święty też miał jak saniami jeździć..dziś chłopina musi się meybachem chociażby 57 męczyć,,,cóż taki los...

Tak więc tuż przed Wigilią niejaki Pawełek,z siekierką w ręku wybrał się w kawalerkę..
Siekierę ową użyć planował do rżnięcia choinki,nie Iwonki... zawstydzony

Co się namęczył,natłumaczył ,błagał,klękał...Iwonka zamrugała rzęsami i do lasu pojechali..z siekierą pod siedzeniami..

Oczywiście,przykrywką do tejże schadzki,jakże wieczorową porą ...panna z kawalerem....phi....absolutnie,nie wolno i nie może to być.
Przyzwoitkę wezwano,czyli do mnie zjechano.

Ja solidarność z młodymi trzymałam,kluczyk od gęby głęboko schowałam...ogary poszły w las...znaczy kawalerka...

A ja....ja już w piernaty się szykowałam,gdyż krwiopijca i rzezimieszek BUDZIK rano ,wręcz nad ranem o 5.miał dzwonić,wyrywać mnie z objęć Morfeusza...i do pracy zagonić.

Już naprawdę późno było,już spałam grzecznie...już zapomniałam, o kamuflażu i alibi...

Dzwonek do drzwi...a któż to?

Otwieram...z pewną nieśmiałością..

A tu rozradowani i zasypani śniegiem,Iwonka z Pawełkiem..

..Bedziu.wtedy tak do mnie mawiano...Bedziu,choinkę mamy dla Ciebie...

????

No ,tak bo obie rosły niedaleko, no jak to tak,żebyś Ty bez choinki była...

?/?/ Teraz...ojej..jutro Wigilia ,do pracy rano,a potem na Kielce uderzam ...

Wstawaj,oprawiaj,ubieraj...i ze śmiechem i szczęściem w oczach ,trzymając się za ręce i wlekąc pod pachą choinkę,szybko odeszli...

O boszsz...

Wywlekłam się z domu,w szlafroku,a co? przecież tylko na chwilkę,...idę poszukać jakiejś siekiery,jakiegoś ...stojaka..

O,matko...śniegi po po...to co rybakom się wodery kończą...

Jakimś cudem znalazłam..

Przywlekłam do domu chojaka,ledwo się w korytarzu mieściła...no igły piękne miała...

I kombinuję,jakby ją wcisnąć w to małe,wąskie...o boszsz...gdzieś brzeszczot miałam..a i kozik do grzybów Mamy..uzbrojona w takie cuda techniki do 2 nad ranem choinkę ubierałam...

Jak ją udało się spionizować,sukces pełen....widzę,że cholera..nie ..czubek się nie zmieści..lo matko,
Apiat na podłogę,kroić kozikiem czubek zielony,coby mógł zawisnąć plastikowy..

URRAAAA!!

Jest! yes,yes..choć wtedy ten zwrot nie był taki miedialny..

Ubrałam we wszystkie świecidełka jakie miałam...lampki...oczywiście,nie świeciły,,bo zawsze jakiejś żaróweczki brakowało...

Cuudna,zgrabna,równiutka,piękna,pachnąca...

Skoro ja miałam taką piękną,to strach było myśleć jaką cudną Iwonce wybrał Pawełek..

Ze spełnionym obowiązkiem kultywowania tradycji,poszłam spać.

Obudził mnie telefon.Tak wściekle,tak zajadle,jakby stado wilków mi za uchem szczekało...

Ledwo otworzyłam jedno oko,umysł jeszcze spał...

Czego? grzecznie pytam...

A ty co? śpisz?? oszalałaś,przecież do pracy ...masz klucze,czekamy!!!

Ło matko?? zdziwiony zdziwiony a która godzina?

No skoro dzwonię,torebko,to późna,przyjeżdżaj szybko!! Kasjerki,listonosze,wszyscy czekają- grzmiała koleżanka..

o jessuuuu...

W biegu,jedną nogę w majtki,drugą w spodnie,biustonosz,a tam..do torebki,prawą ręką wykręcałam nr do TAXI,lewą myjąc zęby..

Radio Taxi ,słucham

pkodmcevbwvncmlc/// 7


???? Proszę powtórzyć,nie rozumiem..

wlkfekwygeufrsznbejnveui 7

??? Powoli,spokojnie...jeszcze raz...

na szkn Tartaczną 7 NATYCHMIAST,...błagam...


Ile razy tak jest,jak człowiek wyrwany z głębokiego snu,wręcz II FAZA REM,i gdy jesteśmy tak wybudzeni,wydaje nam się że super mamy kontakt ze światem zewnętrznym i świetnie wszyscy nas rozumieją...

Nic bardziej błędnego.

Bełkot li i wyłącznie. ;:306

Jak już w 15 min,byłam na miejscu w pracy,52 osoby z politowaniem powitało mnie gromko..

BEDZIU,NARESZCIE!!

;:306 ;:306


WESOŁYCH ŚWIĄT!
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
Electra06.05.2024 06:49:36
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 43 / 57>>>    strony: 4142[43]4445464748495051525354555657

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » WIEJSKI EKSPERYMENT PAT - REAKTYWACJA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny