Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Ewo, bardzo mi miło, ze do mnie zajrzałaś, choć wątek chwilowo w hibernacji. Myslę usilnie nad opowieścią świąteczną i....na razie pustkę w głowie mam...to był ciężki rok, jeszcze na koniec los uderzył mocnym akcentem, ale co nas nie zabije...to siniaków zostawi taki dziwny

Wobec spowolnienia zbieram na razie zdjęcia i postaram się wkrótce pokazać Wam aktualne zdarzenia z życia domu i kotów, których liczba cichaczem przekroczyła liczbę ludzi bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM