NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (27)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 41 / 56>>>    strony: [41]424344454647484950515253545556

Rozmowy przy kawie (27)

  
Jo37
09.07.2016 05:54:59
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko

Posty: 1379 #2305444
Od: 2014-7-11
Dzień dobry. Dziś jest sobota to bez stresu można wstać rano.
Kawę już zrobiłam. Zapraszam.
_________________
Pozdrawiam,
Joanna

  
Electra03.05.2024 00:05:30
poziom 5

oczka
  
Bogusia
09.07.2016 06:37:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2305451
Od: 2014-7-12
Witam, jak to fajnie, że Janinka kawusię zrobiła, bo ja chyba nie dam rady, tak mnie łapeczki boląsmutny na tyrana jestem, ale już koniec z remontami, dzisiaj tylko sprzątanie i wywózka śmieci nas czeka.

Margolciu ganek super, na prawdę, o wiele cieplej będzie i buty ogrodowe będzie gdzie zostawić, wiem, że pracy masz dużo, ale ja Ci coś napisałam wcześniejoczko...czekam dzisiaj na stolarza i tak w kółko na kogoś czekamzmieszany
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
zuzanna2418
09.07.2016 07:26:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2305462
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Mnie poderwało przed 6.00 i ...poszłam pielić wesoły
Teraz pada oczywiście, więc z roboty chwilowo nici.
Trochę się denerwuję, bo wczoraj Bill Gates mi napisał na ekranie, że mój Windows 8 to badziewie i mam sobie darmowo pobrać Windows 10. No i pobrałam a teraz się zastanawiam, jakie niespodziewanki mnie czekają.
W. donosi z wiochy, że w lesie sucho i grzybów nie ma.

_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Jo37
09.07.2016 07:38:42
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko

Posty: 1379 #2305463
Od: 2014-7-11
Ja mam Win10 od miesiąca. Jak na razie nie ma negatywnych niespodzianek.
_________________
Pozdrawiam,
Joanna

  
lora
09.07.2016 07:53:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2305465
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
Dzień dobry dzięki za kawusię a za oknem deszczyk pada he, he miałam lenia wczoraj na podlewanie i dobrze.
Ale wyprałam wczoraj wieczorem misie, lalki , zajączki, pieski ,kotki gdzie to teraz wysuszyć ale się załatwiłam .
A ja też mam Windows 10 .
Ktoś pisał o skarpetkach , od kilku lat używam bambusowych są rewelacyjne nie uciskają i można nosić w lecie i zimie.
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
klarysa
09.07.2016 08:02:51
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby

Posty: 1593 #2305467
Od: 2014-7-11
Witam sobotnio, kawkę dostawiam.
Bogusiu , zazdroszczę końca remontu. Wszystko przede mną...narzekam, ale lubię. Ten dreszczyk jak będzie, no i porządeczek poaniołek.

Zuza, ty to masz zdrowie, skoro świt w polu...Dla odmiany sadziłam do nocki.
Nas obudziła banda wrzeszczących brązowych na czereśni. Pogoniłam, bo jednak trochę jeszcze bym zerwała. Nie wiem, co to za pierzaste.
Przekonywaniom BG jak na razie się opieram, naprzykrza się od pół roku. Duże dziecko ostrzega przed W10, a ja się nie znam...zawstydzony

Misiu, u mnie trochę białego na lincediabeł. Idę sprawdzić, czy wyschło, bo chmurzy się...
Wyjazd w lubelskie strony coraz bardziej realny. Orientacyjny termin to po 18-19 końca tygodnia.

Kawkę dostawiam, bo Joaśki pewnie już wypita.
_________________
Pozdrawiam.
Justyna
  
Barabella
09.07.2016 08:09:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2305469
Od: 2014-7-11
Obrazek

Witam pochmurnie..... i tak też się czuję. Wczorajsze prasowanie mnie powaliło. Nie cierpię tego robić. Teraz już naszykowana, czekam na panów z węglem, którzy maja zjechać przed południem.... I Ela ma mnie odwiedzić, przyjedzie po swoje różyczki aniołek później pewnie pojadę do pracy....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
zielonajagoda
09.07.2016 08:29:58
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Opolszczyzna

Posty: 310 #2305480
Od: 2014-7-12
Ja zostaję przy moim badziewnym Win7, jakoś do darmowych prezentów nie jestem przekonana, W10 mam na pracowym lapku i mi się nie podoba, zresztą ja się ciężko do nowości przekonuję.
Kawy saganek dostawiam, choć niektórzy pierwszą już przed szóstą wysączyli zdziwiony
_________________
Moja zielona Arkadia
Pozdrawiam Iwona.
  
Barabella
09.07.2016 08:37:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2305481
Od: 2014-7-11
Ja cały czas na Viście jadę..... nie jest źle, lecz mogłoby być lepiej....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
survivor26
09.07.2016 08:59:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2305486
Od: 2014-7-11
Bry na razie tylko chwytam kawę i lecę z dziećmi na konie (o ile auto raczy nas dowieźć). Do potem!
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
mariaewa
09.07.2016 09:47:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2305503
Od: 2015-12-7


Ilość edycji wpisu: 1
Justynko, odbierz proszę pw.oczko
Skleroza nie boli, Justyko - Klaryso oczywiście.
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Electra03.05.2024 00:05:30
poziom 5

oczka
  
Syringa
09.07.2016 10:18:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2305517
Od: 2014-7-11
    aguskag pisze:

    Wracając do kleszczy. Miałam z nimi spotkanie oko w oko ostatnio i to 3 razy. Wszystkie były tylko lekko przyczepione, ale mimo to wybrałam się do lekarza po antybiotyk. Antybiotyku nie dostałam, bo lekarz powiedział, że profilaktycznie nie dają.
    Mam obserwować i ewentualnie za 6 tygodni zrobić badania, gdyż od razu i tak żadne badania zakażenia nie wykażą.

    Ponadto lekarz twierdzi, że do zakażenia może dojść dopiero po ok 24h od wbicia. Podobne informacje wyczytałam w necie, tylko tam podają różnie różne źródła - od 10 - do 24h najwcześniej może wystąpić zakażenie, o ile w ogóle nastąpi.

    "Kleszcz wkuwa się w skórę człowieka i wytwarza w niej "rynienkę" tzw. hypostom, rodzaj "hydrantu" za pomocą którego opija się krwią człowieka. Opijając się naszą krwią często wymiotuje i może "wstrzyknąć drobnoustroje będące w jego przewodzie pokarmowym. Wytworzenie takiego "hydrantu" zajmuje kleszczowi jakiś czas - co najmniej naście godzin, niektórzy podają że nawet co najmniej 24 godz. Być może że też zależy to od grubości skóry, być może kleszcz jak szybko dostanie się np do pachwin, to taki "hydrant" wytwarza i w kilka godzin. Jeśli szybko zauważymy kleszcza i go usuniemy ze skory, to PCR z kleszcza może być dodatnie - ale kleszcz nas nie zdążył zarazić!!! NIE MA POWODU DO OBAW. "

    http://www.kleszcz-choroby.pl/borelioza-krok-po-kroku




Buchacha! Uchacha! diabeł

Pardon, Aga, to nie z Ciebie oczywiście sie śmieje, tylko z tych bzdur zakręcony Co za brednie! Niestety własnie takie bzdety wygłasza ministerstwo zdrowia i liczni lekarze pierwszego kontaktu, bo ministerstwo dało im takie wytyczne.
Po pierwsze nie tylko postać dorosła kleszcza może w ogóle przenosić choroby, ale równiez postacie pośrednie, czyli larwa i nimfa, a one żeruja inaczej. Inaczej, a mimo to także , a nawet podobno częściej zarażają.
To wiedza chyba sprzed trzydziestu lat, W tym czasie ILADS prowadziło badania i odkryło różne "ciekawe rzeczy", ale dla publicznej służby zdrowia uzyskana przez nich wiedza jest zwyczajnie niewygodna, bo kosztowna. Gdyby zastosowali sie do najnowszych wyników badań, musieliby na to duzo kasy wydać, a tego oczywiście żaden ubezpieczyciel nie chce. Proste. I tragiczne. No i oczywiście głoszą swoją "uspokajającą propagandę" właśnie w takim stylu, "kleszcz zakaża po 24 godz.", "borelioza jest rzadką chorobą", "wystarczy tydzień przyjmowania antybiotyku by sie z niej wyleczyć" i inne takie farmazony... A ludzie chorują ...i umierają...

Ja rozmawiałam z wieloma lekarzami na ten temat (w sumie chyba z kilkudziesięcioma, to wynika z tego, że co miesiąc potrzebuję skierowanie na liczne badania kontrolne, robie je "na" drugie, dodatkowe ubezpieczenie, więc nie mam trudności z ich uzyskaniem, bo to nie NFZ płaci, więc lekarze bez oporów wypisują skierowania, prawie za każdym razem trafiałam do innego lekarza pierwszego kontaktu i informowałam, dlaczego te badania musze robić, przy okazji była "dyskusja" o boreliozie, kleszczach itp), większość głosiła właśnie takie jak podałaś, Ago, poglądy, ale gdy posłuchali, co ja mam do powiedzenia, to wyraz twarzy im sie znacząco zmieniał. Nnajpierw z trudem ukrywana pobłażliwość czy wręcz ironia, "przecież borelioza to tylko bóle stawów", "wystarczy większa dawka antybiotyku przez 10 dni" itp. do szczerego poważnego zdumienia na końcu i świadomości, że wcześniej najwyraźniej ktoś ich okłamał... zakręcony Bo można podważać czy nawet wyśmiewać teoretyczne opisy, wypowiedzi nieznanych fachowców zza oceanu, ale nie ma jak podważyć (jesli jest sie uczciwym) twardych faktów podanych przez żywego człowieka siedzącego twarzą w twarz i mówiącego "do rzeczy" i podającego "od niechcenia" niezbite dowody z własnego bolesnego doświadczenia. To zupełnie coś innego, nagle oczy sie otwierają, że może jednak ILADS to nie "szarlatani wyciągający kasę od histeryków", a "borelioza to lekka niegroźna choroba o marginalnym znaczeniu społecznym"...
W tym czasie trafiłam tylko na dwóch lekarzy pierwszego kontaktu, którzy mieli prawdziwa wiedzę na ten temat. Znali osiągnięcia ILADS, wiedzieli, jak ciężka może być ta choroba, jak długo trwa leczenie zaawansowanej borelki itd. Byłam mile zaskoczona. To byli bardzo młodzi lekarze, może stąd to wyniło, może młodym jeszcze sie chce, chętniej sie uczą nowych rzeczy, mają więcej "zdrowego buntu" wobec zastanych opinii starszych kolegów, czytają także w internecie, także po angielsku... W każdym razie dwa razy nie usłyszałam, że "to niemożliwe, że mam zaawansowana boreliozę, bo cos takiego nie istnieje", tylko "życzę powodzenia w tym długim i trudnym leczeniu i powrotu do zdrowia" wesoły Dwa razy to naprawde mało jak na kontakt kilkudziesięcioma, ale jakieś maleńkie światełko w tunelu jest.

A jesli chodzi o te "mądrości", że kleszcz potrzebuje dużo czasu, by zakazić ofiarę, to informuję, że żaden kleszcz nie pozostał u mnie wbity dłużej niż pół godziny. No, to skąd w takim razie u mnie borelioza, bartonelloza, mykoplazmoza... (to nie koniec listy) ?? Nie ma o czym mówić.
Dodatkowy przykład? Prosze bardzo. Mój zmarły niedawno sąsiad miał kleszcza w skórze może pół minuty, poczuł ukłucie, zaswędziało, bo kleszcz wbił sie jakoś tak, że akurat poczuł i zaraz go wyjął - a teraz nie żyje.
Mi tez sie raz to zdzarzyło, one niby wstrzykują substancję znieczulającą, ale nierzadko i tak sie poczuje, gdy sie wkłuwają.

I jeszcze jedno, choroby znane jako "odkleszczowe" wcale nie są tylko odkleszczowe, dziś już wiadomo, że przenoszą je także inne owady. Moja zmarła na borelioze znajoma w ogóle nie kojarzyła u siebie żadnego kleszcza, więc albo zakaziła ja któraś z postaci niedorosłych, czyli larwa lub nimfa, albo zakaził ja zupełnie inny owad, np. końska mucha, meszka, pchła... W poczekalni u mojej lekarki spotkałam faceta, który ma absolutną pewność, że boreliozą został zakażony przez meszki.

Ufff... (Znowu borelioza zakręcony szczerze nienawidzę tematu, ale jednocześnie mam silną motywację, by go "głosić", bo taka jest "kolej dziejowa" i nie ma innego sposobu... Przecież nie będe milczeć, gdy płoną lasy... zakręcony )






Olu, a jak "Twój" kleszcz? Co ostatecznie zrobiłaś? Jaka decyzje podjęłaś?






  
Sweety
09.07.2016 10:37:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2305522
Od: 2014-7-11
Jeśli widzicie zjawę obklejoną z góry na dół białym pyłem po szlifowaniu wszelakich pęknięć itp. to JA bardzo szczęśliwy Za jakąś chwilę, jak wyschnie farba, to weźmiemy się za sprzątanie, bo prace pyłotówrcze zostały zakończone. Najgorzej jest oczywiście w ciągach komunikacyjnych, gdzie odbywa się (wciąż!!!) remont, ale i w pokojach, czy kuchni, niby zamykanych na ten czas - jest wszędzie diabeł Po tym remoncie robię sobie rok przerwy, bo życie w takim brudzie i bałaganie jest zdecydowanie nie dla mnie. Czy Wy wiecie, jak cierpi ma dusza PPD? Słowem, jak na razie spędziłam tydzień na egzotycznych wakacjach ... w cementowni smutny Miłego dnia wszystkim bardzo szczęśliwy U nas po nocnej nawałnicy przyjemnie i rześko. Ogród podlany, czego i Wam życzę!
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
Barabella
09.07.2016 11:59:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2305542
Od: 2014-7-11
Aniu to Ty za duszka teraz możesz robić pan zielony

Mam już węgiel pod bramą aniołek Teraz zima nam sroga nie straszna aniołek
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
maliola
09.07.2016 12:02:10
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #2305544
Od: 2014-7-16
Bea dzięki za odzew.Przeczytalam co Ty napisałaś, zresztą znam Twoje zdanie i bardzo je cenię, później przeczytałam co Aga napisała, teraz czytam co Ty piszesz i mam mętlik w głowie. Wstyd się przyznać ale nie zrobiłam nic, obserwuję czy nie zrobił się jakiś rumień. Kleszcza nawet złapalam żywego i nawet miałam otwarta stronę tego laboratorium w Poznaniu i stronę Medicover gdzie piszą, że nie ma czegoś takiego jak profilaktyczne podanie antybiotyku czy badanie kleszcza bo i tak nie jest to wiarygodne. Więc nie zrobiłam nic. Pomyślałam, że jak rok temu synkowi zlapalismy kleszcza to tez nic nie zrobiliśmy to co z sobą będę cudowac. Podobno po 6-8 tyg można zrobić badanie krwi o wtedy sprawdzić. Zobaczę może się zdecyduje. Nienawidzę chodzić do lekarza!!!

Ostatnio mój kolega przebadał kleszcza złapanego u swojego 9 letniego syna, przebadał go właśnie w Poznaniu kleszcz miał boleriozę, a mimo to zdania pediatrów czy podawać antybiotyk były podzielone. Kolega się uparł i antybiotyk podano.
_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
zielonajagoda
09.07.2016 12:09:51
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Opolszczyzna

Posty: 310 #2305548
Od: 2014-7-12
Olu, moja lekarka pierwszego kontaktu dała mi antybiotyk na.............3 dni lol, zadzwoniłam do swojego kardiologa, kazał mi przyjść do siebie natychmiast, najpierw dostałam zdrowy opiernicz, że nie przyszłam od razu w ten sam dzień kiedy mnie kleszczor dziabnął , a potem na trzy miesiące antybiotyki. No, ale ja się ze swoim kleszczem przespałam, niestety diabełoczko
_________________
Moja zielona Arkadia
Pozdrawiam Iwona.
  
zuzanna2418
09.07.2016 12:27:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2305552
Od: 2014-7-11
Uff... burza z ulewą w lesie to nic przyjemnego. W dodatku piorun walnął wszystkiego raptem ze cztery razy, w tym trzy razy prosto nad naszymi głowami. Kredkę aż położyło, jakby falą uderzeniową dostałą. Wystraszyła się okropnie, zresztą mi też tak było nie teges...
Wróciłam mokra do majtek, akurat słoneczko wyszło taki dziwny
Popieliłam, podnawoziłam róże i trawniki i tyle chyba z dzisiejszej aktywności.

Na razie nie mam jakichś skuch z nowym Windowsem. Ale wersja 8 to chyba najgorsza była z tych, które przerabiałam na przestrzeni lat, więc trudno wymyślić coś jeszcze bardziej beznadziejnego.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
survivor26
09.07.2016 12:42:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2305560
Od: 2014-7-11
Aniu ale wiesz....teraz dusza cierpi, ale jak sobie wszystko z powrotem na błysk wyliżesz to PPD bedzie mieć ekstazę bardzo szczęśliwy

Czekałam aż Bea huknie w sprawie tych ministeralnych bredni o boreliozie i widzę, że się doczekałam wesoły Apropos, Bea, moja koleżanka ta z Twojej okolicy mówiła, że zapomniałaś jej odpisać - nie ma pretensji, bo wie co robi borelioza z pamięcią, tak tylko nieśmiało się przypomina aniołek

konie zaliczone, świetna rodzinna stadnina zaledwie 10 km od domu a w bonusie spotkany Flory kolega z nowej szkoły, którego mama tam pracuje aniołek Flo się napaliła na regularne jazdy i zważywszy na bliskość i cenę niezaporową myślę, że da się to zrobić....w końcu by moje dziecko jakiś sport uprawiało lol

Pogoda niezmiennie dziwaczna ale z tendencją upałową, więc po sjeście pewnie pójdę dalej ścieżki układać aniołek

A na razie zostawiam kawę dla potrzebujących, bo ja zaledwie po jednej słaniam się na nogach aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
mariaewa
09.07.2016 12:47:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2305563
Od: 2015-12-7


Ilość edycji wpisu: 1
W wątku alkoholowym poprosiłam o przepis na nalewkę z czarnej porzeczki.
Ale... odegrałam dzisiaj scenę jak z " Poszukiwany, poszukiwana ".
Zdecydowanie odmówiłam kupienia 10 półlitrówek spirtu w jednym sklepie i odwiedziłam 5 monopolowych.
W mieście obok mojej wsi monopolowych dostatek, czego jak czego ale wódy nigdy nie zabraknie.
Teraz jeszcze ten filmowy cukier w sklepie [ jednym ], zbadam procent cukru w cukrze i czekam na jakąś tam kartę u dzielnicowego. diabeł
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
zuzanna2418
09.07.2016 12:56:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2305565
Od: 2014-7-11
Marysiuewo witaj w klubie. Ja wczoraj miałam dostawę ...19 litrów bimbru do nalewek. W butelkach po wodzie mineralnej, dla zmylenia przeciwnika.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Electra03.05.2024 00:05:30
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 41 / 56>>>    strony: [41]424344454647484950515253545556

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (27)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny