Rozmowy przy kawie (27)
Jeśli widzicie zjawę obklejoną z góry na dół białym pyłem po szlifowaniu wszelakich pęknięć itp. to JA bardzo szczęśliwy Za jakąś chwilę, jak wyschnie farba, to weźmiemy się za sprzątanie, bo prace pyłotówrcze zostały zakończone. Najgorzej jest oczywiście w ciągach komunikacyjnych, gdzie odbywa się (wciąż!!!) remont, ale i w pokojach, czy kuchni, niby zamykanych na ten czas - jest wszędzie diabeł Po tym remoncie robię sobie rok przerwy, bo życie w takim brudzie i bałaganie jest zdecydowanie nie dla mnie. Czy Wy wiecie, jak cierpi ma dusza PPD? Słowem, jak na razie spędziłam tydzień na egzotycznych wakacjach ... w cementowni smutny Miłego dnia wszystkim bardzo szczęśliwy U nas po nocnej nawałnicy przyjemnie i rześko. Ogród podlany, czego i Wam życzę!


  PRZEJDŹ NA FORUM