Dwa w jednym, czyli miejska dżungla


EwkaEs	01.12.2014 10:15:37
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: południe kraju Posty: 148 #1994148 Od: 2014-7-14	To Kredka można powiedzieć porządnie dotleniona i wybiegana!

Electra	29.04.2024 21:02:45


EwaM	01.12.2014 21:11:20
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: między DBA a DZA Posty: 2778 #1994588 Od: 2014-7-11	12 kilometrów? Po 500 metrach padłabym ciepłym trupem. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka

Sweety	01.12.2014 23:29:11
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Podbeskidzie Posty: 2634 #1994663 Od: 2014-7-11	Szkoda, że nie mieszkasz bliżej... Połaziłabym z Wami _________________ Ani Ogród w dolinie matrix

zuzanna2418	02.12.2014 09:39:54
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #1994799 Od: 2014-7-11	Muszę powiedzieć, że się zawzięłam, bo czuję, że muszę się ruszać. Jak jestem w biurze to siedzę 8 albo i więcej godzin na d... i to nie jest fajne. Nie wiadomo zresztą ile razy jeszcze zdążą podwyższyć wiek emerytalny, ja do pracy mam daleko, więc trzeba jakoś kondycję trzymać Kredka ceni to moje postanowienie, choć dla niej to beznadziejnie krótka trasa Ale rzeczywiście dotleniamy się, a ja dodatkowo ćwiczę słabą silną wolę. A pamiętam takie czasy, kiedy to po 300m przebieżki byłam skłonna dzwonić po pogotowie, a tylko dlatego tego nie robiłam, bo z powodu zadyszki nic bym z siebie nie wykrztusiła do słuchawki poza smętnym rzężeniem _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

elakuznicom	02.12.2014 10:20:13
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Łódź Posty: 3352 #1994818 Od: 2014-7-15	Podziwiam za konsekwentność ,chyba jednak Twoja słaba wola nie jest aż taka słaba , no ale wiadomo trening czyni mistrza moje gratulacje ,z przykrością muszę przyznać że nie mam tych cech na postanowieniach się kończy ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II

DEDE	02.12.2014 14:41:07
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: R.Śl- B Posty: 1415 #1994962 Od: 2014-7-14	Zuza 12 km.. noo to jestem pod wrażeniem po 5 ostatnio wysiadłam też dokarmiam ptactwo na wsi i kota.. las liściaty o tej porze bardzo smutny...ale mimo tego lubię w nim przebywać.. _________________ Daria WIEŚ POD BOREM..

zuzanna2418	07.12.2014 14:08:31
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #1997882 Od: 2014-7-11	W sobotę jakoś mnie leń dopadł i tak jakoś smutno mi było. Zostałam w domu, ale dziś postanowiłam trasę tradycyjnie zrobić. I dobrze, bo nastrój znacznie lepszy Potem zajrzałam do ogrodu, który teraz w zasadzie jest dwukolorowy: brązowo-zielony. No, ale w zasadzie to powinien być biały Hortensje, których nie skosił W. w szale cięcia całkiem ładnie wyglądają z tymi suchymi badylami Suchych badyli ciąg dalszy I kilka mokrych badyli Wawrzynek wilczełyko troszkę zgłupiał A wrzosy po prostu kontynuują kwitnienie A oto ciemiernik w trakcie aneksji rabaty frontowej. To roślina mateczna: A to siewki, które są wokół całej rośliny pomiędzy rozłożonymi liśćmi: Na czas i chęci czekają donice z kompostem i zrębkami do kopczykowania róż: oraz nieco stroisza Bratki póki co wyglądają na żywe, choć elementem ozdobnym trudno jest je nazwać. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Ryszan	07.12.2014 14:41:52
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Łódź Posty: 3462 #1997895 Od: 2014-7-19	Zuziu rośliny o tej porze roku też wygladją ciekawie tylko trochę smutno.Czy na pierwszej fotce" badylowej" jest trzmielina oskrzydlona wygląda bardzo ciekawie. _________________ Ania Moja działka

paputowy_dom	07.12.2014 15:06:11
Grupa: Użytkownik Posty: 1646 #1997915 Od: 2014-8-6	Witaj Zuziu Widziałam zdjęcie Klary mojej ulubionej ale tych zdjęć stanowczo za mało. Jak kocica reaguje na świąteczne przozdabianie domu, choinki? Moi szubrawcy małymi łapkami czynią pogrom wśród bombek i innych. Musiałam z choinką wyprowadzić się na dwór. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna

Urazka	08.12.2014 01:25:44
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia Posty: 2952 #1998309 Od: 2014-8-9	Zuzanno martwisz się o bratki i masz zrębki. Ja w tej sytuacji przykryłabym bratki zrębkami. Moje miniaturki, które wysiewają się same, okryłam ostatnio korą bo po kilku mroźnych dniach zwiędły wyraźnie zmrożone. Jak będą chciały to zakwitną nawet spod śniegu. A widzisz! Ciemiernik zastosował doskonałą taktykę. _________________ pozdrawiam, Janina

zuzanna2418	08.12.2014 10:30:32
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #1998407 Od: 2014-7-11	Aniu no właśnie W. wczoraj patrząc na te moje zdjęcia stwierdził, że smutne obrazki pokazuję Ale potem doszedł do wniosku, że piękno wszędzie można dostrzec, nawet w tych martwych badylkach. A na zdjęciu, które wskazałaś to jest faktycznie trzmielina oskrzydlona. Dopiero jak liście zrzuci, widać w całej okazałości te skrzydełka na pędach. Justynko Kicia generalnie przyjmuje formę zwiniętą przez większą cześć czasu. Ale postaram się jakąś sesję foto jej zrobić. Teraz wygląda śmiesznie, bo futro zimowe zrobiło z niej prawdziwego puchacza Choinką zainteresowała się raz i od czego czasu ma pamiątkę w postaci blizny na rogówce. 4 lata temu wbiła sobie igłę tak skutecznie, że oko leczyłam półtora miesiąca. Jako pers ryjek ma płaski i jak chce coś wziąć do mordki to zbliża całą buzię, no i do oka coś jej czasem wtedy włazi. Janeczko przymierzam się, żeby stroiszem okryć bratki. Widzę, że listki są w porządku, kwiatki tylko przymroziło. Dziś jest ok. 2 C na plusie to trochę wody pociągną i może się nieco zregenerują. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Electra	29.04.2024 21:02:45


user1	08.12.2014 10:55:07
Grupa: Użytkownik Posty: 1394 #1998414 Od: 2014-7-11	Dziewczyny, gdzie Wy tu smutek widzicie? Wy mojego nie widziałyście, nawet nie warto focić nic, bo przejmująco wygląda do szpiku kości. U Zuzy to kolor pierwsza klasa widzę, jak na zimę oczywiście. Aż się chce oglądać. U mnie ni to pies, ni wydra. Trochę śniegu jeszcze leży. No, ale u Ciebie to cudnie.

Syringa	10.12.2014 14:01:33
Grupa: Użytkownik Posty: 3621 #1999574 Od: 2014-7-11	Zuziu, bratnia duszo! Ja drzewiej też "robiłam" po 10-12, nawet 15 km, codziennie tyle biegałam. Mialam taki pomysł, żeby wziąć udział w półmaratonie (oczywiście nie zając jakies miejsce! tylko po prostu wziąć udział i ukończyć, choćby na ostatniej pozycji, ale ukonczyć). No, ale mikrobiologia napisała mi inny scenariusz, jak wszyscy wiedzą. Prawda, że nic tak nie poprawia nastroju jak porządna dawka ruchu? Endorfiny sie czlowiekowi wydzielają jak ta lala

imwsz	10.12.2014 21:56:37
Grupa: Użytkownik Posty: 990 #1999875 Od: 2014-7-15	zuzanna2418 pisze: Aniu oto dowód, że jednak jesień ... Jak w pysk, z przeproszeniem, strzelił O .. i takie "rusztowania" widziałam w ogrodzie prof. Bralczyka Zuzka jak byś miała wolne środki to i remont chałupy upatrzonej przez W. nie byłby straszny Podziwiam tą Twoją bieganinę _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd

zuzanna2418	11.12.2014 08:55:41
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2000043 Od: 2014-7-11	Anitko no tak, ogród ma to do siebie, że zawsze można znaleźć coś fajnego, niezależnie od pory roku. I z pewnością w Twoim także Bea codziennie taka trasa! No to chylę czoła, ja tylko w weekendy staram się wyrabiać normę. A potem czuć to zmęczenie i relaks po prysznicu i herbatce tak, tak, endorfiny, że tak powiem, walą w dekiel aż miło Ilonko wolne środki, powiadasz... noooo, one strasznie wolne są, bo idą do mnie, idą i dojść nie mogą Na szczęście W. już coraz rzadziej wspomina o tym kolejnym domu U nas dziś syn W. demontuje płotki i kopczykuje róże. Może wyrobimy się, zanim zima nastanie, o ile w ogóle przyjdzie... _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Syringa	11.12.2014 11:57:31
Grupa: Użytkownik Posty: 3621 #2000114 Od: 2014-7-11	Zuziu, owszem codziennie i do tego pływałam dwa razy w tygodniu 1 km. Ech, byłam ci ja gibka i szybka jak ta gazela... Tylko, że to już dawno i nieprawda... Przechwalam się tą przeszlością, żebym sama nie zapomniała, że nie zawsze byłam taka jak teraz... To taka autoterapia retrospektywna W ogrodzie masz ładnie w ogole, to i zimą jest nieźle. Widać strukturę, elementy pionowe, iglaki dają piekne tło dla tych brązów... W ładnym ogrodzie zawsze jest ładnie.

elakuznicom	12.12.2014 21:48:39
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Łódź Posty: 3352 #2000935 Od: 2014-7-15	Miałam wenę i wcięło mi ..................muszę poczekać na ponowną .. Piękną masz jesień , jakie masz ciemierniki? wzięło mnie na nie .. zamówiłam te z grupy duble nie wiem jak się u mnie sprawdzą ale co mi tam... żyje się tylko raz ?? _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II

Barabella	12.12.2014 22:29:23
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Łódź Posty: 7417 #2000953 Od: 2014-7-11	Muszę i ja ciemierników u siebie poszukać.... W osłupienie wprawił mnie bratek, jakiego dojrzałam dzisiaj. Dwa tygodnie temu ścięłam go, a on oszalał. Czy wszystkie płotki wiklinowe zdejmujecie? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1

zuzanna2418	13.12.2014 15:24:53
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2001182 Od: 2014-7-11	Bea och to Ty sportówka jesteś, co się zowie! No jasne, że obecnie aktywność fizyczną innego rodzaju uprawiasz, ale organizm masz dzięki dawnym ćwiczeniom silny. Elumam kilka ciemierników, niestety nazw odmianowych nie znam. W tym roku dokupiłam jeszcze jeden, ma mieć kwiaty ciemnofioletowe Oto kilka zdjęć wiosennych, mam ich mnóstwo i swego czasu katowałam nimi w swoim wątku Basiu poniżej pokazuję to moje "bezpłocie" No więc tak: tlenu dziś łyknęłyśmy, choć poranek był ponury i dżdżysty. Za to dość ciepło. W lesie wilgoć, butwienie, stukanie dzięciołów, ślady nocnego buszowania dzików i szum wiatru w suchych trawach. Kilku biegaczy, dwie czy trzy pary spacerowiczów no i my. W ogrodzie po działalności syna W. płotków już nie ma... zostały dwa fragmenty, ale one też do rozbiórki i niziutki płotek przy kwasolubnej, który sam się chyba rozsypie wkrótce. Kompostownik został rozmontowany a kompost rozdystrybuowany na rabaty. Niestety młody człowiek nie przesiał go przed rozsypaniem, więc są tam kawałki gałązek, kory, ale to pół biedy. Jest także świadectwo naszego niechlujstwa w postaci fragmentów materii nieorganicznej, która czasem też lądowała na pryzmie kompostowej. Na szczęście większość widoczną już wydłubałam a po porządnym deszczu pewnie wylezie reszta. Różanka teraz i latem Oraz okoliczne rabaty w dwóch odsłonach Bratki lekko podniosły główki, dzielne maluchy! A to piękne świeczniki, które zrobiła dla mnie Ilonka imwsz I piękna choinka sznureczkowa. Na zdjęciu nie widać, ale w świetle lampy cudnie błyszczą ozdoby i brokat _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Barabella	13.12.2014 16:20:03
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Łódź Posty: 7417 #2001214 Od: 2014-7-11	Zusiu Jesteś czarodziejką i zdjęciami potrafisz dużo pokazać. Pięknie _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1

Electra	29.04.2024 21:02:45