| |
aniaop | 07.11.2016 16:26:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2355149 Od: 2014-7-12
| Witajcie w przeciągu Pat, regipsy to taki paczłork inaczej. Co nie wiesz jak robić, wszystko Ci wyjaśnię , a później jak wrócę ze szkoły gdzie aktualnie jadę , może uda mi się wstawić fotkę (wstrząsającą ) mojego njuu kibelka, który montowałam całą sobotę. Lecę
|
| |
Electra | 01.11.2024 01:12:09 |
|
|
| |
Syringa | 07.11.2016 17:13:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2355164 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Justynko.....dobrze sprawdż tego prawdziwka z lewej strony..na fotce wygląda jak szatan,taki lekko różowy ma spód.....
Iwonko, nie jestem bynajmniej znawca grzybów, więc nie wypowiadam sie, co to jest za grzyb, ale szatan to chyba być nie może, bo one tu, na naszych terenach, nie występują (Justynka w moim regionie mieszka) Ten różowy kolor to chyba tylko takie przekłamanie kolorystyczne na zdjęciu. Jednak tak w ogóle, to zawsze uważam, że lepiej dać sobie spokój z grzybem, jeśli jest jakikolwiek cień wątpliwości niz ryzykowac, bo tu nie ma żartów. Ja odrożniam tak naprawde tylko kilka grzybów i tylko te zbieram, ale naogół i tak wcale nie zbieram, więc i ta wiedza się "marnuje"
...ale tam po lewej to chyba kozak jest... a rożowy kolor to widzę bardziej po prawej...
Dziwczęta, kto sie zna na grzybkjach? Mesiu? Ewo? Po lewej to kozak, prawda? Prawidłowo chyba zwany koźlarz babka czy jakoś tak...
|
| |
mewa | 07.11.2016 17:20:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2355170 Od: 2014-7-25
| Iwona miała pewnie na myśli goryczaka żółciowego- często jest nazywany szatanem _________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby |
| |
lora | 07.11.2016 17:21:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2355172 Od: 2014-7-11
| Mesiu nie bój żaby ja też nauczyłam się robić zdjęcia może nie wysokiej klasy ale jakieś tam są. A na grzybach nie znam się ot i co i nie jadam. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
mewa | 07.11.2016 17:28:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2355175 Od: 2014-7-25
| U mnie kozaków na takich nogach nie ma Jezeli to goryczak to po prostu zepsuje potrawę no chyba ,że wcześniej Justynka organoleptycznie sprawdzi. Grzyby trujące to blaszkowe i z tymi nigdy nie ryzykuje zbieram tylko z nich te co znam czyli kurki, kanie, i opieńki -innych nie podnoszę
_________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby |
| |
paputowy_dom | 07.11.2016 17:36:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2355177 Od: 2014-8-6
| Dziewczyny zdjęcia mi ,za przeproszeniem, do doopy wychodzą. Na zdjęciu są borowiki a te czerwieńsze to borowik ceglastopory. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
lora | 07.11.2016 18:01:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2355189 Od: 2014-7-11
| Basiu a gdzie sie podziałaś, kawa nie smakuje bez Twoich filiżanek _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Syringa | 07.11.2016 18:51:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2355199 Od: 2014-7-11
| mewa pisze: U mnie kozaków na takich nogach nie ma Jezeli to goryczak to po prostu zepsuje potrawę no chyba ,że wcześniej Justynka organoleptycznie sprawdzi. Grzyby trujące to blaszkowe i z tymi nigdy nie ryzykuje zbieram tylko z nich te co znam czyli kurki, kanie, i opieńki -innych nie podnoszę
Yyy... a na jakich nogach u Ciebie sa kozaki? ...bo ta jest bardzo podobna do nóg kozaków, które ja tu u siebie widuję... Opieńki? Ja tego dziadostwa nigdy nie odróżniam! Sasiadka mi pare razy pokazywała i tlumaczyła, ale ja nie kumam najwyraźniej, bo przy nastepnym pieńku okazało sie, że jednak chciałam rwać trujaki Co prawda sasiadka mówi, że tu na naszych terenach jest faktycznie kilka innych grzybów bardzo do opieniek podobnych, a np. na Warmii i Mazurach, skąd ona pochodzi, ich nie ma wcale. No, to może stąd moje pomyłki... W każdym razie sama opieniek nie biore, tylko gdy jestem z sasiadka i zawsze potem prosze, żeby wszystkie grzyby mi obejrzała, tak na wszelki wypadek. Tylko to było już daaawno temu... Od trzech lat grzybów nie jem, więc nie zbieram, nawet jak znajde w lesie, to nie biore. Zawsze mam nadzieję, że nikt inny ich nie znajdzie i sie wysieją. |
| |
mariaewa | 07.11.2016 19:04:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2355202 Od: 2015-12-7
| I na Mazowszu i w Sandomierzu kozaki i osaki miały smukłe nóżki pokryte czarnym " brudkiem ". W moim rodzinnym domu zbierano prawdziwki, podgrzybki, osaki, kozaki i maślaki, kurki i podróżki. Mój mąż wprowadził gąski, kanie, pieczarki, rydze. Tu, na wybrzeżu doszły szmaciaki i niemki. Na grzyby chodzić kochałam, umiem zbierac i mam " oko ". Przestałam , gdy zaczęliśmy wracać zakleszczeni. Chyba trzeci sezon nie byłam w lesie. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
klarysa | 07.11.2016 19:38:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2355214 Od: 2014-7-11
| Mesiu, aparat rzeczywiście początkowo może nie chcieć współpracować...Nie wierzę, że nie do opanowania, raczej nie pociąga cię. Lubię, ale ...kiedyś się z nim dogadam. Proponuję ustawić na całkowity automat. Nie może się nie udać.
Justynko, fajne zbiory. Brakuje mi spacerów po lesie. Niekoniecznie nawet w trybie łowiectwo i zbieractwo.
Agusko, jestem już 3 miesiąc na L4. Cierpliwość dowództwa placówkowego ograniczona. Wracam do formy, chociaż nie ukrywam, że dojrzewam do możliwości leczenia sanatoryjnego. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
mewa | 07.11.2016 19:38:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2355215 Od: 2014-7-25
| Na zgrabnych Bea, na zgrabnych Też Mesiu zakleszczona przychodziłam, ale od kilku lat nie załapałam żadnego robala , mimo że do lasu jak są grzyby chodzę codziennie , ale pryskam się siuwaksami i wszystko mam zakryte.Nie chodzę do lasu w krótkich spodniach , krótkich rękawkach , jasnych rzeczach , zawsze w dzokejce na głowie. Jak idę z córkami do lasu to widzę jak mają wpojony nawyk i zawsze wciągają spodnie w skarpety- cieszy mnie to. No i przestałam wchodzić w młode liściaste chaszcze
Ale wpadłam w taki amok ,ze jak przyjeżdzaliśmy na działkę i trawa była do kostek, to dziewczyny wchodziły do domu i nie mogły wyjść dopóki trawa nie została skoszona chociaż przed domkien
Co do grzybów to jak byłam kiedyś w Nowęcinie niedaleko Łeby wybraliśmy się z tambylcem gdzies niedaleko poligonu do lasu. Rosło tam wtedy mnóstwo kożlarków, ale gdyby nie tambylec to ja bym ich nie zbierała ponieważ ja znałam inny kolor kapelusza ,a tamte to prawie białe były _________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby |
| |
Electra | 01.11.2024 01:12:09 |
|
|
| |
Margolcia_K | 07.11.2016 19:51:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2355219 Od: 2014-7-12
| Ten grzyb pierwszy z lewej to na pewno nie jest ani kozak, ani borowik. To jest goryczak żółciowy i jest NIEjadalny. Wywal go! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
mariaewa | 07.11.2016 19:52:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2355220 Od: 2015-12-7
| Ewo, poligony to wspaniałe miejsca na grzyby. Teraz wiele z nich to miejsca opuszczone, więc jest bezpiecznie. Ale były czasy, gdy ćwiczono i wtedy przy bramie patrzyło się , czy " bomba w górze ". Zaczęli w ten sposób ostrzegać, bo ludzie leżli nie patrząc, że strzelają. Ja miałam zawsze mieszane uczucia, bo nigdy nie wiadomo, czy tam nie tkwi w glebie jakaś chemia czy toksyny. A jeżeli Nowęcin to i stadnina ? Maja piękne, mądre konie. Justynko, myślę podobnie. Nie zaraziłam się fotografowaniem. Ale trzy lata temu nie lubiłam prac ogrodowych, więc może też przyjdzie czas. Obym zdążyła. Patrząc na zdjęcia , które pokazała Misia, podtrzymuję zdanie, że kocham te papierowe. I wbrew pozorom one przetrwają jeszcze długo a te w komputerach, kto wie. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
paputowy_dom | 07.11.2016 20:04:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2355223 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | Margolcia_K pisze:
Ten grzyb pierwszy z lewej to na pewno nie jest ani kozak, ani borowik. To jest goryczak żółciowy i jest NIEjadalny. Wywal go!
Próbowałam, goryczak żółciowy jest gorzki, piekący. Mój, prawdziwek mam nadzieję bo już zdążyłam zjeść, miał (na surowo) smak taki lekko słodki. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Bogusia | 07.11.2016 20:48:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2355241 Od: 2014-7-12
| Paputku i co zjedliście te grzybki na kolację? rano się tu szybciorem melduj, bo muszę wiedzieć, że wszystko ok Ale jak ma się wątpliwości, to nie lepiej wywalić _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
EwaM | 07.11.2016 21:21:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2355261 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Bry.
survivor26 pisze:
im pieniądze na nasze leczenie lecą, my nie korzystamy - czasami sobie myślę, że ten NFZ to do bani zupełnie, jest tak wiele osób, które nie chodzą do lekarzy wcale lub rzadko, a składki płacą, więc czemu tych pieniędzy nie ma?
Bo to jest fundusz solidarnościowy. Twoje niewykorzystane pieniądze mogły uratować życie komuś innemu, czasem jedna dawka leku może kosztować 10 tysięcy, albo i więcej. O kosztownych operacjach nie wspomnę. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
paputowy_dom | 07.11.2016 21:34:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2355265 Od: 2014-8-6
| Bogusiu zamelduję się rano. Zbierałam grzyby z osobą, która się zna lepiej ode mnie. W koszyku miałam kilka prawdziwków i podgrzybków. Nieznanych grzybów nie zbieram.
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Keetee | 08.11.2016 05:59:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2355331 Od: 2014-7-11
| Hej wstanięte jesteśta Kawkę zapodaję i zmykam, mała ma dzisiaj majstrować z klasa jakieś zdrowe śniadanie i zgłosiła sie ,że orzeszki przyniesie...wiec zasiadam z dziadkiem jej jeszcze nałupać
zostawiam mojego cukiereczka Dobrego dnia
_________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
survivor26 | 08.11.2016 07:01:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2355344 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! cholerny macany SAM przestawił mi budzik na 7, ale dzięki bogu R. wstał wcześniej i już o 6.25 zajarzył, że coś jest nie tak, że śpię No i widzę, że Dorotka nadrabia długą nieobecność i dzielnie kawę stawia
Basiu odezwij się! Czyzbyś rzeczywiście rąbała nowe grządki kilofem? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Bogusia | 08.11.2016 07:22:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2355355 Od: 2014-7-12
| Witam i kawusi dużo poproszę, a w czystolandii spadł śnieg a mówili, że rzadko tu śnieg pada, a może mówili, że często i dużo, tylko ja nie kumata haha _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
Electra | 01.11.2024 01:12:09 |
|
|