| |
zuzanna2418 | 08.08.2014 19:40:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1912306 Od: 2014-7-11
| Przywleczony z Ameryki Północnej, niewybredny i bardzo uciążliwy chwast. Osiąga wysokość kilkunastu centymetrów, czasem pokłada się na ziemi. Wczesnym latem zakwita żółtymi drobnymi kwiatkami. Sieje się masowo, ponieważ nasiona jest w stanie "wysyłać" na spore odległości, strzelając nimi dookoła. Nasiona są w stanie przetrwać nawet mroźne zimy. Pielenie niewiele daje, łodyżka pęka, korzenie zostają, a roślina świetnie się odradza. Można cierpliwie wydłubywać go, wzruszając ziemię pazurkami, ale z pewnością trzeba będzie zabieg powtarzać. W zasadzie należałoby wykopać wszystko, przedłubać ziemię i posadzić rośliny na nowo. Drugim sposobem jest round-up, ale należy go stosować punktowo, roztwór rozprowadzając pędzelkiem czy gąbką, żeby nie uszkodzić roślin ozdobnych. Jeśli kupujemy nowe rośliny, uważajmy na to, czy w doniczce nie rośnie ta gadzina
U mnie są piękne okazy tego chwaściora, a walka póki co, nierówna
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Electra | 26.04.2024 14:19:54 |
|
|
| |
Monifd | 08.08.2014 20:03:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 197 #1912346 Od: 2014-7-14
| Niestety też posiadam. Opis w zupełności oddaje jego "charakter". Uważam jednak, że to jeden z lżejszych chwastów. _________________ Monika Marzenia się spełniają... Ogród drugi...na odległość |
| |
Sweety | 08.08.2014 20:16:26 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #1912359 Od: 2014-7-11
| Generalnie jest, jak pisze Zuzia Pewne efekty daje wydłubywanie kłączy i pilnowanie, by gadzina nie zakwitła. Bo wówczas sieje się przepaskudnie. Pielić i dłubać jednak trzeba niezwykle regularnie. Na razie osiągnęłam znaczne zmniejszenie populacji _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
KasiaL | 08.08.2014 20:54:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Poznań
Posty: 310 #1912385 Od: 2014-7-21
| Całkowicie zgadzam się z dziewczynami, straszna gadzina z tego szczawika _________________ Wymarzona działeczka Kasi |
| |
leszczyna | 09.08.2014 00:40:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 217 #1912587 Od: 2014-7-21
| ja też tępię i uważam go za uciążliwe badziewie |
| |
MaGorzatka | 09.08.2014 08:11:26 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1912660 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziewczyny - a co Wy na to, żeby przestać z nim walczyć, a wykorzystać go jako roślinę okrywową? Oczywiście, nie mam zamiaru nikogo do tego namawiać, natomiast sama mam ochotę spróbować na sobie, a właściwie na mojej różance. Taki pomysł nasunął mi mój R., a właściwie to ja sama mam już dość szarpania się z tym zielskiem przez cały sezon.
Czego nie możesz się pozbyć, wykorzystaj i zrób z tego atut!
Roślinka jest ładna, zdrowiutka, gęsta i o pięknym fioletowym kolorze, z pewnością ślicznie wyglądałaby jako dywan różanki. Mam tylko obawy, czy w jakiś sposób nie zaszkodzi różom?
_________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Keetee | 09.08.2014 08:26:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #1912674 Od: 2014-7-11
| Pamiętam jak w jakimś programie ogrodniczym...taka starsza pani ogrodniczka , mówiła jakim by kiedyś rarytaskiem trudnym do zdobycia ...i jechała po niego na drugi koniec Polski...a teraz sama się z siebie śmiała.... Nie mam go u siebie....często za to widzę w sadzonkach ze szkółek Małgosiu ciekawa jestem tego widoku...nie myślę żeby szkodził różom...czy wysysał jej pożywienia zanadto...on ma płyciutkie korzonki ... _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
MaGorzatka | 09.08.2014 08:55:29 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1912689 Od: 2014-7-13
| Dorotko - ja już ten widok częściowo mam, bo nie nadążam z eksterminacją _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
EwaM | 09.08.2014 20:38:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #1913299 Od: 2014-7-11
| A można zadusić dziada ściółką? _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
EwkaEs | 09.08.2014 20:48:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: południe kraju
Posty: 148 #1913308 Od: 2014-7-14
| Też niestety mam,bardziej się rozsiał gdy go skoszono w okolicy Środpodagrycznikowego w trakcie kwitnienia.Systematyczne wydłubywanie daje pewne efekty.Susza niestety mu nie szkodzi. |
| |
MaGorzatka | 09.08.2014 21:26:31 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1913371 Od: 2014-7-13
| Ściółka też mu chyba nie szkodzi, u mnie przełazi przez ściółkę, którą jest zawartość kosza kosiarki _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 26.04.2024 14:19:54 |
|
|
| |
Semper | 23.08.2014 08:31:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kudowa Zdrój
Posty: 253 #1923422 Od: 2014-7-23
| On ma kwaśny smak. Może by jakąś zupę szczawiową z niego zrobić.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Najlepiej go w ten sposób
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Wątek niebezpieczny czyli Jurkowe przynudzanie
Pozdrawiam Jurek z Górek |
| |
zuzanna2418 | 31.08.2014 19:31:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1929840 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziś wydłubałam tego gada na kilogramy. Fotka wydłubanego pokazująca morfologię podstępności w rozpełzaniu się. To jeden kawałek.Był dłuższy, ale się urwał przy wyciąganiu z ziemi.
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
imwsz | 01.09.2014 08:59:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #1930220 Od: 2014-7-15
| To dziadosttwo to mnie do strasznej nerwicy doprowadza Gdzie zobaczę to plewie a i tak gdzie indziej wyłazi. Jak na razie stosowałam jedynie zasadę plewienia _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
Ewulekc | 10.02.2015 08:49:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #2042059 Od: 2014-10-16
| Też mam, niestety, ale dla mnie większym badziewem z którym walczę bezustannie i ...bez efektów jest gwiazdnica. |
| |
maria | 10.02.2015 12:33:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2042192 Od: 2014-7-13
| Nie cierpię i tępię jak się da , a on i tak się panoszy _________________ Moja wymarzona działka |
| |
Urazka | 11.02.2015 19:18:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2043178 Od: 2014-8-9
| MaGorzatka pisze:
Dziewczyny - a co Wy na to, żeby przestać z nim walczyć, a wykorzystać go jako roślinę okrywową? Oczywiście, nie mam zamiaru nikogo do tego namawiać, natomiast sama mam ochotę spróbować na sobie, a właściwie na mojej różance. Taki pomysł nasunął mi mój R., a właściwie to ja sama mam już dość szarpania się z tym zielskiem przez cały sezon.
Czego nie możesz się pozbyć, wykorzystaj i zrób z tego atut!
Roślinka jest ładna, zdrowiutka, gęsta i o pięknym fioletowym kolorze, z pewnością ślicznie wyglądałaby jako dywan różanki. Mam tylko obawy, czy w jakiś sposób nie zaszkodzi różom?
Małgosiu a nie boisz się, że rozsieje Ci się w sposób niekontrolowany? _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Electra | 26.04.2024 14:19:54 |
|
|