 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw - Skierniewice 2014 |  |
| | zuzanna2418 | 18.09.2014 16:14:20 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1944785 Od: 2014-7-11
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Udajemy się tam z W., jeszcze nie wiem czy w sobotę czy niedzielę. Relacja będzie _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 02.05.2025 21:41:19 | 
 |
| | | zuzanna2418 | 21.09.2014 10:53:36 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1946716 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 5 | Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw ma długoletnią tradycję i było chyba pierwsza imprezą w Polsce, gdzie można było obejrzeć i kupić sadzonki. W. wspomina, że przyjeżdżały wycieczki z całej Polski. Jednym z gospodarzy jest Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach, zasłużony ośrodek myśli hodowlanej.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Z moich obserwacji: w zasadzie całe centrum Skierniewic jest wyłączone z ruchu, ponieważ stragany ciągną się wzdłuż wszystkich ulic, na skwerach i rynku głównym stoją sceny, na których odbywają się koncerty i pokazy, wszystkie gminy powiatu mają swoje własne stoiska promocyjne. Jest wiele stoisk z roślinami, ale w zasadzie wszyscy mają podobny asortyment i niestety praktycznie nikt nie jest wstanie o sprzedawanych przez siebie roślinach wiele powiedzieć. Królują iglaki, hortensje bukietowe, berberysy, jeżówki, trawy i żurawki. Praktycznie wszystkie oznaczone jako "mix" lub "w odmianach". W. pamiętał czasy, kiedy jeden z sektorów był dedykowany hodowcom-hobbystom, którzy mieli naprawdę ciekawe okazy ze swoich własnych ogrodów. Wczoraj znaleźliśmy trzy takie stoiska, jednak teraz trzeba się nieźle nałazić, żeby znaleźć coś ciekawego, bo stoiska z roślinami są przemieszane ze straganami z płytami disco polo, wyrobami rękodzielniczymi (koszyki i doniczki made in china), starociami, wyrobami cukierniczymi, piekarskimi, wędliniarskimi, nabiałowymi z różnych regionów Polski, barami szybkiej obsługi, stoiskami z orzeszkami w karmelu, żelkami, watą cukrową, biżuterią, ciuchami, zabawkami, figurkami, militariami, kolorowymi balonami, Indianami peruwiańskimi grającymi na fletniach pana szlagiery polskiej muzyki biesiadnej, helem do wdychania "dla śmiesznego gadania"...i mnóstwem innych rzeczy 
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ ludzi jest masa, wszyscy przemieszczają się w tempie spacerowym ciągnąc wózki z dziećmi, dzieci za ręce, psy na smyczy, torby z zakupami... Poza tym diabelskie młyny, kolejki górskie, dmuchane "wyszalnie" dla dzieci. No ale wróćmy do roślin:











Przy Instytucie jest stary park, który przeszedł rewitalizację i kilka dni temu odbyło się uroczyste otwarcie z udziałem Prezydenta RP. Postanowiliśmy przyjechać ponownie do Skierniewic, aby zwiedzić go bez pospiechu i tłumów.












Poza roślinami sprzedawano także np. to:



Były oferty sprzedaży drzew owocowych

Piknik myśliwski połączony z pokazem psów ras myśliwskich oraz ptaków, używanych do polowań. Zastanowiły mnie sowy, ponieważ one raczej do polowań chyba nie są używane.





Podczas zwiedzania dopada głód, można się pożywić tu

W pawilonie wystawowym nieco więcej na temat warzyw i owoców. Wyeksponowana była także zwyciężczyni konkursu na największą dynię (205 kg), ale tłum fotografujących się przy niej zwiedzających zniechęcił mnie do przepychania się w jej kierunku.










Pomimo dwukrotnego popasu: raz przy grillu, gdzie ucztował W. pomimo moich przestróg (musiałam się wydać się potworną zołzą wszystkim słyszącym moje ponure przestrogi kierowane pod adresem W. konsumującego skwierczącą w tłuszczu karkówkę i bigos ) oraz drugi raz w kawiarni (tu ja się pożywiłam naleśnikami z mąki razowej z nadzieniem ze szpinaku i sera pleśniowego, na które z kolei W. patrzył podejrzliwie ), byliśmy skonani, spłukani z kasy po dokonaniu zakupów i ok. 18.00 ruszyliśmy do mamy W.przy ostatnich blaskach zachodzącego słońca

Nasze trofea pokażę nieco później  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Barabella | 21.09.2014 11:08:41 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #1946730 Od: 2014-7-11
| Mam nadzieję, że zakupy poczynione pokażesz w swoim wątku? Piękna relacja  _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | survivor26 | 21.09.2014 11:10:53 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #1946732 Od: 2014-7-11
| Wypatrzyłam bardzo ładną tiarellę variegatę i łany zurawek, ale poza tym powaliła mnie na kolana ekspozycja warzywna! Świetnie udało Ci się pokazać to co ważne, pomijając element ludyczny  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Jo37 | 21.09.2014 11:57:04 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #1946753 Od: 2014-7-11
| Bardzo ładne jeżówki i ostróżki. Ciekawe jak ceny ? _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | zuzanna2418 | 21.09.2014 15:23:09 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1946909 Od: 2014-7-11
| Basiu tak, zaraz wstawię i postaram się z grubsza opisać. Pat korciło mnie, żeby te elementy ludyczne tez utrwalić, ale jednak uznałam, że dam sobie spokój Poza tym trzeba było naprawdę uważać przy torowaniu sobie drogi do co ciekawszych stanowisk. Joasiu wiele roślin nie oznaczonych cenami,trzeba pytać, sporo na zasadzie "wszystko za 10 zł", te ciekawsze byliny o dziwo, były za 5 zł. Cebule lilii drzewiastych W. kupił po 3 zł sztuka. Generalnie dosyć drogo. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | lora | 21.09.2014 19:25:18 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #1947096 Od: 2014-7-11
| Zuziu nie byłam nigdy w Skierniewicach a przecież w sumie to nie jest tak daleko od mojego domku. Dzięki że pokazałaś ja też zwróciłam na pokaz jarzyn, 'kulcze' i na to samo co Pati no może jeszcze oko moje przykuły ostróżki co nie mam do nich szczęścia. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | zuzanna2418 | 22.09.2014 08:57:22 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #1947429 Od: 2014-7-11
| Misiu ode mnie jest teraz super luksusowy dojazd m.in. do Skierniewic, ponieważ mamy niedaleko zjazd na A2. Warzywne bukiety i kompozycje były niesamowite A, zapomniałam dopisać, że W. nabył sobie również zdrowotną ponoć poduszkę, wypchaną łuskami gryczanymi czy czymś takim. Odradzam bitwę na poduszki przy użyciu takiego sprzętu, bo waży toto jak worek z piaskiem  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | MaGorzatka | 22.09.2014 09:09:42 | 

Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #1947442 Od: 2014-7-13
| Cudna relacja! Bardo mi się spodobały te warzywne dekoracje, zwłaszcza zielony krąg karczochowo-katafiorowo-fasolowy i ta czerwona... jeżówka (?) z papryki. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | Electra | 02.05.2025 21:41:19 | 
 |
|
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|