NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » KIEDY ZAKWITNĄ PIWONIE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 34 / 47>>>    strony: 21222324252627282930313233[34]353637383940

Kiedy zakwitną piwonie

  
Daria_Eliza
16.02.2016 14:14:07
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2240525
Od: 2015-1-23


Ilość edycji wpisu: 1
Bożenko, u nas też koty są grzeczne tylko, jak śpią, a i to nie zawsze. Starszy - ten czarny, Bazyl, był u nas pierwszy i obraził się na nas jak przynieśliśmy do domu małego Tymonka, który mieścił się na mojej dłoni (kotka zbyt wcześnie zostawiła ten miot). Prychał, syczał na niego i gryzł w kark - ale tylko dyscyplinarnie. Najpierw bałam się, żeby dorosły kocur nie zagryzł małego, bo to możliwe. Bacznie je obserwowałam, ale Tymonek nic sobie z protestów Bazyla nie robił. Szybko zaczął go traktować jak mamę zastępczą, łaził za nim, spał praktycznie tylko przy Bazylu, bawił się jego ogonem, podgryzał mu łapy. No, generalnie utrudniał Bazylowi życie jak tylko mógł.lol Do tej pory jest tak, że czasem Bazyl się wkurzy i spuści lanie Tymonowi, ale młodszy nie przejmuje się zbytnio.
Co do gliny - to masz rację - ma swoje plusy - główny jest taki, że nie trzeba podlewać.wesoły
Szkoda tylko, że jak czytam opisy większości roślin, to wszytko lubi ziemię przepuszczalną.
Możesz mi podpowiedzieć, jakie rośliny się u Ciebie sprawdzają bez dodatkowego rozluźniania podłoża?

Justynko, oj nie wiem, czy doniczki bez dna coś dadzą? Ja generalnie cebulowe sadzę w koszykach i donicach, z drenażem pod spodem. Moje nornice, norniki itp. na równi traktują moje rośliny i chwasty. Nawet powiedziałabym, że w ich spiżarniach to odkryłam głównie kłącza perzu, mniszka i innych chwastów, jakieś małe korzonki malutkich marchewek. Więc z obserwacji moich wynika, że oprócz cebulowych - to najbardziej szkodzą ryjąc korytarze pod korzeniami, wtedy roślina wisi w powietrzu i nie ma jak pobierać wody. To jest najgorsze.
Ale jest jeszcze karczownik - no i ten mnie wkurza, bo wyżera drzewka zimą od spodu. Skubaniec jeden nie wiem, jak on to robi, w lecie siedzi pewnie gdzieś nad strumieniem. Ale jak on jest w stanie zwęszyć odpowiednie drzewko pod ziemią? Nie zauważyłam, żeby się wkopywał gdzieś od góry. A od strumienia to kawał terenu jest.
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
Electra15.05.2024 09:49:47
poziom 5

oczka
  
paputowy_dom
16.02.2016 14:25:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2240534
Od: 2014-8-6


Ilość edycji wpisu: 1
Daria pytałam na Oazie Pomodoro i on sadził w ubiegłym roku tak paprykę i dynie (korzeń wiązkowy) i ten sposób zdał egzamin. Planuję posadzić w ten sposób pomidory (korzeń palowy) bo miałam straty w zeszłym roku. Z innymi roślinkami będzie eksperyment..
_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
Daria_Eliza
16.02.2016 14:30:06
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2240538
Od: 2015-1-23
Justynko, to współczuję, że nawet wśród papryk i pomidorów miałaś straty przez gryzonie. Ja na razie czegoś takiego nie widziałam, ale dobrze wiedzieć, że doniczki w tym przypadku zdają egzamin. A jak duże doniczki planujesz zastosować?
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
paputowy_dom
16.02.2016 15:02:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2240557
Od: 2014-8-6
Pomodoro mówił o kubkach półlitrowych.
_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
Keetee
16.02.2016 15:15:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1754 #2240563
Od: 2014-7-11
Oj biedaki...słyszałam o karczowniku...jaki to łobuz jest, ze specjalnym umiłowaniem do drzewek owocowych, ale nie pogardzi niczym....Moja sąsiadka na wsi ma z nim problem ...sporo strat
_________________
Witajcie w mojej bajce :)latooooo :)
  
Daria_Eliza
16.02.2016 15:32:22
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2240570
Od: 2015-1-23


Ilość edycji wpisu: 1
Dorotko - Keetee, na razie z 6 drzewek owocowych jakie posadziłam, nie przeżyło ani jedno, karczownik wygryzł też ozdobną wiśnię piłkowaną. Posadziłam nową i dookoła posadziłam narcyzy, bo są trujące. Ciekawa jestem, czy to jakoś ochroni wiśnię i zmyli jego węch?
A drzewka owocowe może będziemy sadzić tak, że na dno większego dołka wyłożymy siatkę metalową, ale taką, która po jakimś czasie przerdzewieje i się rozpadnie. Mam nadzieję, że da to drzewku czas do zbudowania bryły korzeniowej. A poza tym kawałeczki metalu w ziemi też powinny trzymać karczownika na dystans chyba?
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
MaGorzatka
16.02.2016 17:34:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2240610
Od: 2014-7-13
Prawdziwa wojna z karczownikiem! Życzę powodzenia, choć obawiam się, że to może być tak, że narcyzy zostaną nietknięte, a drzewko i tak zeżrą.
Bardzo ciekawie opisujesz akcję kartonową i leżakowanie ziemi pod siankiem.
I już któryś raz z rzędu myślę sobie, że za pomocą kartonów z pobliskiego sklepu powinnam wydrzeć trochę ziemi pod kolejne lawendowe krzaczki. Czytałam kiedyś o ściółkowaniu trawnika pod nowe rabaty kartonami, żeby uniknąć zrywania darni.
Ciekawe, jak długo muszą leżeć takie kartony, żeby trawa pod nimi przestała rosnąć?
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
Daria_Eliza
16.02.2016 19:15:31
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2240669
Od: 2015-1-23
Małgosiu, pod samym kartonem to nie wiem, ale w tym konkretnym przypadku, pod dość grubą warstwą siana (a kartonu wtedy na spodzie nie było), to trwało to od końca września - a na zdjęciach widzisz jak to wygląda obecnie.
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
lora
16.02.2016 19:18:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2240674
Od: 2014-7-11
Dario podczytuję Ciebie nocą kociaki masz bardzo milusie. Ale nie mogę pisać. A podwyższona rabata będzie super i tak fajnie opisałaś.
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Daria_Eliza
16.02.2016 20:07:26
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2240697
Od: 2015-1-23
Misiu, cieszę się, że jesteś i przytulam (szkoda, że nie mamy takiej emotikonki).
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
Urazka
17.02.2016 00:45:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2240836
Od: 2014-8-9
Teoretycznie wiem, że masz glinę ale zdziwiła mnie ilość wody w kanałach i studzience. Ale u nas piach do 5-ciu metrów w głąb to nadmiaru wody nie ma nigdy. No chyba, że wyleje Odra. Dlatego tak mokra ziemia jest dla mnie czymś bardzo dziwnym. Ciekawa jestem "księżycowego" eksperymentu. Trzymam kciuki za dobre plony z tego miejsca.

Oba koty śliczne ale Tymon ma tak piękne spojrzenie, niewinne i ufne, że aż by się chciało mieć takiego kociaka. Zdjęcia symetrii bardzo fajne ale najlepsze to te z małym pudełkiem, które trzeba koniecznie zawłaszczyć i ustrzec się przed aneksją drugiego. Z przyjemnością oglądnęłam wszystkie fotki.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
Electra15.05.2024 09:49:47
poziom 5

oczka
  
Daria_Eliza
17.02.2016 01:51:10
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2240859
Od: 2015-1-23
Janeczko, ja Ci bardzo współczuję, że Ty stale musisz lać wodę, żeby Twoje rośliny miały co pić, a u nas, jak widzisz problem polega na tym, żeby nie zgniły z braku powietrza i zalania. Glina, ze względu na budowę cząsteczek, bardzo wolno przepuszcza wodę. Powiem Ci, że moja mama utrzymywała długi czas, że u siebie ma glinę w ogródku i strasznie na nią narzekała - do czasu, aż do nas przyjechała i razem z nami sadziła i pieliła. Potem powiedziała, że już nie będzie tak narzekać na to, co ma u siebie i że w tym samym czasie u siebie wypieliłaby 4 razy tyle i bardziej dokładnie.

Tymonkowi czasami ciężko jest zrobić zdjęcie, bo bywa, że ma wzrok szaleńca - uwierz mi na słowo.bardzo szczęśliwy
Ale obydwa koty fajnie się uzupełniają charakterami. Jedno je łączy: lubią przebywać z nami i być głaskane.
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
boryna
17.02.2016 08:28:48
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2240902
Od: 2014-8-7
Dario, u mnie jest w ogóle wesoło, bo nie dosyć, że sporo gliny, to jeszcze przód ogrodu jest obniżony o ok. 1 m w stosunku do ulicy, a na samym przodzie przechodzi żyła wodna. Pierwsze co zrobiłam, to posadziłam tam kilka brzóz i wierzb, żeby piły nadmiar wody. Mimo, że są młode, widzę, że działa. Oprócz nich dobrze mi tam rosną rozmaite derenie, metasekwoja chińska, róża bagienna, kosaćce syberyjskie. Hortensje bukietowe też rosną nieźle, ale kiedy 2 lata temu było bardzo mokro, to się poddusiły. Budleje też dają radę.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
Daria_Eliza
17.02.2016 14:44:37
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2241079
Od: 2015-1-23
Bożenko, z tego co wymieniłaś mam już parę dereni ukorzenionych z patyków, brzozy też mam - samosiejki, wierzby kupiłam - fajne odmiany i będę niektóre z patyków rozmnażać, bo te co rosną u nas są mało atrakcyjne i kruche. Kosaćce syberyjskie powoli wprowadzam do ogrodu, jesienią zdobyłam kilka sadzonek. Hortensję bukietową mam jedną trzyletnią plus małe patyczki na rozsadniku.wesoły A budleje rzeczywiście dobrze sobie radzą, bo po przesadzeniu (czego nie lubią) odbiły od pieńka na samym dole, tylko żeby mi ich bryła korzeniowa nie przemarzła kiedyś to będzie dobrze, bo i tak na wiosnę tniemy je mocno.
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
EwaM
18.02.2016 18:34:19
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: między DBA a DZA

Posty: 2778 #2241806
Od: 2014-7-11
Tekturę wykorzystuję od dawna ze ściółką do przykrywania darni, między krzewami, a ostatnio z nadmiaru pracowitości przykrywałam nią międzyrzędzia w pomidorach, poza tym to doskonała pułapka na ślimaki.
Budleja korzeni się jak wierzba, więc warto zrobić trochę zapasowych sadzonek.
_________________
wątek
i tutaj
smutna piosenka
  
Daria_Eliza
18.02.2016 20:01:52
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2241859
Od: 2015-1-23


Ilość edycji wpisu: 1
Ewo, wiem, że stosujesz, bo widziałam, jak tam sprytnie podagrycznika tłumisz na swojej skarpie. Czy z tą pułapką na ślimaki to działa tak, że one po prostu lubią się tam pod spodem gromadzić i można je łatwo wybrać i unicestwić?

Ja z kolei od dawna czytam o ściółkowaniu, tylko zawsze jakoś za mało tej ściółki było na nasze potrzeby. Wcześniej sąsiad wypasał krowy u nas i zbierał siano na zimę. A teraz mamy wszystko dla siebie. Tektur czasem brak. U nas w sklepach szybko znikają, jest dużo chętnych na nie.oczko
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
EwaM
18.02.2016 20:34:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: między DBA a DZA

Posty: 2778 #2241874
Od: 2014-7-11
    Daria_Eliza pisze:

    Ewo, wiem, że stosujesz, bo widziałam, jak tam sprytnie podagrycznika tłumisz na swojej skarpie. Czy z tą pułapką na ślimaki to działa tak, że one po prostu lubią się tam pod spodem gromadzić i można je łatwo wybrać i unicestwić?
O to to! Daleko nie lezą i przy brzegach zawsze jest ich sporo.
_________________
wątek
i tutaj
smutna piosenka
  
Daria_Eliza
18.02.2016 22:38:16
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 1391 #2241905
Od: 2015-1-23
No to fajnie, tego się będę trzymać. Zauważyłam w zeszłym sezonie takie miejsca koło kompostownika, gdzie się przyczajały.
_________________
Pozdrawiam,
Daria
Kiedy zakwitną piwonie
Ucieczka z Krakowa --- początki
  
survivor26
19.02.2016 08:36:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2241959
Od: 2014-7-11
Noooo...doczytałam w końcu wszystko, o kotach, nasionkach i pokazowej glinie aniołek Ale gliny to chyba i tak Ci zazdroszczę, bo przynajmniej możesz w nią łopatę wbić (najwyżej się na amen przyklei) - moja jest z tych co zastygają jak beton i wodę słabo przyjmują...a twojej wystarczy troch ę brzóz, wierzb i innych odwadniaczy i bedzie gleba pierwszej klasy aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Barabella
19.02.2016 10:02:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2241984
Od: 2014-7-11
Mamy tak różne gleby....... U mnie piach, który wchłania szybko wodę, mimo, że mam również jak Bożenka obniżony ogród w stosunku do ulicy o pół metra, to szybko znika..... Ja zawsze ściółkuję, bo inaczej na tak przepuszczalnej glebie nic wilgoci nie zostanie. W przyszłym warzywniku od dwóch lat leżą kartony i wykładziny, by stłumić chwasty inwazyjne.....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Electra15.05.2024 09:49:48
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 34 / 47>>>    strony: 21222324252627282930313233[34]353637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASZE PIĘKNE OGRODY » KIEDY ZAKWITNĄ PIWONIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny