NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (35)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 40 / 59>>>    strony: 21222324252627282930313233343536373839[40]

Rozmowy przy kawie (35)

  
paputowy_dom
04.01.2017 13:01:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2378047
Od: 2014-8-6
Liliowce kupione, namordowałam się z wyborem.
1.Liliowiec 'Smoky Mountain Autumn'
2.Liliowiec 'Always Afternoon'
3.Liliowiec 'Heavenly Flight of Angels'
4.Liliowiec 'Dancing Elf'
5.Liliowiec 'Passion And Style'
6.Liliowiec 'Shadow Master'
7.Liliowiec 'Burning Embers'
8.Liliowiec 'South Seas'
9.Liliowiec 'Grape Velvet'
10.Liliowiec 'Punxsutawney Phil'

_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
Electra01.05.2024 16:49:54
poziom 5

oczka
  
lora
04.01.2017 13:08:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2378050
Od: 2014-7-11
Ha co do nienormalności Ewo ja też myję pojemniki po jogurach... widzisz nie jesteś sama.
Beatko dobre wiadomości a co do leków nie obawiaj się po pewnym czasie wycofane będą.

W tym całym zamotanym życiu jest jedno dobre ... po zimie będzie wiosna z uśmiechem popatrzymy na Świat .

Niech żyją ogrodnicy!!!
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Barabella
04.01.2017 13:08:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2378051
Od: 2014-7-11
Obrazek

Stawiam mieszankę herbat białej i czarnej ze wszystkimi składnikami jak na fotce.... Jest pyszna pan zielony Dopiero pół ogrodu odśnieżyłam, a jestem wykończona, że pisać nie mam sił..... Poleżę i odpocznę aniołek
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
lora
04.01.2017 13:10:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2378052
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Basiupieprz też dodałaś.?

O a mój Luby złozył do mnie petycję żebym zrobiła mu prawdziwy gularz he, he .
bo te co robię to są suche no tak ja z kurczaczka bez sosu ...dietetycznie pan zielony
A zrobię mu z zawiesistym sosem może nie wyląduje na izbie przyjeć he, he
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Barabella
04.01.2017 13:11:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2378054
Od: 2014-7-11
    aniaop pisze:

    Witajcie

    Basiu, na amen zapomniałam, ja też uniżenie proszę o tabelkę .



Aniu Poczta do odebrania pan zielony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
lora
04.01.2017 13:18:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2378057
Od: 2014-7-11
Basiu to może i ja o tabelkę poproszę .

A gdzie podziała się Jasia?
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Barabella
04.01.2017 13:19:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2378058
Od: 2014-7-11
    boryna pisze:


    Na szczęście z moimi 4 kociskami i wielkim psiskiem mam wygodę, bo wszyscy jedzą to samo, czyli mięsko mielone (bez dodatków)pomrożone w 25 dkg kostki, które po trochę rozmrażam i rzucam drapieżcom na pożarcie. Kosztuje mnie to z przesyłką całe 2,5 zł za kg i wyrzucam same papierki. Nie każdy zwierz jednak godzi się na takie menu aniołek


Bożenko daj namiar aniołek Mnie ta kocica w bankructwo wpędzi...... Strasznie dużo .... żre, bo jedzeniem to ja tego nazwać nie mogę...


Ja puszki namaczam na godzinkę i już nie szoruję, bo w gorącej wodzie co najgorsze się rozpuści i już nie czuć, jak w worku na wywózkę czeka.
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
ewulab
04.01.2017 13:21:41
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza

Posty: 397 #2378059
Od: 2016-4-13
    survivor26 pisze:



    A nie czasem nie lubisz, tylko się ich boisz? Z nami przebywasz, chyba nie z jakimś strasznym wstrętem, ale to bywanie bezpieczne, bo wirtualne. Ja na przykład ludzi bardzo lubię....i bardzo się ich boję, stąd też kontakty w realu ograniczam do minimum z osobami przypadkowymizawstydzony


Tu nie chodzi o wstręt czy strach, zwyczajnie nie lubię ludzi, nie lubię dużych skupisk ludzkich fizycznie. W internecie też zachowuję dystans i jestem kiedy jestem, a nie ma mnie kiedy mi pasuje. Od dziecka się izolowałam, a jako dorosła znalazłam przyczyny - może nie wszystkie, ale zrozumiałam czym to jest uwarunkowane. Nie lubię też dzwonić do ludzi w jakiejkolwiek sprawie. Generalnie unikam posiadania koleżanek (kobiet) świadomie, to też jest wynikiem pewnych zdarzeń w dorosłym życiu.
Ale tak sobie myślę, że może ja wiem, że mnie nie da się polubić i dlatego sama robię to w drugą stronę. Ot takie podsumowanie mojej czarującej osobowości.
To tak w mini skrócie aby nie przynudzać.

_________________
Pozdrawiam, Ewa.
  
Barabella
04.01.2017 13:27:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2378062
Od: 2014-7-11
Misiu pan zielony nie, pieprz dojrzałam, jak napisałaś...... Chyba bym się nie odważyła pan zielony Napisz do mnie pw, bo chyba nie mam Twojego @, to Ci prześlę....

Czuję te 3 godziny szuflowania......., a jeszcze sporo roślin do przykrycia zostało..... Mam nadzieję, że się w dwa dni nie rozpuści.... ma być w nocy -15 do -17 stopni
zakręcony
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
zuzanna2418
04.01.2017 13:36:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2378066
Od: 2014-7-11
    boryna pisze:


    Na szczęście z moimi 4 kociskami i wielkim psiskiem mam wygodę, bo wszyscy jedzą to samo, czyli mięsko mielone (bez dodatków)pomrożone w 25 dkg kostki, które po trochę rozmrażam i rzucam drapieżcom na pożarcie. Kosztuje mnie to z przesyłką całe 2,5 zł za kg i wyrzucam same papierki. Nie każdy zwierz jednak godzi się na takie menu aniołek


Bożenko, dorzuć trochę węglowodanów psu, bo przebiałczysz stwora.
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
mariaewa
04.01.2017 13:51:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2378069
Od: 2015-12-7
Chcecie wiedzieć co jadły dwie a teraz jedna Piesowa i kot ?
Jeden dzień makaron lub ryż z warzywami i kurczakiem gotowanym, drugi dzień surowe wołowe z wypełniaczem jak zawsze, trzeci dzień wypełniacz, biały ser , żółtka, czwarty dzień ryba , warzywa wypełniacz. diabeł
Do przegryzania ugotowane łapki [ śmierdzą przy gotowaniu jak.... ] ale mają " klej ".
Podroby rzadko ze względu na stosunek wapń fosfor.
Kot je to samo. Na szczęście nie mają alergii na mięsa.
Mają też chrupki ze względu na lepsze " bomby ", bo Piesowa lubi mieć zapalenie gruczołu a my nie lubimy go opróżniać. zawstydzony
Kiedyś chciałam przejść na BARF ale z braku produktów zrezygnowałam. Stosuję też jednodniowe głodówki co jakiś czas.

Misiu, podasz świętą trójcę, PAP i strawi L. dobry gulasz. lol
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Electra01.05.2024 16:49:54
poziom 5

oczka
  
Aguszek
04.01.2017 13:58:30
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 44 #2378071
Od: 2015-2-16
Już wiem dlaczego czuję się tutaj tak dobrzewesoły
Czytam to co napisała Ewa i trochę tak jakbym czytała o sobie.Z jedną zasadniczą różnicą...nie zawsze mówię ludziom od razu to co myślę i czego od nich wymagam.Psychiatra nie pomógł,bo jak miał pomóc kiedy nie powiedziałam gdzie naprawdę jest problem.I tak sobie żyjemy ja i moja depresja od lat.Raz jest lepiej,raz gorzejpan zielony
Mały przysłał SMS że dziś zebranie w szkole i już mnie ręka świerzbiła napisać że nie jadę,ale matura,studniówka...trzebasmutny
_________________
Pozdrawiam-Agnieszka
  
boryna
04.01.2017 14:04:29
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2378072
Od: 2014-8-7


Ilość edycji wpisu: 1
BasiuPW.
Zuziukochana- musiałby chcieć. Raz, dwa razy w tygodniu gotuję mu to z ryżem lub makaronem i odrobiną marchewki, ale wtedy jest obraza. Zjada to dopiero, jak już znieświeżone wyniosę do kur bardzo szczęśliwy. Czasem ewentualnie wciśnie suchą bułę. Tak czy inaczej, dzięki za czujność i poradę. aniołek A w ogóle, to najchętniej jadłby mandarynki i bananytaki dziwny
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
Syringa
04.01.2017 14:13:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2378075
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
O, brzydkie słowo na d... czyli depresja? oczko

Bywa endogenna, czyli o podłożu fizycznym, z jakichś powodów organizm nie wydziela lub nie gospodaruje prawidłowo neuroprzekaźnikami odpowiedzialnymi za nastrój.
No, ale bywa emocjonalna, tzn. człowiek odczuwa brak szczęścia.
A skąd człowiek może wziąć szczęście? Ze swojego własnego wnętrza. To już slogan, ale jest prawdziwy. Tylko i wyłącznie we własnym wnętrzu można odnaleźć szczęście w życiu. Jakość życia zależy od tego, jakie mamy stosunki z samym sobą. To, kim człowiek jest dla samego siebie, decyduje o tym, jak się czuje wobec innych ludzi i jak się czuje w świecie. Sednem sprawy jest szukanie i znajdowanie dobrego kontaktu z samym sobą, ze swoimi emocjami, uczuciami, myślami, znajdowanie przyjemności w byciu sobą, w odczuwaniu siebie. Kolejność jest taka, że najpierw trzeba dotrzeć do siebie samego w głębi, następnie ZAAKCEPTOWAĆ prawdę o sobie, bez względu na to, jak jest, nawet, jeśli jest "brzydka", a następnie , zresztą dzieje sie to niemal samoistnie, można coś w sobie zmieniać, poprawiać, rozwijać. Kluczem jednak jest dotarcie do prawdy i zaakceptowanie jej, tego etapu nie da sie ominąć w tej w drodze. Niczego nie można poprawiać i rozwijać, jeśli wcześniej sie tego nie pozna i nie przyjmie do wiadomośći.
Problem w tym, że często myślimy o sobie i czujemy do siebie to, co nam po drodze powiedzieli lub dali do zrozumienia inni. Ale to nie zawsze była prawda. Często nosimy w sobie cały śmietnik cudzych opinni, reakcji, "fochów" itp. Trzeba tam zajrzeć, rozpoznać, ocenić przydatność i najczęściej powywalać różne graty zalegające od dawna. Jak sie człowiek tak wewnętrznie posprząta, przewietrzy, to od razu lżej oddycha i może zacząć sobie dobrze i miło układać swoje relacje z samym sobą i cała resztą świata.
To jest początek.
Potem następuja kolejne etapy zdobywania szczęścia.
Człowiek, ktory czuje sie dobrze z samym sobą (oczywiście nie chodzi o jakieś "słodzenie" i zarozumialstwo, tylko o zwykły, dobry, realny, ale ciepły stosunek do samego siebie) wysyła w świat pozytywną energię. A co sie wysyła, to sie otrzymuje. Albo inaczej mówiąc - podobne przyciąga podobne. Człowiek szczęśliwy wewnętrznie "przyciąga" innych wewnętrznie szczęśliwych. Człowiek, który sie rozwija przyciąga innych, którzy sie rozwijają. To tak działa. Fajni ludzie przyciągaja innych fajnych ludzi. Fajny mężczyzna przyciąga fajne kobiety i odwrotnie. To działa "samo", nawet nie trzeba szukać, to po prostu "sie dzieje", bo takie są prawa natury.
Jasne, że to nie jest "takie proste" i natychmiastowe i nawet najfajniejsi ludzie spotykaja czasem dupków oczko ale jako, że znaja swoja wartość i ich stosunki z samym sobą nie zależą od tego, co powiedzą inni, to mówią wtedy: trudno, ten, jak widać,jeszcze nie odnalazł swego wewnętrznego szczęścia...
Co jeszcze daje szczęście... Np. pasje. Jak się ma jakąś pasję, to zawsze daje ona mnóstwo radości i szczęścia. I nieważne, co to jest. NO, ALE TO MOŻE BYĆ OGRODNICTWO !! A OGRODNICTWO TO JEST WIELKA RZECZ, WIADOMO bardzo szczęśliwy bardzo szczęśliwy lol pan zielony cool
Nie? (Odpowiada sie: No! oczko pan zielony ) lol




  
survivor26
04.01.2017 14:22:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2378077
Od: 2014-7-11
No!bardzo szczęśliwy widzę, że poruszyłam ważny temat i...chociaż nie mogę za dużo uczestniczyć w dyskusji, bo gonię deadline, to cieszę się, że go ruszyłam - jeśli komukolwiek z Was czytających i piszacych, te rozmowy pomogą, to bardzo mnie to ucieszy. Też kiedyś potrzebowałam pomocy i dostałam ją z niespodziewanej strony, a oprócz tego dużą siłę dało mi to, że przekonałam się, że nie jestem jedynym wariatem na całej ziemi (jak przez dłuższy czas podejrzewałam i jak też mi wpierano), tylko co człowiek, to problem...zatem chwała (pokręconym) ogrodnikom!aniołek
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Syringa
04.01.2017 14:40:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2378087
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
A jeśli idzie o materię, to jest taka zawieja i zamiecia u mnie, że śnieg pada poziomo, klasyka.

Pat, u Ciebie tez tak wali śnieg?
  
maliola
04.01.2017 14:41:58
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #2378089
Od: 2014-7-16
Hejka! Stawiam gorąca herbatę malinową z sokiem bo zmarzłam na tym pogrzebie
Ale nagadałyście!!!
Pogoda na szczęście nie popsuła pogrzebu wręcz można by powiedzieć ach co to był za pogrzeb! Zmarła to kuzynka mojego taty, a jej brat jest księdzem - proboszczem na parafii, gdzie ciocia przez ponad 12 lat pracowała, na uroczystościach i mszy było prawie 30 księży i cały duży kościół pełny ludzi. Na tzw. stypę (obida plus kawa i i ciasto - śląski kołocz) zaproszono prawie 170 osób. Na kazaniu płakałam jak bóbr!

Teraz kocyk i może drzemka bo głowa mnie boli, a w końcu urlop mam!

_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
Bogusia
04.01.2017 15:09:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2378103
Od: 2014-7-12
Misiu baba z cycami już u mnie, idź zobacz, ja idę szyć, ale nie wiem co? mam w głowie zająca z takimi portkami, co to krok ma się razem z kolanami, nie wiem jak się te spodnie nazywają, Paputek wie, więc idę go uszyć, bo kupiłam materiał na takie portki hihi
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
Aguszek
04.01.2017 15:14:39
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 44 #2378106
Od: 2015-2-16


Ilość edycji Admina: 1
Bea wesoły No! Ogrodnictwo daje szczęście toteż ja od wiosny do jesieni zapominam o depresji pan zielony Amen
A tak w ogóle, to dopiero dotarło do mnie co napisałam. Czuję się wśród Was dobrze dlatego, że jesteście super, a nie dlatego, że to jakieś forum dla ludzi z depresją jest zawstydzony A słowo wariat... my w domu mówimy o sobie, że wszyscy jesteśmy wariatami i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni pan zielony
_________________
Pozdrawiam-Agnieszka
  
mariaewa
04.01.2017 15:46:56
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2378117
Od: 2015-12-7


Ilość edycji Admina: 1
Bea ma jak zawsze rację. Noradrenaliny, dopaminy, serotoniny i inne - iny meblują nasze wnętrze. Każą jeść, spać, nie jeść , nie spać, kochać, nie kochać, grać w karty, jeździć zbyt szybko, wspinać się na szczyty, leżeć w jaskiniach. Żyć na granicy ryzyka lub bać się wszystkiego.
Piszemy o naszym pewnym wycofaniu.
A nie jest tak, że chcemy "więcej"? Nie pieniędzy, nie rzeczy materialnych, więcej nas i innych wokół nas.
Sam fakt, że dzień za krótki, że nie nadąża się z czytaniem książek, słuchaniem muzyki, z opieką nad zwierzętami, ogrodem, domem, bliskimi. Że ciągle jest coś do poznania, nauczenia się, dowiedzenia, zgłębienia.
I szukamy ludzi, którzy podzielają nasze spojrzenie na świat, życie, są jakoś zachłanni, dążący do spełnienia.
Chcą więcej. Rozmowa z kimś, kto chce minimum, kto nie chce więcej jest bez sensu.
Nigdy się nie zrozumiemy z kimś, kto pyta: ale po co to robisz, po co ci to?
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Electra01.05.2024 16:49:54
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 40 / 59>>>    strony: 21222324252627282930313233343536373839[40]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (35)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny