Moja zielona Arkadia


zuzanna2418	30.06.2016 13:54:07
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2302060 Od: 2014-7-11	Kurczę, a ja sobie Lagunę zamówiłam to mi W. capnął dla klientki! New Dawn ma jakąś podporę do włażenia? Bo nie mogę dostrzec w tej zielono-różowej masie. Iwonko, nie mdlej, a jeśli to tylko w objęciach jakiegoś przystojniaka _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Electra	19.04.2024 16:20:30


mariaewa	30.06.2016 14:43:29
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2302081 Od: 2015-12-7	Iwonko, jeżeli tak wygląda " zdechlak ", to ja poproszę, może być tak z 65 kg. W sumie przez całe życie , nie spotkałam takiego , co nie umarł, więc sens jest. Życie, jako choroba śmiertelna, przenoszona drogą płciową ? _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

zielonajagoda	30.06.2016 14:43:58
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Opolszczyzna Posty: 310 #2302082 Od: 2014-7-12	Zuziu, New Down ma kratownicę, mam też White New Down ale ona na razie słabiej rośnie. TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA miało być narodowo więc po drugiej stronie dostała Dortmund, na fotach nie 'wychodzi' ale to piękna róża i wszyscy się nią zachwycają TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA Wreszcie zakwitła mi pięknie Langowa, mimo maksymalnego wiosennego przycięcia TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA I Sally z Cornelcią TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA I kogut, który sobie wybrał nas, notorycznie zwiewał sąsiadowi, jak go widział to nogi gubił, w końcu został u nas choć potrzebny mi 'jak dziura w moście'. TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona.

zielonajagoda	30.06.2016 14:46:26
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Opolszczyzna Posty: 310 #2302083 Od: 2014-7-12	MarioEwo, wszyscy mi potarzają że 'zdechlaki' najdłużej żyją więc się nie poddaję, zresztą wszyscy wokoło mnie oszczędzają, da się żyć. _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona.

Syringa	30.06.2016 14:58:50
Grupa: Użytkownik Posty: 3621 #2302085 Od: 2014-7-11 Ilość edycji wpisu: 3	Hej, hej!'Przykro mi czytać, że masz problemy zdrowotne. Jesli omdlenia i jesli np. cukier w normie, to zaraz sobie pomyslałam, że może niskie ciśnienie, za mało wazopresyny, niedotlenienie... Zjawiska mi boleśnie znajome, które minęły po antybiotykoterapii. Juz nie napisze lepiej slowa na b... ale weź i to pod uwagę może... Niskie ciśnienie to częsty objaw w b... . Uchowaj Cie boże oczywiście, ale gdyby jednak, to przecież lepiej sie dowiedziec i leczyć niz męczyć sie dalej nie więdząc z czym. Można z tym żyć latami w stanie średnim, to ewolucyjne osiągnięcie tej bakterii. Poczytałam o księżnej Orańskiej (Marioewo, skojarzenia jak najbardziej dla mnie zrozumiałe, rozumiem, że brzmieniowe, ale jednak ona Orańska była nie od seksu oralnego, słowo w sumie szkoda, nie? byłoby ciekawiej zresztą, kto wie, jakie upodobania miała i umiejętności, dawniej o tym milczano w annałach). Popatrzyłam na zdjęcia pałacu. Dziś powiedziałoby sie, że zbyt duży, megalomański dom w złym guście, z ogromnym, źle wykorzystanym patio Ciekawe, jak park wyglądał. No i dziękować, że urodziliśmy sie później, a nie wcześniej! Dziś by sie po prostu rozwiodła, a teściowi powiedziałaby, żeby poszedł do diabła ze swoją durną dumą i pseudomoralnością. I basta. Co to były za koszmarne czasy Cha, cha, no i dziękowac nauce za antykoncepcję, bo gdyby biedaczka nie wpadła z pracownikiem, to nie miałaby tych kłopotów A wiesz cos może o losach tego dziecka z romantycznego (chyba) mezaliansu? Bo tak mi sie w głowie od razu jakiś pomysł na książke zakołatał... Choć ja za historią nie przepadam zwykle, no, ale moja historia genetyczna, że tak to nazwę, też mezaliansowa, z romantyzmu i bolesnego łamania konwenansu więc od razu odzywa sie we mnie sentyment i solidarność A rośliny, Iwonko, ładne, ładne Kogut tez ładny, a nawet wyjątkowo ładny

Syringa	30.06.2016 15:12:57
Grupa: Użytkownik Posty: 3621 #2302092 Od: 2014-7-11	Januszu, kto wie, kiszenie ogórkow, jako czynność polska, może wywoływać takie wizje

zielonajagoda	30.06.2016 15:35:30
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Opolszczyzna Posty: 310 #2302095 Od: 2014-7-12	Januszu, to moja flaga, u nas wisi cały rok. Zresztą nie tylko u nas. Dwa domostwa mają regularne maszty i szczerze im 'zazdraszczam', a pod flagą wisi podkowa od Pati. Kogut udaje gospodarza, w końcu kilka kur po sadzie spaceruje Bea, przeszłam wszystkie szczeble badań na b, łącznie z badaniami DNA w Poznaniu. Wszystkie wyniki dobre, ale, ale, nie zawadzi powtórzyć WB, bo to już dwa lata minęło. No i z nieba walnęło, prądu brak, nawałnica jakaś się szykuje idę pstryknąć lilie bo za chwile mogą być tylko wspomnieniem. _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona.

mariaewa	30.06.2016 15:52:10
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2302101 Od: 2015-12-7	Zazdroszczę tych flag. U mnie znakiem, że " królowa jest w domu ", jest rozwieszone kilometrowe pranie. Czyli taki maszt w poziomie. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

Beatrice	30.06.2016 16:12:16
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Szczecin Posty: 1618 #2302111 Od: 2014-7-11	No ładny ten kogut, no powinien znosić te jajka skoro u Ciebie znalazł siedlisko _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty

lora	30.06.2016 17:58:16
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Lubelskie Posty: 4997 #2302137 Od: 2014-7-11	Iwonko kogucik wiedział że masz dobre serduszko. To tak wygląda Langowa to co ja kupiłam . _________________ Świat moich marzeń Świat moich marzeń 2

Syringa	30.06.2016 18:37:07
Grupa: Użytkownik Posty: 3621 #2302158 Od: 2014-7-11	Oj, Iwonko, te badania, to nic nie znaczą, zwłaszcza, gdy infekcja jest od dawna, jeszcze, gdy jest calkiem świeża, to prędzej da sie wykryć przeciwciała lub DNA bakterii w krwi, potem to juz wielka rzadkość. Moje wyniki wszystkie były negatywne, badanie na obecność DNA robione w Poznaniu również. Moja lekarka na moje słowa, że wyniki badań mam przecież negatywne, usmiechnęła sie i powiedziała: "skoro choruje pani od lat, to inne nie mogą być". Z borelioza jest tak, że im dłużej trwa, tym trudniej ją wykryć, paradoksalnie. I stąd bierze sie jeden z podstawowych błędów w traktowaniu tej choroby przez nieprzygotowanych lekarzy, nie wiedzą, że nie tak sie to diagnozuje. Po latach od zakażenia przeciwciał juz nie ma, bo borelioza jest chorobą wybiórczo immunosupresyjną, krętki wypracowały sobie w drodze ewolucji sposób na niszczenie przeciwciał, które zakażony organizm wysyła przeciwko nim. Testy badaja obecność przeciwciał, co jest bez sensu w tym wypadku. Szukanie DNA krętków w krwi tez jest bezsensowne, gdy choroba jest zaawansowana, bo krew nie jest ich środowiskiem życia. One żyją w tkankach. Oczywiście czasem przemieszczają krwiobiegiem i jesli akurat w tym momencie zostanie pobrana akurat ta próbka do badania, to wtedy DNA zostanie wykryte, ale to czysty przypadek i rzadki. Najczęściej jest tak, że nawet, gdy w tkankach jest silna infekcja, to w krwi niczego nie da sie znaleźć. Jeśli jest cień podejrzenia o boreliozę (a u Ciebie jest ten cień), a badania niczego nie wykazują, to trzeba sie zgłosić "po" diagnozę do wyspecjalizowanego lekarza, czyli lekarza ILADS, z innymi nie ma sensu nawet gadać, pardon, ale taka jest naga prawda na dzień dzisiejszy. Czuję się w obowiązku, żeby o tym pisać, więc napisałam. Nie życzę Ci boreliozy, ale ona jest dużo, dużo częstsza niż większość sądzi, praktycznie jest epidemia, cicha podstępna epidemia, o której nikt nic nie mówi głośno. Ministerstwa wykpiwają wyniki badań i statystyki ILADS, a ludzie chorują. Boże, znowu o tym piszę, ale jeśli to ma Ci uratować zdrowie, a może i życie, to co mi pozostaje... Ryzykować, że uznasz mnie za świra. Tzn. ja jestem świrem, tak ogólnie ale informacji udzielam prawdziwych. A po co flaga przy prywatnym domu? Czy sądzicie, że ludzie , którzy przejeżdżają ulicą, nie wiedzą, w jakim kraju sie znajdują? Nie sądzę, miejscowi raczej wiedzą, w jakim kraju mieszkają, a ewentualni turyści rzadko aż tak sie gubią, bo sa mapy, nawigacja...

Electra	19.04.2024 16:20:30


lora	09.07.2016 21:33:38
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Lubelskie Posty: 4997 #2305683 Od: 2014-7-11	Puk, puk a gdzie zdjęcia piękności? _________________ Świat moich marzeń Świat moich marzeń 2

zielonajagoda	13.07.2016 15:08:25
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Opolszczyzna Posty: 310 #2307383 Od: 2014-7-12	mariaewa pisze: Zazdroszczę tych flag. U mnie znakiem, że " królowa jest w domu ", jest rozwieszone kilometrowe pranie. Czyli taki maszt w poziomie. MarioEwo, ależ się uśmiałam z Twojego wpisu, maszty poziome są u nas z reguły dyskretnie ulokowane Nasza flaga powiewa cały rok, w mieście zawsze nam kradli z klatki schodowej, to niech sobie teraz wisi, tu mi nikt nie ukradnie, a ja lubię patrzeć i posłuchać łopoczącej na wietrze flagi Beatko, kogut jest bo jest, gdybym go nie przyjęła pod dach kurnika najpewniej skończyłby w lisiej paszczy, ale znoszeniem jajek nie chce się odwdzięczyć Misiu, pani Lang w pierwszym roku wcale mnie nie zauroczyła, zastanawiałam się za co jest tak chwalona, dopiero w tym roku pokazała się w pełnej krasie, będziesz zadowolona Bea, pewnie świadomi turyści wiedzą po której stronie granicy się znajdują , ale podczas tego wielkiego exodusu, zdarzały się przypadki zatrzymania uchodźców którzy myśleli że są w Czechach, poinformowani przez jaki kraj wędrują, żądali by ich odstawiać na Czeską stronę, bo jakiś taki przepis był, czy tam nadal jest o rejestracji w pierwszym kraju -coś tam coś tam- Ten sezon u mnie -leniem stoi-, nic mi się nie chce, robię tylko to co muszę, ale też bez spinania się, i dobrze mi z tym. Chyba się od kotów zaraziłam . Pomalutku powstaje nowa hostowa rabatka, przyszły hosty od Fransena, wczoraj posadziłam, dzisiaj po południu może posadzę cztery hortensje czekające na zmiłowanie, i margerytki. Kilka dni już sobie dietuję, ubyło mnie ponad kilogram, jak ktoś ma ochotę pokibicować mi w dietowaniu, może zerknąć do mojego dziennika odchudzania (jeśli linkowanie jest zabronione to niech admin wytnie link) TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA Tak należy spędzać lato TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA albo tak TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA i tak też można TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA i tak TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA a nawet tak TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA A żeby nawiązać tematycznie do forum...ogrodniczego, to zakwitła mi pierwszy raz katalpa, ma bardzo ładne kwiaty TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA Pozdrawiam wszystkich odwiedzających _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona.

boryna	13.07.2016 15:23:24
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2307391 Od: 2014-8-7	No jakbym miała być szczera, to jakoś w tym roku też mam ochotę być aktywna inaczej . Dieta by mi się przydała, tylko jak to zrobić, mając trzech panów do wykarmienia i brak czasu na gotowanie jeszcze extra dla siebie? Super, że jesteś zadowolona z efektów i nie chodzisz przy tym głodna. Dopinguję Cię _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

zuzanna2418	13.07.2016 17:38:52
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2307426 Od: 2014-7-11	Iwonko jak patrzę na Twoje kociarstwo to też mi spinka mija Trzymam kciuki za dietę, choć to przecież kilka kilogramów wartościowego obywatela mniej! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

mariaewa	14.07.2016 19:22:49
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2308023 Od: 2015-12-7	Iwonko, gdzieś usłyszałam, że koty uczą , jak żyć. Ja dzisiaj się złoszczę, że pada i nie mogę nic robić w ogrodzie, a moja Koka przespała cały dzień. Bo ona wie, że złość nie wpłynie na rozpogodzenie. Ja mam dwie piesowe i wyobrażam sobie, jak testowałabym ludzi, którym miałabym oddać szczeniaczki. Skończyłabym jak Violetta Villas, dlatego obie panie po zabiegach. Psy miałam zawsze, tylko obecna 17- latka , przygarnięta jako dorosła, jest w stanie ugryżć, jeśli bronię przed jej atakiem inne zwierzę. Jest też " zaczepna " w stosunku do drugiej suni. Ale sucz alfa to ja , więc jest spokój. Koty Masz przesłodkie i szczęśliwe _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

zielonajagoda	20.07.2016 10:13:57
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Opolszczyzna Posty: 310 #2309860 Od: 2014-7-12	Zły i smutny dzień dzisiaj, jakiś skur... przejechał mi kota. Mieszkam przy wąskiej, krótkiej, zamkniętej drożynie, gdzie dwa samochody ciężko się wymijają, gdzie tylko debil może jechać szybciej niż 40, przy której stoi tylko kilka domów, a jednak jest to trzeci kot w ostatnich dwóch latach. Tym razem ofiarą skretyniałego debila lub debilki, bo i taka jedna też tu jest, został Hasan, Józek stracił braciaszka, a żyć bez siebie nie mogli, serce z żalu pęka. Józek chodzi po podwórku sam, obwąchał dokładnie miejsce wypadku, nie mam nawet siły pisać. TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA Hasanek z psiakami żył -za pan brat-, lubił się z nimi miziać TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA ale najbardziej kochał się ze swoim braciaszkiem Józkiem, żyć bez siebie nie mogli, zawsze razem we dwoje, Józek teraz został sam jak sierota TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA Hasanku, za Tęczowym mostem nie będziesz sam, czeka tam na Ciebie siostrzyczka, przejechana być może przez tego samego debila, mamusia, też przejechana i być może również przez tego samego skurw...a i dziadek Kopalniak, który odszedł tak jak zwierzęta powinny odchodzić, ze starości, zasnął i się nie obudził. Hasanku, bardzo nam Cię będzie brakowało, wesoły, radosny kotełku. TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona.

szelma	20.07.2016 12:50:38
Grupa: Użytkownik Posty: 1 #2309903 Od: 2014-7-21	Brak słów na takich ludzi. Baaaardzo współczuję utraty kotka. Sama mam dwa a niedawno jeszcze były trzy. Rozumiem Twój żal, tym bardziej , że to nie choroba go zabrała ale ludzka bezmyślność.

Syringa	20.07.2016 13:07:39
Grupa: Użytkownik Posty: 3621 #2309912 Od: 2014-7-11	Bardzo mi przykro!

zuzanna2418	20.07.2016 13:08:11
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2309913 Od: 2014-7-11	Iwonko, przytulam mocno! Mam nadzieję, że ten kto to zrobił źle skończy! Amen! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Electra	19.04.2024 16:20:30