NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (19)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 47 / 56>>>    strony: 414243444546[47]484950515253545556

Rozmowy przy kawie (19)

  
Keetee
04.01.2016 08:18:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1754 #2222188
Od: 2014-7-11
....o jakie tematy sztywne z rana....pasują do tego co za oknem lol
U mnie dzisiaj było brrrr -18 ....stawiam czerwoną herbatkę z cytrynką lol
_________________
Witajcie w mojej bajce :)latooooo :)
  
Electra02.05.2024 02:26:43
poziom 5

oczka
  
survivor26
04.01.2016 08:25:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2222190
Od: 2014-7-11
    Keetee pisze:

    ....o jakie tematy sztywne z rana....pasują do tego co za oknem lol


Co prawda to prawdalol Chociaż u nas ledwie -8, skwar normalnie taki dziwny Dzieci pojechały z ojcem, zatem ja na razie się mądrzę z ciepłego domku, inaczej zaśpiewam, jak wyjść przyjdziediabeł

Misiu no u nas szkoła od dzisiaj, z jednodniową przerwą 6-go. A ferie od początku lutego.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
iwonaPM
04.01.2016 09:04:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #2222204
Od: 2014-7-11
Dzień dobry !
Pogoda zmienna ,nocą wiało okrutnie i lało . Teraz się chyba przejaśnia i 9 stopni .
Nie wyspałam się ,bo młody miał jakieś koszmary i wylądował w moim łóżku . Skopana jestem gdzie tylko można zmieszany
Wstać się nie chciało ,ale jak mus to mus . Odwiozłam dzieci do szkoły i pora na śniadanie .
Co do odchudzania , to nie mam zamiaru katować się aniołek Dobrze by było jakby tak samo z siebie się zrobiło i schudło oczko Pieczywa prawie wcale nie jem ,jak już to kromkę przez cały dzień . Za słodyczami nie przepadam , ogólnie to dość mało jem , a waga stoi jak zaczarowana .
Janeczko wydaje mi się ,że nie przytyłam od zjazdu ale i na nim przecież "dobrze" wyglądałam lol
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
paputowy_dom
04.01.2016 09:12:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2222208
Od: 2014-8-6
Bry
Duje tak, że i mnie myśli o pochówku ogarnęły diabeł spać nie mogłam znowu do 4 i czytałam polecane przez Was "Utopce"

_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
gawron
04.01.2016 09:23:42
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2222211
Od: 2014-8-12
Boguusiaaa!

Daj spokój! Kto Ci kobieto teraz dołek wykopie w taki mróz??? ...chyba jedynie szydełkiem...ooo,to sporo masz jeszcze czasu,zanim się zlecenie zrealizuje...pan zielonypan zielony

Jakieś 3o lat...co najmniej...pan zielonypan zielony

Ziimnoooo...16 poniżej...brrrr,....
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
Bogusia
04.01.2016 10:05:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2222227
Od: 2014-7-12
Ooooooo mateńko z domu już nigdzie nie wychodzę, a byłam po zakupy i umierać też nie mam zamiaru, bo zimno jak jasny gwint, idę do kuchni, może ją wypucuję na błysk, a co, niech raz na rok wygląda ślicznie moja kuchniaoczko
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
zuzanna2418
04.01.2016 11:00:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2222253
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Mróz trzyma choć w RL obiecują od trzech dni, że już jutro się ociepli... Wczoraj W. wywlókł mnie na 3-godzinny spacer po lesie... Wróciłam, łyknęłam nalewkę i się położyłam do łóżka. W międzyczasie rozgrzałam się awanturą z W. który czasem zachowuje się jak wredna świnia i jeszcze do mnie ma pretensje. Dzisiaj za to słodki jak miód, dziad jeden!

Bogusiudo tego, co bardzo ładnie opisała Pat w temacie funeralnym dodam jeszcze, że nie ma możliwości pochowania kogokolwiek poza cmentarzem, bo takie są przepisy, nazwijmy to, sanitarne. Więc jeśli chodzi o cmentarze komunalne to tu łaski nikt nie robi - wykupuje się miejsce i pochówek z księdzem czy bez odbywa się normalnie. Wśród moich znajomych często zdarzały się takie ceremonie bez udziału księdza na wyraźną prośbę członka rodziny, który za życia artykułował taką wolę (pisemne oświadczenie pomagało w przypadku, kiedy rodzina jednak chciała olać ostatnią wolę zmarłego w imię nieśmiertelnego "a co ludzie powiedzą")
Być może w przypadku cmentarzy przykościelnych, parafialnych ksiądz może robić trudności, ale to zależy od przypadku.
Justynko piękna ta kura! Całkiem nie ze sklepu bardzo szczęśliwy
Misiu no tak, hydraulika to coś co mnie regularnie doprowadza do rozpaczy. U nas akurat odwrotnie: brodzik się zatkał znowu. W. oczywiście roztoczył wizje, że mysz tam utknęła , "bo jak on wyjeżdżał poprzednio to wszystko spływało". Boszszszsz...
Ciepełeko od pieca przesyłam i życzę spokojnego dnia!
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
Bogusia
04.01.2016 12:42:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2222302
Od: 2014-7-12
Januszu a mi chodzi, żeby temu księdzu nie dawać, no seriiooo, bo ....eeeee więcej nie napisze, bo będę tą złą babąchory idę na drzemkę dobrze mi ona zrobi i o pochówku nie będę myślała oczko
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
EwaM
04.01.2016 12:45:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: między DBA a DZA

Posty: 2778 #2222304
Od: 2014-7-11
Bry.
Pogoda chyba nastraja nas podobnie, może nie funeralnie, ale wywaliłam zawartość zamrażarki na mróz i czyszczę cholerę.
Janko,

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


_________________
wątek
i tutaj
smutna piosenka
  
Sweety
04.01.2016 13:12:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2222317
Od: 2014-7-11
Już nie tak zimno, za to lekkie prószy bardzo szczęśliwy A zachmurzenie wskazuje, że może więcej tego białego spadnie z nieba lol Nie żebym marzyła o śniegu po dach, ale tak z pół metra to poproszę. Mogę nawet odśnieżać. Ale skoro mamy zimę, to niech będzie zimowo oczko
Dziś zamierzam się lenić. Zwyczajnie. Zasłużyłam. Co prawda powinnam posprzątać po gościach, ale na razie musi wystarczyć ład, jaki wczoraj przywróciłam.
Kasiu (kania)! Zapewniam Cię, że powinnam jeszcze sporo schudnąć. Ale po świątecznym folgowaniu nie da się za szybko przejść na zalecane przez Janusza ŻP )określane przez Hankę Bielicką jako MŻ). Ale powoli, powoli bardzo szczęśliwy
Janko! Dziękuję za słowa otuchy bardzo szczęśliwy Wiem, że znowu przywyknę, ale początki są bardzo trudne. Najgorsze są pierwsze dni...
A propos, zajrzyjcie do swoich hippeastrów. Dwa z moich wypuściły pędy kwiatowe. Zatem po okresie spoczynku zaczynam je znowu podlewać i nawozić bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
gawron
04.01.2016 13:36:55
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2222333
Od: 2014-8-12
Bogusia....Bój się boga! Do kościoła nie chodzisz,a księdzu chcesz dawać...ja wolę mężowi..pan zielonypan zielony

Ło matko sielpiańsko...ale mnie rozśmieszyłaś tym sztywnym tematem...pan zielonypan zielony
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
Electra02.05.2024 02:26:43
poziom 5

oczka
  
maria
04.01.2016 13:46:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: śląsk

Posty: 2001 #2222338
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 1
Oooo jakie dziś grobowe tematy Bogusia podsunęłapan zielony

U nas jest kilka cmentarzy , w tym komunalny , wiec w razie czego znajdę swoje miejsceoczko
a tak w ogóle to się szykuję na wizytę prałata , dziś kolęda

Z tego wszystkiego zapomniałam sie przywitać Witamwesoły

za oknem -10 , rano było - 16 , śniegu zero ( Mama za to codziennie chwali sie 10 cm śniezną warstwą)

Justynko i Bogusiu fajny ten Wasz drób , może i ja się skuszę na jakieś zabawki dla Jaśka, muszę poszperać w necie
Gdzie szukacie szablonów?
oj Misiu to miałaś niezły potop , znalazłaś winnego?pan zielony
Zuza az się wzdrygnęłam na wizję Twojego eMa z myszą w odpływie lol
a były znowu w mieszkaniu , gdy przyjechaliście na wieś?
U mojej Mamy w spiżarce złapała się na łapkę w okresie świątecznym , gdy Mama u nas przebywała . Zachodzimy w głowę skąd się tam wzięła ? Najprawdopodobniej kocurek wypuścił swoją zdobycz
( zapomniałam napisać , że Mama ma kolejnego kota , tym razem kocurka , mam nadzieję ,że ten dłuzej pomieszka z nią)
i ja bym chciała zrzucić kilogramy
( nie bede pazerna i wystarczyłoby mi jakieś 10 kgpan zielony)
Tylko jak to zrobić? gdy reka sama co jakiś czas sięga po łakocie poświąteczne.
Wczoraj miałam nadrobic braki we wszystkich watkach ogrodowych i co? .... i ni co
przyjechała koleżanka i sobie poświetowałyśmywesoły
_________________
Moja wymarzona działka
  
maria
04.01.2016 13:50:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: śląsk

Posty: 2001 #2222339
Od: 2014-7-13
    gawron pisze:

    Bogusia....Bój się boga! Do kościoła nie chodzisz,a księdzu chcesz dawać...ja wolę mężowi..pan zielonypan zielony


Betinka masz na sumieniu moją nowiutką klawiaturę , która oplułam pitą kawąlollollol
_________________
Moja wymarzona działka
  
Syringa
04.01.2016 14:09:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2222350
Od: 2014-7-11
Misiu, bardzo współczuję tej pękłej rury. Plusów takiej sytuacji nie ma, ale gdyby żartem na siłe doszukiwać sie dobrych stron takiej awarii, to możnaby powiedzieć: ale za to jaka podłoga teraz czysta po takim wymoczeniu i wycieraniu... Pocieszenie wątpliwe, ale jak już jest po wszystkim, to można próbować sobie poprawiać humor takim żarcikiem. Pewnie już masz załatane, bo majster miał być rano.

Janinko, Tobie też wyrazy współczucia z okazji remontu. Choć w pewnym sensie Tobie łatwiej, bo awaria juz dawno była, a sam remont to sama na teraz zaplanowałaś, więc byłaś przygotowana. Najgorsze są takie nagłe awarie w najmniej odpowiednim momencie, kiedy z jakichś powodów i tak jest ciężko, a tu jeszcze technika robi demolke w życiu.

Bogusiu, chciałam sie wypowiedziec w sprawie Twoich rękawic kuchennych i tego, co tam powiedziała na ich temat koleżanka. Tak, owszem w sklepie mozna kupić, ale są do bani, całkowicie do bani. Mam taką rękawicę i co? Ano nic, nie używam, wisi na haczyku, a ja gorące blaszki z piekarnika wyciągam złożona w kilka ściereczką. Dlaczego? Bo ta rękawica ma taki rozmiar jak wszystkie, które mozna kupic w sklepie, jedynie słuszny, czyli o pięć rozmiarów za duży na mnie pan zielony Nawet na mojego małża jest luźna, a on ma rękę w rozmiarze 11 pan zielony A Ty napisałaś, że Twoja nie wchodzi na rękę Twojemu mężowi. I o to chodzi! Nie powinna wchodzić, powinna byc dopasowana na tyle, żeby była wygodna dla tego, kto jej ma używać. A jak mąż potrzebuje, to powinien miec swoją w swoim rozmiarze. Taka rękawica, gdy jest za duża, to moim zdaniem, jest wręcz niebezpieczna, bo zsuwa sie, przekręca, a przede wszystkim nie ma sie w niej czucia i można łatwo upuścić to, co sie usiłuje trzymać. Te kupne rękawice są do bani. O! Ja rozumiem, że większość kobiet ma ręce troche większe ode mnie, ale bez przesady, troche większe, a nie w rozmiarze 12-13 lol One są szyte tak, żeby były odpowiednie nawet na wypadek, gdyby chciał je sobie kupić Nikołaj Siergiejewicz Wałujew pan zielony pan zielony

A jeśli chodzi o pochówek bez księdza, a nawet bez ceremonii, to mam doświadczenia, bo moja matka takiego sobie właśnie życzyła i taki miała. I chwała jej za to, że miała gdzieś właśnie "co ludzie powiedzą". Chwała tez mojemu ojcu, który zrealizował jej wolę bez najmniejszego zmrużenia oka, choć gdyby to zależało od jej rodzeństwa, to oczywiście pogrzeb byłby katolicki, "bo jak to tak? bez ceremonii? bez żadnego pożegnania? bez modlitwy? no nie szkodzi, że nie wierzyła, ale może nie miała racji? ale jakoś trzeba to tak zrobić, żeby było ładnie i godnie, no i ta kremacja? czy naprawdę musi być? ..." Matka miała jasne życzenie, ma zostać skremowana, a popioły maja zostać rozsypane gdzieś w przyrodzie, wszystko jedno gdzie. Jednak z tym rozsypaniem ojciec wymiękł, bo przepisy w Polsce są w tym względzie kretyńskie. Niby ze względów sanitarnych nie wolno ich umieścić nigdzieindziej niz na cmentarzu lub w tzw. Ogrodzie Pamięci, co jest kretynizmem, bo to są przecież POPIOŁY, które nijak nie są w stanie np. roznosić chorób zakaźnych itp., jest to po prostu państwowy zamordyzm w naszym kraju, w którym państwo chce decydować o każdym aspekcie życia i nawet śmierci obywateli, komunizm wiecznie żywy. Np. w USA nie ma z tym problemu, urnę z prochami można sobie postawic na kominku, albo prochy rozsypać w ogródku lub nad brzegiem oceanu. Bo to popiół jest, troche potasu, troche węgla... nic zakaźnego juz tam nie ma i te reszki moga płynąć rzeką czy frunąc w powietrzu. No, ale u nas oczywiście nie! U nas państwo nie może dopuścić, żeby obywatel był wolny po śmierci pan zielony taki dziwny
Wiele osób łamie ten idiotyczny zakaz i wysypuje popioły tam, gdzie sobie życzył zmarły, a na cmentarzu chowa sie pusta urnę, żeby wypełnić durny przepis. Mam znajomych, którzy tak zrobili (jakby co, to sie wyprę, że coś o tym wiem, powiem, że to tylko moja literacka fantazja pan zielony zresztą, kto by wierzył pisarzowi, którzy sie przyznaje, że ostanio miał omamy pan zielony ) Jednak ojciec nie miał juz na tyle odwagi i prochy w urnie spoczęły na cmentarzu w "grobowcu rodzinnym". Uważam, że jeśli istnieje jakieś życie po życiu, to matka się w tamtym momencie wk...iła pan zielony i nie zazdroszczę ojcu pan zielony lol lol


Kasiu (kania), czy pisząc o artystycznej wrażliwej duszy masz na mysli to, że ja jestem jako ten poeta/artysta romantyczny, co jak cos czuje, to od razu od tego prawie umiera...? lol Gdy kocha, to umiera z miłości, potem ewentualnie umiera z powodu odrzuconej miłości, w międzyczasie umiera z tęsknoty za ojczyzną lub umiera dlatego, że ojczyzna cierpi, a ostatecznie umiera na suchoty... eh Hm, no, z umieraniem coś jakby na suchoty, to nawet prawie by mi sie udało lol ale musiałam sie powstrzymać, bo wcześniej za mało natworzyłam i nie miałam z czym przejść do historii lol Zresztą teraz, w epoce antybiotyków model suchotniczy odszedł w niepamięć, teraz artyści biorą prochy, żeby wytrzymać ze swoją wrażliwością na tym podłym świecie. No, ale ja nie muszę, bo jak opisywałam, odloty mam i bez prochów, wystarczy jakis wirus, gorączka i mój mózg generuje taką jazdę bez trzymanki, że extazy sie chowa lol poruszony
Pisałam tez, że nie zawsze tak było, jeszcze te ponad 10 lat temu, gdy zaczęłam chorować, zaliczyłam cykl nawracających potężnych gorączek trwających po 5, 6, 7 dni i znosiłam je wtedy lepiej niz teraz zniosłam dwudniową i nieco niższą. Było oczywiście wtedy bardzo cięzko, ale byłam w stanie wypełznąć z łóżka, wziąć leki, wrócić do łóżka, poczekać, aż gorączka troche spadnie, wstać, rozpalić w piecu, nakarmić psy, wypuścić je na dwór itd. Tym razem nawet wstanie do toalety było ogromnym wysiłkiem. Z tego wyciągam wniosek, że jestem teraz słabsza, starsza i chyba mam słabszą wolę. Kurdę, kiepsko. Chcialoby sie wierzyć, że "co cie nie zabije, to cie wzmocni", także w sensie fizycznym, ale niestety w sensie fizycznym to nie tylko nie działa, ale nawet jest odwrotnie, po prostu lata chorowania osłabiają organizm, mózg i w ogóle... kicha... pan zielony
(ale w tej chwili juz czuje sie dobrze, no, prawie dobrze, tak trochę jeszcze mi sie w tej durnej głowie kręci, ale juz tylko troszkę, poza tym jest ok, nawet mam apetyt)


A z rzeczy optymistycznych, to mróz zelżał. No przeciez takie -3 całkowicie wystarczy... bardzo szczęśliwy


  
zuzanna2418
04.01.2016 14:30:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Wawa/lubelskie

Posty: 6009 #2222364
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
    Syringa pisze:

    Matka miała jasne życzenie, ma zostać skremowana, a popioły maja zostać rozsypane gdzieś w przyrodzie,




O, mój ojciec takie samo życzenie wyraził i ja zrobiłam jak chciał. Niech mnie aresztują, ale może się już przedawniło, bo 10 lat minęło...

Rety, wymroziło mnie, ale jedno skrzydło oszlifowane, zostały jeszcze te rowki wokół płycin i brzegi. Drugie skrzydło W. bohatersko oskrobał w dwóch trzecich opalarką. Mam wrażenie, że na mrozie jakoś farba inaczej reaguje i lepiej złazi.
Jutro, mam nadzieję, zrobimy resztę.

Marysiu ślady spożycia trutki świadczyły, że myszy włażą, ale ja mam nadzieje, że brodzik zatkał się z innej przyczyny wesoły
_________________
Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
pomoc dla schroniska
In Vino Veritas
UŚMIECHNIJ SIĘ
  
survivor26
04.01.2016 14:34:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2222366
Od: 2014-7-11
    zuzanna2418 pisze:

      Syringa pisze:

      Matka miała jasne życzenie, ma zostać skremowana, a popioły maja zostać rozsypane gdzieś w przyrodzie,






To świetnie, że o tym piszecie - ja to sobie wydrukuję i do testamentu dołączę, na dowód, że jak się bardzo chce, to można, bo ja tak właśnie chcę, tylko jeszcze nie zdecydowałam, czy pod lipę we własnym ogrodzie, czy nad Małym Stawem bardzo szczęśliwy

niechże ten śnieg od Janusza już tu dojdzie, bo przy tej szarości i mnie się funeralne myśli zaczynają udzielaćtaki dziwny
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
iwonaPM
04.01.2016 14:59:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #2222377
Od: 2014-7-11
    survivor26 pisze:



    To świetnie, że o tym piszecie - ja to sobie wydrukuję i do testamentu dołączę, na dowód, że jak się bardzo chce, to można, bo ja tak właśnie chcę, tylko jeszcze nie zdecydowałam, czy pod lipę we własnym ogrodzie, czy nad Małym Stawem bardzo szczęśliwy


No ja bym wolała na jakąś gorącą plażę ,by nareszcie kości (spalone to spalone) wygrzać lol
A tu znów deszcz zmieszany I coś mnie rozkłada zakręcony dreszcze , ból wszystkiego nawet włosów !
Dobrze ,że K. wcześniej wrócił to pojedzie po dzieci .

_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
Syringa
04.01.2016 15:12:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2222382
Od: 2014-7-11
I coś mnie rozkłada, dreszcze , ból wszystkiego nawet włosów !

Przykro mi!
Jakbyś spadała na horyzont zdarzeń i czas Ci sie zatrzymał, to jestem z Tobą

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
iwonaPM
04.01.2016 15:18:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: bxl/lbn

Posty: 3891 #2222384
Od: 2014-7-11
Dzięki Bea lol Dobrze wiedzieć ,że ma się wsparcie w potrzebie bardzo szczęśliwy
Idę po jakąś Aspirynę i chyba do wyrka .
_________________
Iwkowy ogródeczek
Iwkowy ogródeczek II

„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
  
paputowy_dom
04.01.2016 15:22:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1646 #2222387
Od: 2014-8-6


Ilość edycji wpisu: 1
mną można użyźnić miejsce pod pomidory lol (już mnie łapki świerzbią coby kupić nowe odmiany ale Wisniowa i Marginetka obiecały jakąś akcję pomidorową więc czekam (nie)cierpliwie )
Iwonko czy mail doszedł?

_________________
wszystko co kocham
pozdrawiam justyna
  
Electra02.05.2024 02:26:43
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 47 / 56>>>    strony: 414243444546[47]484950515253545556

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (19)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny