| 
 
 
 
 | Rozmowy przy kawie (39) |  | 
 |  |  |  | survivor26 | 11.03.2017 12:57:23 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2406960
 Od: 2014-7-11
 
 | Elu, ja też używałam w donicach przed domem, gdzie mi ziemia błyskawicznie wysycha mimo podlewania i bardzo pomógł. _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | Electra | 31.10.2025 07:26:51 |  |  
 
  | 
			
			
		 |  |  |  |  | lora | 11.03.2017 14:25:36 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Lubelskie
 
 Posty: 4997 #2406983
 Od: 2014-7-11
 
 | Tak niezorganizowanej baby dzisiaj jak ja ...to chyba nie znajdzie się. Wszystko na opak jest, nawet za oknem buro.
 
 
 _________________
 
 Świat moich marzeń
 
 Świat moich marzeń 2
 |  |  |  |  | survivor26 | 11.03.2017 14:32:47 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2406984
 Od: 2014-7-11
 
 | Misiu, witaj w klubie - pisałam, coś w powietrzu wisi (mam nadzieję, że wiosna  ) ja siedzę i odliczam godziny do wyjazdu dzieci - jakoś dziś kompletnie zanikł mi instynkt macierzyński  
 To może kawę popołudniową?
 _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | lora | 11.03.2017 14:39:28 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Lubelskie
 
 Posty: 4997 #2406988
 Od: 2014-7-11
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | O tak kawa z wkladką chyba by się przydała  a i może coś słodkiego, o rany troszkę już zboczyłam z prostej lini...to wina he, he pogody he, he. 
 _________________
 
 Świat moich marzeń
 
 Świat moich marzeń 2
 |  |  |  |  | Sweety | 11.03.2017 14:42:44 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Podbeskidzie
 
 Posty: 2634 #2406989
 Od: 2014-7-11
 
 | Oooo tak kawy  Pogoniona przez Pati nadgoniłam nieco nowe forum, pogrzebałam w ogródku i zległam  Totalny brak kondycji. No i zero pomocników. Nie wiem, jak u Was, ale mnie przeraża ogrom tego, co powinnam jeszcze zrobić. Nie żeby nie było efektów tego, co już zrobiłam, ale ... Booosszzz, pocieszam się, że w zeszłym roku też tak chyba było i jakoś dałam radę  _________________
 Ani Ogród w dolinie matrix
 
 |  |  |  |  | paputowy_dom | 11.03.2017 14:46:13 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 1646 #2406992
 Od: 2014-8-6
 
 | elakuznicom pisze: Paputku podaj link do tych donic ( jak znajdziesz) do mnie też lilie przyjadą , miałam sadzić w duże donice za czym nie trafią na działkę a tak już będę mieć mniej pracy - czy robisz dodatkowe otwory w tych donicach ?
 Zapomniałam czy używałyście  hydrożelu do niektórych nasadzeń
 
 Ela podeślę dzisiaj ale później bo nie współpracuje ze mną tablet. Robiłam dość dużo dodatkowych dziur wiertarką, obawiałam się żeby woda nie zalegała i cebule nie gniły.
 Kawy chętnie bo mnie babska dolegliwość dopadła i kiepska jestem.
 _________________
 wszystko co kocham
 pozdrawiam justyna
 |  |  |  |  | mariaewa | 11.03.2017 14:46:45 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Między S a K .
 
 Posty: 2874 #2406993
 Od: 2015-12-7
 
 | No to nas już czy. Dzieci i dzieci dzieci wygnane do Multikina. Potem , gdzie chcą. Mężczyzna , na którym mi zależy jakiś nieświeży. Czuje, że coś mnie gnębi lecz boi się zapytać, żeby się nie dowiedzieć. A mnie nie chce się gadać. Ogólny marazm i poczucie, że kiedyś już tak było.
 Poprałam, ugotowałam , posprzątałam i funkcjonuję na poziomie podstawowej przemianie materii. Takie pitu pitu.
 _________________
 Zapraszam odważnych mariaewa.
 |  |  |  |  | survivor26 | 11.03.2017 14:48:20 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2406996
 Od: 2014-7-11
 
 | eeee..Ty jesteś przynajmniej PPDiO, się zbierzesz i zrobisz, a ja tymczasem jedyne co zrobiłam na razie to większy bałagan, wszystko pocięte, a nawet nie uprzątnięte - dziś właśnie doła lekkiego załapałam, bo chwasty już rosną, ogród już zarasta, a ja jestem w dzikim polu z robotą - i jeszcze remont dyszy na karku...a trudno, będzie jak zawsze, niech zaczną kwiaty kwitnąć i drzew,a to jakoś mniej się będą niedociągnięcia w oczy rzucać  
 Kawa zaspokajająca także potrzeby słodyczowe i alkoholowe podana
  
 
 
 TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
 
 
 _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | lora | 11.03.2017 14:54:42 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Lubelskie
 
 Posty: 4997 #2406999
 Od: 2014-7-11
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Aniu u mnie też brak pomocników a i moja noga nie pozwala mi dużo dreptać, na jesieni zostawiłam wszędzie liście, nie wycięłam bylin i teraz mam za swoje. Jak tylko słonko pokaże  się i w domciu będą dobre humorki
  na to liczę to uda się coś zrobić. Dziś tylko uzgodniłam z naszym współwłaścicielem wycięcie jednego świerku za który juz od 4lat zabieramy i ciągle nam szkoda ale teraz to już trzeba, jego korzenie zaczynają podchodzić pod dom.Tylko jest pewne ale czy konserwator zabytków zgodzi się , bo to dom jest zlokalizowany w rejonie zabytków.
 Na wszelkie zmiany wizerunku domu trzeba mieć pozwolenie. To jest troszkę upierdliwe.
 _________________
 
 Świat moich marzeń
 
 Świat moich marzeń 2
 |  |  |  |  | lora | 11.03.2017 15:00:57 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Lubelskie
 
 Posty: 4997 #2407002
 Od: 2014-7-11
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Oj chciałam usunąć i nioe udało się. A udało się , znikam zaczynam modzić chyba wina ...kawy
    _________________
 
 Świat moich marzeń
 
 Świat moich marzeń 2
 |  |  |  |  | Ryszan | 11.03.2017 16:11:39 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Łódź
 
 Posty: 3462 #2407028
 Od: 2014-7-19
 
 | Bryyy Chmurzy się,a ja mam katar i ciężką głowę...
  _________________
 Ania
 Moja działka
 |  |  |  |  | Electra | 31.10.2025 07:26:51 |  |  
 
  | 
			
			
		 |  |  |  |  | Margolcia_K | 11.03.2017 16:46:50 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
 
 Posty: 1012 #2407039
 Od: 2014-7-12
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | lora pisze: 
 czy konserwator zabytków zgodzi się , bo to dom jest zlokalizowany w rejonie zabytków.
 Na wszelkie zmiany wizerunku domu trzeba mieć pozwolenie. To jest troszkę upierdliwe.
 
 Misiu, ale sam dom nie jest zabytkiem? A ten rejestr to prowadzony przez gminę czy konserwatora? Bo jesli przez gminę, to konserwator nie ma nic do gadania. Moja chałupa tez jest razem z wsią wpisana przez gminę  do gminnego wpisu i sprawdzałam, że pod konserwatora nie podlegamy.
 _________________
 Pozdrawiam,
 Margolcia
 
 
 Wiejski dom Margolci - zawieszony
 |  |  |  |  | mariaewa | 11.03.2017 17:05:25 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Między S a K .
 
 Posty: 2874 #2407054
 Od: 2015-12-7
 
 | Misiu, jak było z dachem ? Mieliście obostrzenia i narzucony wygląd czy decydowaliście sami ? Jeśli nie musieliście dostosować się do wymogów konswerwatora  i odtworzyć wiernie wygląd starego dachu , Masz zielone światło. Okna też mogą być inne niż " pierwowzór " ?
 A zresztą może wreszcie przypomnieć, że honorowi obywatele zasługują na pomoc i względy. Z jakiegos powodu nimi zostali.
  _________________
 Zapraszam odważnych mariaewa.
 |  |  |  |  | lora | 11.03.2017 17:59:25 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Lubelskie
 
 Posty: 4997 #2407080
 Od: 2014-7-11
 
 | Margolciu dom jest w rejestrze zabytków i podlega pod konserwatora. Mesiu przy remoncie dachu musiał być zrobiony projekt i konserwator zaakceptował.
 Okna zrobione są identyczne jak stare okna.
 
 Posadziłam bratki w donicy , zostawiłam na dworze ma być w nocy +1C ...chyba im ic nie będzie a jak padną to trudno, cięzkie donice nie będę dzwigać i za duzo dżwigam
  _________________
 
 Świat moich marzeń
 
 Świat moich marzeń 2
 |  |  |  |  | EwaM | 11.03.2017 18:42:19 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: między DBA a DZA
 
 Posty: 2778 #2407097
 Od: 2014-7-11
 
 | Pati, odbierz pw. _________________
 wątek
 i tutaj
 smutna piosenka
 
 |  |  |  |  | EwaM | 11.03.2017 18:55:24 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: między DBA a DZA
 
 Posty: 2778 #2407108
 Od: 2014-7-11
 
 | Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego za pługiem, skoro idzie przed. _________________
 wątek
 i tutaj
 smutna piosenka
 
 |  |  |  |  | survivor26 | 11.03.2017 19:16:05 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2407116
 Od: 2014-7-11
 
 | EwaM pisze: 
 Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego za pługiem, skoro idzie przed.
 
 Bo pchać pług pewnie jeszcze ciężej niż ciągnąć?
  Odpisalam  
 Ja się uchetałam w robocie zawodowej, teraz sobie dla odmiany popracowalam na nowym forum, chyba pójdę się wykąpać i dalej do roboty - człowiek głupieje, jak mu się małoletnie nad łbem nie tłuką i nie wie co zrobić z nadmiaru wolności
  _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | Syringa | 11.03.2017 23:18:44 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 3621 #2407179
 Od: 2014-7-11
 
 | Przyszłam się pożegnać. Wypełniłam swoje zobowiązanie w sprawie znalezienia lokalu na zlot, więc mogę się już pożegnać, zrobiłabym to już wcześniej, ale "trzymało" mnie właśnie zobowiazanie.
 
 Dlaczego odchodzę, to powierzchownie wiadomo, ale nikt nie wie, co myślę i czuję, przewiduję niezrozumienie mojej motywacji, więc walnę elaboracik, żeby było naprawde wiadomo dlaczego.
 Elaboracik jest dla ochotników.
 Kto nie chce czytać moich wynurzeń, niech pominie dłużyznę w środku i przeczyta to, co zamierzam napisać na samym końcu, wyjdzie na to samo
   
 
 
 Muszę powiedzieć, że jestem nieprawdopobnie durnym człowiekiem. Jestem wirtuozem debilizmu. Jestem przykładem głupiej blondynki z wysokim ilorazem inteligencji, ciekawy przypadek.
 Co ja sobie wyobrażałam?
 Że kogoś naprawdę obchodzą ideały, bo mnie obchodzą?
 Że ktoś ich tu będzie bronić w razie, gdy przyjdzie ktoś, kto zechce je niszczyć?
 Nie podoba mi sie Wasza zdrada przez zaniechanie, ale nie mam pretensji. To nie Wasza wina, naprawdę uważam, że nie Wasza. Z Wami wszystko w porządku, jesteście normalni, tacy jak wszyscy. Nie obchodzą Was rzeczy, które Was osobiście w danej chwili bezpośrednio nie dotyczą.
 Jednak ja naiwnie sobie myślałam, gdzieś tam w głębi myślałam, że jesteśmy bardziej podobni, że więcej nas łączy. Ale to mój problem. Ja jestem dziwna i to mój problem.
 
 Pat napisała, że nie mówi tego, co myśli, bo chce mieć przyjaciół. Tylko czy to są przyjaciele? Czy jeśli nie można powiedzieć prawdy, by ich nie stracić, to czy warto ich mieć? To są "sztuczni przyjaciele", jak plastikowe kwiaty, tylko z daleka wyglądają dobrze.
 Jasne, że nie można oczekiwać, że znajomość z internetu, to będzie twarda przyjaźń, ale jednak troche razem przeszliśmy, razem przeszliśmy tę mała ścieżkę do małęj wolności na forum, które miało być wolne... I jednak spaliśmy kiedyś razem pod jednym dachem... Ja, głupia, myślałam, że to może coś znaczy, choć cokolwiek...
 
 Owszem, wydawało mi sie, że jesteśmy trochę podobni. Nawet w tamtej chwili upierałam sie bezrozumnie, że mamy podobne poglądy, ale nie miałam racji.
 
 Czy taka sprawa jest warta "takiej afery"?
 Dla Was z pewnością nie jest warta.
 Ja nie wiem, czy dla mnie jest, ale wiem, że to, co dla mnie najważniejsze i najcenniejsze, dla Was jest marginalne.
 Jak na ironię, iście diabelską ironię, dziś właśnie okazało sie, że mam pewien problem z wolnościa słowa. To dość drobny problem i myśle, że da sie rozwiązać, ale jednak mam właśnie teraz realny problem z jednym z demokratycznych ideałów wolnościowych.
 I co, mam uwierzyć, że w tamtej sytuacji ideały wolności i równości prawie Was nie obchodziły, bo to było daleko od Was, a teraz, gdybym Wam opowiedziała, jaki mam problem, to obchodziłoby Was to, bo to jest bliżej, bo to dotyczy akurat mnie?  Mam w to uwierzyć?
 Jakim cudem miałabym w to uwierzyć?
 Jakim chol...m cudem miałabym w to niby uwierzyć?
 A skoro nie da sie w to wierzyć, to jaki jest sens tu być? Jaki jest sens mieć "sztucznych przyjaciół", z którymi można gadać tylko o kwiatkach i o ... "d... Maryni", jak same to nazwałyście.
 Wolne forum?
 Wolne żarty.
 
 Możliwe, że jednostkowe reakcje konkretnych osób byłyby inne, ale do forum jako ogółu straciłam ostatecznie zaufanie.
 To co dla mnie najważniejsze, dla ogółu tutaj nie ma znaczenia.
 Możliwe, że gdybym napisała tu, że mam problemy z wolnością słowa, bo napisałam prawdę, otrzymałabym odpowiedź "to po co piszesz prawdę? pisz o d... Maryni". Mniej więcej takie słowa tu już padły. W tym kontekście wypada przypuszczać, że w mojej sprawie padłyby podobne. Bo niby dlaczego miałyby paść inne, skoro wolność, choćby wolność słowa, tu nikogo nie obchodzi...
 Zresztą nieważne, jaka byłaby odpowiedź w mojej sprawie, ważne, że już raz padła taka odpowiedź i już wiadomo, jaki jest realny stosunek forum do takich spraw. Już wiadomo, że nie można na Was liczyć w takim przypadku.
 To wzbudza we mnie nie tylko dezaprobatę, ale też pewien wstręt. Nie personalnie skierowany wstręt do konkretnych osób, ale taki uogólniony, "społeczny" wstręt do zachowań.
 
 Czy jest jakiś lek na zaufanie? Może ziołowy? Jakieś ziele z ogrodu, utarte lub zaparzone przywraca zaufanie? NIE.
 Wy straciliście zaufanie do mnie, ja do Was. Pozamiatane.
 
 Ja nie zamierzam dostosować się do Was, Wy nie zamierzacie dostosować się do mnie.
 To oczywiste, że ja odchodzę.
 
 Kompostownik już niczym się nie różni od innych tego typu miejsc w sieci. Wydawało się na początku, że będzie inny, ale nie.
 Jest o krok od tego, by stać się taki sam, jak wszystkie inne tego typu fora.
 "Och, Pimpulko, jakie śliczne te twoje różyczki"
 "Och, Dziubulko, bardzo ci dziekuję. Dostałam sadzoneczkę od Niuniulki"
 "A kiedy ty przyjedziesz do mojego ogródeczka? Upiekę pyszniutkie ciasteczko, zrobimy kawusię i porozmawiusiamy o kwiatuszeńkach..."
 Jeszcze tylko krok i będzie tak samo.
 
 Beze mnie będzie wreszcie spokój, tak jak lubicie. Będzie gładko, miło i polukrowane. Będzie kawusia, ciasteczko i d... Maryni. Czegóż można więcej chcieć na forum ogrodniczym?
 Niczego.
 
 I wiecie co... Jeśli chodzi o te moje sarkastyczne hidżaby - sądzę, że jeśli naprawdę kazaliby Wam je nosić, to większość z Was założyłaby je.
 To jest moja najbardziej gorzka refleksja po tym wszystkim.
 
 Nie chcę jednak kończyć aż tak gorzko.
 
 
 
 Bywało fajnie. Czasem naprawdę było fajnie i wesoło. A zloty były świetne!
 I za to jestem wdzięczna.
 Bardzo dziękuję za wszystkie dobre rzeczy, które mnie z Waszej strony spotkały!
 Dziękuję!
 
 
 
 
 Chwała ogrodnikom!
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 |  |  |  |  | paputowy_dom | 11.03.2017 23:44:14 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 1646 #2407181
 Od: 2014-8-6
 
 | EwaM zawsze mnie Twoje piosenki podnoszą na duchu. _________________
 wszystko co kocham
 pozdrawiam justyna
 |  |  |  |  | mariaewa | 12.03.2017 00:01:42 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Między S a K .
 
 Posty: 2874 #2407188
 Od: 2015-12-7
 
 | Jasne, że nie śpię. Czekałam ? Wiedziałam ? Naprawdę szczekanie ratlerka rozgoni sforę ? Powinna usłuchać " bierz go " i rozszarpać nic nie znaczącą miniaturkę prawdziwego psa tylko za to , że nie jest tej samej rasy ?
 Czy zadrzeć nogę i olać jazgota.
 Bo każdy pies, wolny pies , wie kogo i za co chwycić za gardło a kogo pogardliwie osikać z góry.
 Pewnie, pitu, pitu jest.  Bo czasami być musi, żeby nie wyć na cały ryj.
 Bo to forum to skrawek życia. Mały skrawek witrażyka. Z jasnych, ciemnych, zadymionych, potłuczonych, brudnych, świetlistych odłamków.
 Co wiemy o sobie i naszym życiu ? Gówno.
 Jesteśmy ślepe, głupie, wisi nam, tkwimy w wygodnej niewiedzy, rozkosznym bajorku jak wstrętne ropuchy przekonane o swojej urodzie ? Nie, do cholery.
 Łatwo nam razem ? Nie, bo właśnie nie śpiewamy w chórze według danych nut.
 Nie będę elaboracić.
 Ale jeśli drobne gówno  działa jak laska dynamitu, rozpirzając bunkier, to rzeczywiście jest coś nie tak.
 Szkoda, że nie mogę przepić sprawy. Przynajmniej jej nie prześpię.
 
 
 
 
 _________________
 Zapraszam odważnych mariaewa.
 |  |  |  |  | Electra | 31.10.2025 07:26:51 |  |  
 
  | 
			
			
		 | 
 
 
 
 
 | Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! | 
 
 
 |