| 
 
 
 
 | Kompostowy zlot sierpniowy (2015) |  | 
 |  |  |  | Barabella | 07.08.2015 10:50:54 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Łódź
 
 Posty: 7417 #2154443
 Od: 2014-7-11
 
 | Że nam się podobało to normalka, lecz ciekawi mnie jak osoby towarzyszące?! Zapowiedzi były zupełnie nieadekwatne do tego co widziałam na Zlocie  Jak przeżyli to, głównie babskie spotkanie? _________________
 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
 |  |  |  |  | Electra | 31.10.2025 03:06:10 |  |  
 
  | 
			
			
		 |  |  |  |  | aniaop | 07.08.2015 11:45:48 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: OPR
 
 Posty: 658 #2154491
 Od: 2014-7-12
 
 | Po moim oświadczeniu o zaawansowanej schizofrenii (słyszę głosy w głowie) wątek się zawiesił...  
 CD
 Dojechaliśmy do Pat nooo i tu już się rozpętało ... Poznałam wszystkich osobiście, tak namacalnie, wszystkie te osoby z którymi tyle czasu pogaduję
  Janeczka okazała się jeszcze serdeczniejszą osobą niż w świecie wirtualnym.A jej golonka ...mistrzostwo ...
 Januszu - Ania naprawdę jest dość wstydliwa
  (no chyba ,że chodziło o moją skromną opinię o osobnikach z jej branży spotkanych na mojej drodze...  ). Basia i Ola uśmiechnięte śliczne dziewczyny. Najbardziej zapamiętałam uśmiech Iwonki, bo zawsze jak na Nią spojrzałam to przesyłała mi tak szczery i śliczny , że aż serce rosło. Konferencja z Misią i Januszem- mistrzostwo świata, oczywiście moje gadulstwo się zawiesiło
  Joasia podbijała wszystkich Amber, która zaprzyjaźniała się z wszystkimi w sekundę.
 Bogusia... no cóż , wyobrażałam sobie Ją zupełnie inaczej, okazała się zupełnie inna. Znacznie weselsza i znacznie fajniejsza jeszcze niż pisze, więc (będę wredna ) żałujcie kto nie poznał osobiście hihihi
 Pat z przyległościami... no co tu mozna dodać, w końcu to w Ojciec Dyrektor wszystkiego, wszak wszyscy się kręcimy koło niej
  Justynkę poznałam w bramie, jak wyjeżdżaliśmy ... szkoda
 Mój em był zszokowany całością , co widać po zdjęciach hihihi , córcia jak widać wtopiła się całość tatuując uczestników , których uczciwie ostrzegałam ,że jestem niewypłacalna -więc pozwów o szkody moralne nie przyjmuję
  Młody nie jest taki łatwy, z nim trzeba pochodzić... Więc z tej racji skupił się tylko na W od Zuzi i tak pozostał... Nooo i jeszcze Sarę zapamiętał , bo ta zapamiętale wmawiała swojej matce , że ci panowie na trampolinie (w sensie moi ) Ją zjedzą ... Nie wiem z czego to wnioskowała , bo fakt Tysiek chudy jest Artur wręcz przeciwnie, ale żeby tak obu naszło na jej spożycie ... Do dziś z tego rechoczą
  Em powiedział znamienne słowa, że to spotkanie było niezwykłe, bo spotkały się masy jakże różnych ludzi , a jednak wszyscy czuli się jak w przysłowiowym domu.
 Wyjechałam naładowana tak pozytywnymi emocjami ,że pewnie świeciłam
  Dziękuję wszystkim i mam nadzieję na powtórkę .
 |  |  |  |  | survivor26 | 07.08.2015 11:50:38 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2154496
 Od: 2014-7-11
 
 | Aniu no ja próbowałam Sarze tłumaczyć, że o ile Artur zdecydowanie jest panem (chociaż niejadającym dzieci), to Tysiek ten etap rozwoju człowieka ma dopiero przed sobą, ale zdaje się, ze dla Sary jedynym kryterium dorosłości jest wzrost, i jak ktoś jest dwa razy wyższy od niej to jest dorosły i już....no i ja jej 'homofobii' specjalnie nie tłumię, bo jakby się tak utrzymała do osiemnastki, to bym o wiele spokojniej spała  
 No ale powiem Ci, że mnie zawiodłaś okrutnie - ja byłam pewna, że zostajecie na dłużej, pewnie sama sobie to dopowiedziałam, a Ty tego nie mówiłaś, ale miałam zanotowane w głowie, że pierwszą noc śpicie u Bei ze względu na ognisko, a kolejne u nas...
  _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | Bogusia | 07.08.2015 11:56:05 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 1970 #2154500
 Od: 2014-7-12
 
 | Aniua ja moim wnuczkom powiedziałam, że ten tatuaż z motylka to jest moim czarodziejskim tatuażem czarownicy, bo ja czarownica motylek jestem hihi a one uwierzyły i na następny rok chcą też jechać ze mną, bo pokazałam im zdjęcie gdzie są dzieci i one też już chcą być czarownicami hihi  bo powiedziały, skoro te dzieci mogą być już czarownicami, a są małe, czyli Sara, to one już duże są, to pewnie mogą już być czarownicami    _________________
 Rękodzieła Bogusi
 
 |  |  |  |  | Syringa | 07.08.2015 12:33:37 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 3621 #2154514
 Od: 2014-7-11
 
 | Czy mi sie wydaje, czy tu kilka postów wsiorbało? Były posty o zostawionych torbach, narzutkach, nasionkach nie rozdanych... i ni ma... 
 Aniu, ja apeluję na przyszlośc o więcej śmialości!
 Wieczorem, po ognisku mówiłam do Ani i Artura, żeby rano śmiało wkraczali do domu na śniadanie, do łazienki itp. bez względu na porę, bo zostawimy im drzwi otwarte, nawet gdybysmy jeszcze spali, co zresztą mało prawdopodobne.
 Rano u nas juz wszyscy wstali i śniadali, a od nich nikt sie zjawiał, więc bylismy pewni, że jeszcze odsypiają. Wyobraźcie sobie, okazało się, że oni nie przychodzili, bo bali sie nas obudzić... No, kochana, bardzo Cie proszę, nie bądż taka nieśmiała za rok, bardzo Cie proszę!
  
 |  |  |  |  | Syringa | 07.08.2015 12:48:04 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 3621 #2154522
 Od: 2014-7-11
 
 | A, nie, ja pomyliłam wątki  |  |  |  |  | Barabella | 07.08.2015 12:48:10 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Łódź
 
 Posty: 7417 #2154523
 Od: 2014-7-11
 
 | Bea to pewnie z tego upału w kosmos poleciały...... _________________
 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
 |  |  |  |  | survivor26 | 07.08.2015 12:51:32 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2154526
 Od: 2014-7-11
 
 | Syringa pisze: A, nie, ja pomyliłam wątki 
 
 Ano
  niemniej jak na razie wszyscy stanowczo odmawiają przyjęcia zwrotu pozostawionych dóbr, więc trzeba będzie izbę pamięci jakąś urządzić....  _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | Sweety | 07.08.2015 12:55:29 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Podbeskidzie
 
 Posty: 2634 #2154528
 Od: 2014-7-11
 
 | Ania ma rację. Jestem nieco nieśmiała i całe życie z tym walczę. To zatem niezły paradoks, że wybrałam zawód, w którym muszę codziennie stawać oko w oko z obcymi ludźmi  To bardzo miłe, co powiedział eM Ani. Podzielam jego zdanie. A że eMowie byli nieco wycofani? Nic dziwnego. Baby były w przytłaczającej większości. _________________
 Ani Ogród w dolinie matrix
 
 |  |  |  |  | zuzanna2418 | 07.08.2015 12:58:52 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
 
 Posty: 6009 #2154530
 Od: 2014-7-11
 
 | No ja muszę przyznać, że W. był zachwycony. Jak chciał się alienować, to sobie szedł na spacer i nikt mu potem nie suszył głowy, że się izoluje. Towarzysko bardzo mu wszyscy przypasowali, a żal z powodu wyjazdu wyraził może w skromnych słowach, ale u niego to znaczy bardzo wiele. Mnie osobiście ujęło, że od razu zorientował się, jaka gigantyczną robotę wykonały Bea i Pat w swoich ogrodach, sporadycznie dysponując siła męską. I jak wiele uznania wyrażał dla tych działań.
 Mamy szczerą nadzieję, że Opatrzność wreszcie się zorientuje, że warto w Was inwestować i rychło podetknie Wam te garnki ze złotem do spożytkowania
  
 _________________
 Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :)
 pomoc dla schroniska
 In Vino Veritas
 UŚMIECHNIJ SIĘ
 |  |  |  |  | Sweety | 07.08.2015 13:08:21 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Podbeskidzie
 
 Posty: 2634 #2154533
 Od: 2014-7-11
 
 | Przyznam ze wstydem, że chyba ani słowa nie zamieniłam z W. Ale i nie chciałam go płoszyć... Inna sprawa, że nie widziałam, że jest z tych alienujących się. Za to MPO rozwalił mnie stwierdzeniem:'"Pytaj, o co chcesz"  W tym momencie wszystkie pytania wywietrzały mi z głowy. Ale zapanowałam nad nieśmiałością i jakieś pytanie udało mi się sklecić   _________________
 Ani Ogród w dolinie matrix
 
 |  |  |  |  | Electra | 31.10.2025 03:06:10 |  |  
 
  | 
			
			
		 |  |  |  |  | MaGorzatka | 07.08.2015 13:09:35 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Pomorze
 
 Posty: 3845 #2154535
 Od: 2014-7-13
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Muszę Wam powiedzieć, że dawno temu, począwszy od roku 2000 brałam udział w spotkaniach ludzi, którzy stanowili wielką społeczność, zawiązaną w internecie. 
 Było to grono ludzi z całej Polski - miłośników fantastyki, a głównie prozy Sapkowskiego, z którymi moja córka, wtedy gimnazjalistka, bardzo się zaprzyjaźniła. Mieli swoją stronę internetową (istniejącą do dziś) i tam skromne forum, a zaczęły się te pogaduchy od rozmów na IRC, czy jakkolwiek się to tam nazywało.
 Kiedy jednak 14-latka zechciała pojechać na spotkanie na Mazury, mamusia (czyli ja) pojechała z nią, żeby jej tam przypadkiem ci "zwyrodnialcy" nie zamordowali.
 
 I cóż? Poznałam wspaniałych ludzi, a z wieloma z nich utrzymujemy kontakty do dziś; byłam nawet współorganizatorką i uczestniczką kolejnych spotkań, a moja córka, kończąc socjologię na UJ napisała pracę mgr o społecznościach internetowych na przykładzie tej właśnie społeczności.
 
 Więc wiem, jaka to frajda i tym bardziej mam świadomość, co mnie ominęło!
 _________________
 Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
 
 Obrazki z Gospodarstwa
 W moim gospodarstwie (Oaza)
 Róże z mojej tabelki
 |  |  |  |  | survivor26 | 07.08.2015 13:17:33 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2154544
 Od: 2014-7-11
 
 | Nie no W. mnie zdecydowanie rozczarował! Oczekiwałam dzikiego człowieka z lasu, który w 15 sekund po przywitaniu zaszyje się w krzakach, a tu pojawił się dusza-człowiek, rozgadany, elokwentny...zresztą MPO nie lepszy, też miał być aspołeczny i co?!  Na tym tle mój pozornie zsocjalizowany mąż wypadł blado, ale wyszło szydło z worka, w naszym stadle ja robię za wariata z nerwicą lękową, a on za tego, co odważnie stawia czoło światu, a  tymczasem rzeczywistość zweryfikowała nasze wyobrażenia  
 I wzruszyłam się słysząc, że W. zauważył orkę na ugorze...mnie samej wydaje się czasem, że tu nic kompletnie nie zrobiłam, więc bardzo się ciesze, że prawdziwy fachowiec wypowiedział się pozytywnie
  _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | Syringa | 07.08.2015 16:14:11 |  |  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 3621 #2154629
 Od: 2014-7-11
 
 | O, mężczyźni... Nigdy nie są tacy, jacy mieli być 
 TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
 
 
  
 A czemu MPO taką otwartość deklarował? Czyżby narozrabiał i musiał się wytłumaczyć?
  
 
 Ja natomiast przeżywam co rusz jakąś mniejszą lub większą traumę, bo cos sobie uświadamiam po czasie. A to, że zapomniałam gościom rozdać nasionka , które miałam dla wszystkich, a to, że w któryms momencie nie bylo mnie tam, gdzie powinnam akurat być, że nie zrobiłam tego, co miałam zrobić, a to, że potem opisując to czy owo walnęłam jakiś nietakt...
  No, chocby kwestia golonki Janeczki... Jakos tak to opisałam, jakobym podejrzewała Janeczkę, że przywiozła golonkę tłustą i żylastą. No, nie! Nie tak było oczywiście, ale jakos tak głupio to sformulowałam w podpisie i teraz zastanawiam sie, czy Janeczka mnie jeszcze choc troszke lubi... Ech, "kocham cie jak Irlandię...
 ...działałem tak nieporadnie..."
  
 |  |  |  |  | iwonaPM | 07.08.2015 16:39:09 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: bxl/lbn
 
 Posty: 3891 #2154646
 Od: 2014-7-11
 
 | Bea wszystko było dopięte na ostatni guzik !  Jako gospodynie stanęłyście na wysokości zadania - wszystko się udało i było fantastycznie    To że się o jakichś drobnostkach zapomniało ,to normalne w takim zaaferowaniu ! Ja też przypadkiem  ,bo po Basi słowach o nasionkach przypomniałam sobie że mam takowe dla Eli  Inaczej wróciłabym z nimi do Belgii  _________________
 Iwkowy ogródeczek
 Iwkowy ogródeczek II
 
 „Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton
 |  |  |  |  | survivor26 | 07.08.2015 16:45:39 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2154649
 Od: 2014-7-11
 
 | no właśnie apropos roślinek, i ja obietnicy nie spełniłam, ale sobie optymistycznie założyłam, że będziemy wykopywać na bieżąco, a się okazało, że z braku czasu i z powodu suszy nie dało się  - ale ja pamiętam co komu poobiecywałam i będę jesienią rozsyłać  _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | Sweety | 07.08.2015 18:33:07 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Podbeskidzie
 
 Posty: 2634 #2154687
 Od: 2014-7-11
 
 | Beatko, marudzisz przykładnie. Wszystko było tak jak trzeba, a co najważniejsze bez zadęcia  A otwartość MPO... Sama nie wiem. Nie miałam zamiaru go przesłuchiwać
  Chyba, że nieświadomie przebrałam minę śledczego i wolał od razu powiedzieć, co wie  _________________
 Ani Ogród w dolinie matrix
 
 |  |  |  |  | survivor26 | 07.08.2015 18:54:40 |  |  
 
  
 Grupa: Administrator
  
 Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
 
 Posty: 9453 #2154697
 Od: 2014-7-11
 
 | 
 A tak w ogóle i swoją drogą, to ja sobie Ciebie w pracy nie wyobrazam....siada taka miła, uśmiechnięta kobietka i łup 10 lat bez zawieszenia....
  _________________
 Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
 Wiejski eksperyment 1
 Wiejski eksperyment 2
 |  |  |  |  | Sweety | 07.08.2015 18:58:47 |  |  
 
  
 Grupa: Moderator
 
 Lokalizacja:: Podbeskidzie
 
 Posty: 2634 #2154698
 Od: 2014-7-11
 
 | No właśnie tak jest  Staram się być nie tylko jak najbardziej kompetentna, ale i miła. To trochę jak danie. Ładnie podane lepiej smakuje  _________________
 Ani Ogród w dolinie matrix
 
 |  |  |  |  | EwaM | 07.08.2015 22:08:42 |  |  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: między DBA a DZA
 
 Posty: 2778 #2154772
 Od: 2014-7-11
 
 | A swoją drogą gdyby te czarownice mnie nie wywlokły (werbalnie), to bym więcej wyplewiła. _________________
 wątek
 i tutaj
 smutna piosenka
 
 |  |  |  |  | Electra | 31.10.2025 03:06:10 |  |  
 
  | 
			
			
		 | 
 
 
 
 
 | Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! | 
 
 
 |