NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (25)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 16 / 56>>>    strony: 123456789101112131415[16]17181920

Rozmowy przy kawie (25)

  
Margolcia_K
12.05.2016 08:21:01
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2282302
Od: 2014-7-12
    kania pisze:

      zuzanna2418 pisze:

      nie ma takiego zawodu jak weterynarz wesoły


    Pewnie że nie ma, bo lekarz od zwierząt, to oczywiście weteryniarz. bardzo szczęśliwy


A w niektórych rejonach to nawet weteryniorz pan zielony lol pan zielony

Witajcie, wstałam dziś o 6 i nie wiem kiedy zrobiła się po ósmej. Ktoś mi zegar przestawił???

Będę teraz żyła w totalnym stresie. Będę miała działkę w demolce. Wczoraj macher od dachu przyniósł kosztorys i jest on do przyjęcia, z małym targowaniem. A więc robimy remont!
Jak sobie wyobraziłam, że te wszystkie blachy, folie, deski, bloczki, cegły, piaski, cementy (bo jeszcze ganek będzie budowany)i tym podobne zwalą mi w ogródku, to aż mi się słabo robi. Przecież moja "trawa" i tak jest ledwo, ledwo, a po takim potraktowaniu zdechnie na amen.
Nie mówiąc już o innych zniszczeniach.

Nie, nie będę się póki co stresować.

Wczoraj tytułem próby (wiem, wiem, zimna Zośka i ogrodnicy pan zielony) wysadziłam na dwór kilka pomidorów. Reszta jeszcze siedzi w domu. Jak nie będzie przymrozków to pójdą na dwór w przyszłym tygodniu.
Specjalnie kupiłam im duże wiaderka dziesięciolitrowe(takie po art. spożywczych) i przygotowałam mieszankę ziemi z kompostem i bentonitem. Zobaczymy jak będą rosły i czy często je trzeba będzie podlewać!?



Pat, ja też bardzo czekam na deszcz, ale wolałabym taki cieplutki, majowy, a niestety zapowiadają mocne ochłodzenie. Ale może chociaż bez przymrozków!?


_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
Electra01.05.2024 20:32:33
poziom 5

oczka
  
Sweety
12.05.2016 08:27:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2282308
Od: 2014-7-11
Ja deszcz mogę odstąpić. Już nie wiem od ilu dni, ale dzień w dzień popołudniami i wieczorami pada, a na dodatek intensywnie. Oszukując zatem głupią pogodę, pracę wzięłam do domu i zaraz pójdę wsadzić zaległe 3 róże, 2 sprezentowane mi lilie, a także variegatkowego irysa. Już kiedyś miałam, ale zanikł. Moja słabość do irysów jest powszechnie znana, zatem wczoraj kupując biała scewolę i fioletową lobelię w miejsce wyrośniętych bratków w wiszącej w ganku donicy musiałam kupić również iryska bardzo szczęśliwy
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
survivor26
12.05.2016 08:45:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2282313
Od: 2014-7-11
Margolciu, ale wiesz, nie ma tego zełgo..jak Ci do końca trawnik rozjadą, to będzie motywacja, żeby go założyć od nowa, a skutek może być lepszyaniołek A posiadanie nowego dachu i ganku nie do przecenienia aniołek

Aniu, no u nas ostatni raz padało 8 dni temu i ziemia już jak kamień - chyba jeszcze nie odżyła po zeszłorocznej suszy - mało tego niektóre straty wychodzą dopiero teraz, bo wiele wskazuje na to, że mój 20-metrowy poniemiecki cyprysik przed domem wyzionął ducha płacze
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Jo37
12.05.2016 09:05:56
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko

Posty: 1379 #2282326
Od: 2014-7-11
Pat cyprysika szkoda bo to strata nie do odrobienia.
_________________
Pozdrawiam,
Joanna

  
MaGorzatka
12.05.2016 09:20:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2282338
Od: 2014-7-13
    zuzanna2418 pisze:

    uprzejmie wyjaśniam, że nie ma takiego zawodu jak weterynarz wesoły

O, sorki, ja nie pisałam że weterynarz, tylko w skrócie "wet", a do naszych wetów zawsze się zwracam: "panie doktorze" i "pani doktor" wesoły

Zuziu - pokażesz nam ten ostrokrzew? Myślę, że już mu fotki pstryknęłaś wesoły
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
maria
12.05.2016 09:47:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: śląsk

Posty: 2001 #2282346
Od: 2014-7-13
Witam.
łapie łyk kawki ( mam nadzieję,że cos zostało ) i lecę na działkę malować siatkę ogrodzeniową .
Bosze jaka to up....a robota , ale trzeba odnowić , bo nie była malowana od lat.
Margolciu nie załuj trawnika , piszesz ,że jest kiepski więc faktycznie Pati dobrze pisze ,
Będzie okazja go odnowić i jesienią pozazdrościmy Ci angielskiego trawnika.
Zuziu mam nadzieję ,że fotorelacja będzie
Z przyjemnością ogłądnęłam ostatnio fotorelacje Pati ,
Zazwyczaj czytam i oglądam zdjęcia , ale z pisaniem to już kiepsko .
No to lecę do tej mojej siatki.
Musze sprawdzić na działce jaką mamy kosiarkę ,
Jest już pełnoletnia , ale żywotna ,że ho hopan zielony
Ostatnio szpachlowaliśmy ją preparatami samochodowymi , bo obudowa się rozłazi , a silnik hula jak ta lala
_________________
Moja wymarzona działka
  
boryna
12.05.2016 10:32:09
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: opolskie

Posty: 587 #2282367
Od: 2014-8-7
Witajcie! Czy jak kto woli CHO!(czyli Chwała Ogrodnikom)bardzo szczęśliwy
Margolciu- nie płakaj nad trawnikiem, tylko pomyśl: jak te materiały budowlane trochę poleżakują nad trawie, a wiemy wszyscy jak terminy budowlane lubią się rozwlekać, to później co będziesz tam miała? No jak to co? Gołe, czyste miejsce na nowe nasadzenia. Wiesz dobrze, jak my wszyscy, ile wysiłku kosztuje ściąganie darni. A Tobie tak pstryk i samosie zrobi lol.I wtedy tadamm - i nowe nasadzenia, rabatki itp.
_________________
Pozdrawiam, Bożena
Gliniaste Ogro(do)wisko
  
Syringa
12.05.2016 10:33:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2282368
Od: 2014-7-11
    aniaop pisze:

    Beaaaaaa jak mnie spać teraz biednej???? No jak ??? Trafiłaś na faceta z którym nawet jak by się okazał szkiełkiem , to bym w życiu nie żałowała Jesooo jak on mnie się podobaaa.... a ten głossss


Oj, to Ty nigdy jeszcze nie słyszałaś i nie widziałaś Garou?
Jest czego posłuchać i na co popatrzeć, prawda? Jeden z najseksowniejszych wykonawców, facet, a nie przecinek i nie piszczy jak wiekszość współczesnych piosenkarzy, tylko brzmi jak należy oczko a nawet lepiej oczko Lubie go także w jego francuskich romantycznych piosenkach, ale najbardziej lubie jego bluesową wersję. Facet naprawdę potrafi śpiewać i jest multiinstrumentalistą. Nie dość, że chodzący seks, to jeszcze prawdziwy talent oczko
Kobiety za nim szaleją oczko





Pat, jak to deszcz jest juz potrzebny?? W ogóle nie jest mi potrzebny, ziemia jest jeszcze bardzo wilgotna, ale wreszcie obeschła na tyle, że mozna w niej cos robić. Jak znów popada, to znów bedę musiała czekać, aż wyschnie. Ja tam nie potrzebuje deszczu, niech jeszcze z tydzień, a nawet dwa nie pada...
Niestety wiem, że ma znowu padać i w dodatku sie ochłodzi zakręcony
U Ciebie juz sucho? Możliwe, że ostatnio u Ciebie słabiej padało, bo u mnie lało wtedy jak z cebra przez dwie doby.


  
Sweety
12.05.2016 10:33:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2282369
Od: 2014-7-11
Jestem z siebie dumna, bo dziś pierwszy raz użyłam szlifierki kątowej bardzo szczęśliwy Ma machina siłę eh Niestety ten etap mi się udał, ale kolejny już nie. Nie ma jak raz spier... mocowanie karnisza w kartongipsie diabeł Gwoli ścisłości nie ja mocowałam, tylko zawierzyłam eMowi. I co ? I teraz karnisz co rusz odpada od ściany smutny
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
survivor26
12.05.2016 10:45:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2282371
Od: 2014-7-11
No u mnie słabo padało praktycznie od początku kwietnia, od tygodnia utrzymuje się silny wiatr i dodatkowo wysusza - oczywiście to nie taka susza, jak ubiegłego lata, ale podlewam codziennie wieczorem, a koło południa następnego dnia już jest lekki ugór....

Nastraszyłyście mnie tymi przymrozkami, bo wczoraj posadziłam Iwonkową magnolię i teraz się boję, żeby jej nie siekło...ale dość duża jest i chyba już zahartowana, więc powinna dać radę.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
mariaewa
12.05.2016 10:53:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2282375
Od: 2015-12-7
Zuziu, ten zachwyt ladies w pełni uzasadniony. Pan W. spełnia wszystkie wymogi stawiane gentelmenom.
Do tego taki polihistor, że ze świecą szukać.
O ile istnieje damski odpowiednik gentelmena- to jest Was dwoje.
Macie wokół siebie tyle światła oczko .
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Electra01.05.2024 20:32:33
poziom 5

oczka
  
Syringa
12.05.2016 11:03:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2282376
Od: 2014-7-11
Marioewo, a kiedy Ty poznałaś Zuzę i W.? Czy my tu o czymś nie wiemy? Jakieś tajne spotkania były, którymi nikt sie z nikim nie podzielił??
  
Margolcia_K
12.05.2016 11:29:07
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2282380
Od: 2014-7-12
Oj, deszcz bardzo potrzebny, bo u mnie jak u Pati, oprócz upału, wieje jakiś "chamsin" i dodatkowo wysusza.

A jeśli chodzi o moje podwórko i to coś, co byłyście dziewczęta łaskawe nazwać trawnikiem, to nie za bardzo da sie reanimować. To jest sam wydmowy piach, a na nim rośnie w kępkach leśna sucha trawka. żeby z tego zrobić trawnik trzeba by było nawieźć kilkanaście wywrotek czarnej ziemi,wybierając najpierw piach i to co jest pod nim (podejrzewam, że resztki ceglanej nawierzchni). A na to to już kompletnie mnie nie stać, nie mówiąc już o tym, że nie dałoby się po podwórku poruszać zanimby sie nie uleżało i trawa odpowiednio nie wyrosła. Już o takim drobiazgu jak podlewanie, żeby cokolwiek urosło, nie wspominam.
I dlatego mój płacz. płacze
_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
mariaewa
12.05.2016 11:45:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2282385
Od: 2015-12-7
    Syringa pisze:

    Marioewo, a kiedy Ty poznałaś Zuzę i W.? Czy my tu o czymś nie wiemy? Jakieś tajne spotkania były, którymi nikt sie z nikim nie podzielił??


Bea, "znam" , tak jak TY tego kanadyjczyka 190cm.
Ludzie piszą posty, komentują zachowania i sytuacje, więc jakiś " ogólny rys postaci" jest.
Chętnie wrzucacie zdjęcia , więc widać i twarze, sylwetki.
Ulubione zwierzęta, kwiaty, hobby, muzyka, książki, to określa człowieka.
Jeżeli całe forum martwi się Korą, Kredką, Larsem itp. oznacza to silną więż między ludżmi, którzy nie widzieli się face to face.
Jesteśmy w miejscach , gdzie nas nie ma , dzięki relacjom innych.
Zawsze byłam fanką [ nie mylić z psychofanką, proszę] tego miejsca, trochę znam niepoznanych.
Znam na tyle, na ile ktoś chce , by go znano.
No dobrze, ten Twój kanadyjczyk , faktyczni lol lol lol , a niektórzy mówią, że to ulubieniec gospodyń domowych , pań stojących przy garu taki dziwny
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
aniaop
12.05.2016 12:15:44
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: OPR

Posty: 658 #2282394
Od: 2014-7-12
Bea , jak pierwsze widzę??? Toć ja za nim oczęta wypatruję !!! Ale w odsłonie bluesowej go nie znam, muszę pogrzebać w necie. Choć może nie... Blues i ten głos, to może być za dużo na moje słabe nerwy.No co będę opisywać, sama go dokładne streściłaś. Noooo
A co do W Zuzi , jak i do Niej samej, to MarioEwo, trafiłaś w punkt. To tacy właśnie ludzie. Superowi.
Pat, może tylko straszą? Może już ciepło będzie? I deszcz, ale to po nocach poproszę.
Margolciu, ale za to chatka szczelna i śliczna będzie! Widzisz, odzyskałam wczoraj taras , z przygotowanych pod przyszłą inwestycję (jak burmistrza uduszę ) kołków ogrodzeniowych. Ale za to straciłam część trawnika, bo zakupiłam oflisy w tartaku i zwaliłam (no dobra eM zawalił) na trawnik. I jedna część się oczyściła , to druga zawaliła....
Aniu, szlifierka fajna sprawa! A taka wielka wiertara z udarem, co mnie kiedyś mało pod sufitem nie okręciła wkoło siebie... to była zabawa. Też kołek karniszowy lol
Do robotki, ale kawkę stawiam,świeżo mielona, parzona i w ogóle pyszna.
  
Syringa
12.05.2016 12:17:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2282395
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Tak, to był żarcik młodego Sztura, o tym, że "gdy on śpiewa, kucharki odchodzą od garu"... czy jakoś tak lol
Nazwanie go "moim Kanadyjczykiem", to przesada, nigdy go nie poznałam osobiście i jest dość mało prawdopodobne, że poznam. A nawet gdyby, to nic nie musi znaczyć, bo wizerunek estradowy czy telewizyjny, a prawdziwe życie, to dwie różne rzeczy i to akurat znam z autopsji... Bywa, że w prawdziwej znajomości ktoś jest zupełnie inną osobowością niż na scenie i nawet nie chodzi o to, że coś udaje, po prostu to są dwa światy, w których nie zawsze dzieje sie to samo. Twarz artystyczna i twarz prywatna bywaja różne, ktos, kto podoba sie na scenie może w osobistym kontakcie sie jednak nie podobać i to jest zupełnie normalne. Może być też odwrotnie oczywiście.
I tu mam uwagę co do wizerunku internetowego. Z tym jest tak samo. Absolutnie nie chodzi mi o to, co napisałas o Zuzi i W., bo akurat to najświętsza prawda. Jednak tak ogólnie, to róznie bywa, można się pomylić "w obliczeniach", jeśli ma sie dane z internetu... oczko

  
mariaewa
12.05.2016 12:36:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2282404
Od: 2015-12-7
Bea, święta prawda. Kreacja a rzeczywistość to czasami niebo a ziemia.
Ale ja mam trzecie oko psychiatryczne, i więcej mówi mi o człowieku jeden post "na gorąco", pisany pod wpływem silnej emocji , prowokacji, niesprawdzony, niewykasowany pod wpływem rozsądku, niż całe 100 innych, poprawnych gramatycznie, stylistycznie, socjologicznie i inne - icznie.
Wiem , kto mnie toleruje, omija z daleka jak śmierdzące, ustawia dystans chłodną grzecznością [ taką dla służby],
kto nie zaakceptuje nigdy, kto akceptuje.
Jak w realu.zakręcony .. .
Jak mówią, stary wróbel rzadko pomyli ziarno z...... nieziarnem oczko.
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
MaGorzatka
12.05.2016 12:53:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Pomorze

Posty: 3845 #2282413
Od: 2014-7-13
Hej! Jaka byłam sprytna! Taki pomysł mi wpadł do głowy, że przecież zaraz Dzień Matki, a chciałam koniecznie nową Pastellę na miejsce tej wymarzniętej i zamówiłam ją sobie na prezent u moich bachorków!
Przy czym w Rozarium i we Floribundzie już jej nie ma, więc posłałąm im link do Rosacwik, choć nigdy u nich jeszcze nie kupowałam.
_________________
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)

Obrazki z Gospodarstwa
W moim gospodarstwie (Oaza)
Róże z mojej tabelki
  
mariaewa
12.05.2016 13:02:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Między S a K .

Posty: 2874 #2282417
Od: 2015-12-7
Małgoniu, dopiero dziś doczytałam Twoje z wczoraj. Sierpniowe marzenia, karmię je, poję, żeby rosły i wyrosły. Na jakieś lykkefundy czy coś oczko .
_________________
Zapraszam odważnych mariaewa.
  
Syringa
12.05.2016 13:03:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2282420
Od: 2014-7-11
Jesteś psychiatrą, Marioewo? Tak coś czułam, ja mam inne "trzecie oko" oczko


  
Electra01.05.2024 20:32:33
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 16 / 56>>>    strony: 123456789101112131415[16]17181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (25)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny