Rozmowy przy kawie (39)
No Mesiu, toś śmierdziela podrzuciła fryzjerce...chyba bym już do niej więcej nie poszła, bo z zemsty może Ci zrobić piekło na głowiewesoły Ja od kwartału unikam swojej fryzjerki, bo łypie na mnie łakomym okiem, a ja uparcie zapuszczam włosy, bo chcę jednak inną fryzurę niż wszystkie panie w mieście 40+... przez rok było fajnie, ale mi się trochę znudziło, a pani fryzjerce nie...


  PRZEJDŹ NA FORUM