NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II
Elu rugosy nie lubią chemii na liściach choć przyznam się że czasami pryskam wczesną wiosną długo działającym środkiem systemowym. Gąsieniczki też lubią rugosy, jak również mszyce. Jeden środek nie zmieszany z czymś innym powinien nie zaszkodzić.
Kompost czy gnojówka to nie są nawozy w czystym tego słowa znaczeniu, wskazane jest wsypać do dołka sporo kompostu, zwłaszcza w piaski, a gnojówka z pokrzyw dostarcza sporo zdrowia, ale to chyba raczej podlewanie niż pryskanie rugos.
Jak dostaniesz rże w doniczkach to one już na pewno będą miały wsypany nawóz, sprzedawcy przeważnie tak robią. Nie wiem jak Ewa, bo ja wolę róże z gołymi korzeniami i takie kupuję.
Tę Roseraie de L'Hay Ewa też miewała, obecnie jest niedostępna, ale może do maja będzie miała.


  PRZEJDŹ NA FORUM