Rozmowy przy kawie (39)
Kurde ja w kieckę nigdy się nie ubiorę, bo mam około metra w udach i jak bym tylko kroka zrobiła to by się zaiskrzyło od tarcia, więc wolę w portkach, bezpieczniej hihipan zielony

Margolciu proszę bardzo, kawusia i słodkości, ale jak masz zamiar jechać autem to lepiej zrezygnuj, bo to alkoholem napompowane jak diablipan zielony ja muszę w miasto i na piechtę teraz, bo pewnie promile mi szaleją we krwipan zielony

Skończyłam mój projekt, ale fotki potem, bo jeszcze coś wymyśliłamoczko.....aaa palca sobie na maszynie przeszyłam, a w domu nic odkażającego, więc wódką to zrobiłam, oczywiście polałam paluszka nie gardłooczko ciekawe co tam Zuzia szykuje za niespodziankęzakręcony



  PRZEJDŹ NA FORUM