Rozmowy przy kawie (39)
Dzień dobry najbardziej kobieco jak tylko potrafię. pan zielony

Nie nosicie kiecek ? Ja mam z poprzedniego życia i noszę. Kiecka i lekki obcas zmuszają do innego chodzenia.
I lubię czasami się przebrać.
Dostałam róże ale jakieś niejednolite kolorystycznie. Nie lubie takich ciapatych.
Ale jeśli facet kupuje to raczej nie mogę wiele wymagać.
Nie planuję hopa hopa z okazji . Nie jestem dziś innym człowiekiem niż byłam wczoraj i będę jutro.

Róże tnę gdy forsycje są już pięknie ukwiecone. Nie spieszę się. Nadgonią .
Rugosom i caninom wycięłam resztki owoców zostawionych na zimę dla ptaków. W stanie bezlistnym lepiej widzę a i łatwiej wygrabić opadłe. Mają już czerwone wypustki a tam, gdzie zaciszniej , zielone mini pęczki liści.

Zimno i ołowianie. Ani promyczka słońca.
Robię swoje. A potem nie wiem.
Aha, trzymam za pomyślne wieści dla W.


  PRZEJDŹ NA FORUM