Rozmowy przy kawie (39)
Dzień mało optymistyczny. Dziś dużo papierów w użyciu [poza toaletowym mam nadzieję].
Pisanie, pisanie a to dla mnie stan przedzawałowy.diabeł

Misiu, trzeba obwąchać. Śmierdzi wszędzie czy gdzieś konkretnie. Albo dać kreta albo wymienić uszczelki .
Teraz roztopy , deszcze i może być niesprawny odbiór w kanalizacji. Może też być cofka kanalizacyjna. Mieszkacie wysoko i jak pisze Ania dotyka Was najbardziej.
Cierpiącym domownikom życzę polepszenia a Tobie optymizmu i siły.
Trzeba przeżyć ten dzień z nadzieją , że jutro będzie lepiej.

Ja będę miała bardzo poważną rozmowę z L na temat pracy. Jego. Nie będzie dobrze jak mówi Piesowa włożona do wanny. Jeśli nie dojdziemy do porozumienia zaśpiewam jak Tomuś Czereśniak "... juz kuferek stoi zrychtowany ...". Nie dało się rozsupłać, będziemy ciąć.
I będę nadawać z innego miejsca.
Trzymajcie się jakoś.



  PRZEJDŹ NA FORUM