Rozmowy przy kawie (39)
Trudno czasami jest zrozumieć że oni są już dorosłymi ludzmi i odpowiadają za siebie. Czasami łapię się na tym że mam ochotę jeszcze nimi rządzić ale szybko mi to mija i właściwie najlepiej jest być na stanowisku przyjaciela. Tylko oni też czasami zapominają że mama to już nie dzierlatka.
Człowiek to jest taka istota skomplikowana w swoich poczynaniach , nigdy nie wiadomo w jakim kierunku pójdzie , może to i dobrze że różnimy się , monotonia byłaby nie do zniesienia.

Dziś jestem na etapie czytania, mało piszę jest we mnie wiele sprzeczności których nie umiem sobie wytłumaczyć,może tak jest gdy pewne plany są i widzi się że idą w nicoś i to powoduje taki nastrój.

A Bogusia kapustą częstuje gdy ja muszę jej unikać... witamK tam też jest.


















  PRZEJDŹ NA FORUM