Rozmowy przy kawie (39)
Teresko, o Poniatowej piszesz??? Toż to moje rodzinne miasteczko! Jakie cuda Ci tam robili, bo nie w temacie jestem?

Misiu, współczuję tylu awarii. No tak, kobiety nikt nie słucha na czas, a potem kto ma sprzątać...?

Elu, no to porównanie pogody wypada na plus. wesoły

Mesiu, ja nawet jak znam teorię, to sobie muszę po swojemu trochę poeksperymentować. Czasem coś wychodzi wbrew utartym regułom, a czasem trzeba przyznać rację mądrościom książkowym. Cała nasza frajda w tych corocznych zmianach. Jednakowy ogród każdego sezonu byłby mega nudny.


  PRZEJDŹ NA FORUM