Rozmowy przy kawie (38)
ufff...w ostatniej chwili przerwałam, żeby też na SOrze nie wylądować, ale większośc zrobiłam - znowu trzy wory do śmieci, mimo porządnej segregacji co kwartał - tak jak skarpetki znikają bez śladu, tak inne ciuchy cichaczem się mnożądiabeł Ale wyprowadziłam prawie na czysto - Solejka i Sara mają zapas ciuchów na najbliższą dekadę, a Flo, jak się okazało za jakiś rok będzie wchodzić w moje kiecki z czasów szalonej młodości, tylko biust musi sobie wyhodować albo chusteczkami uzupełnić wesoły

Na dziś koniec z robotą fizyczną, resztę popołudnia spróbuję nadrobić feryjny wypoczynek - nowy serial odkryłam - "Westworld" - wciaga aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM