Rozmowy przy kawie (38)
Nie promieniuję. diabeł. Niczym. Mam mało milisiwertów. pytajnik
Starość. Oblatany cały dom. Przy okazji odnalazły się pudła ze szkłem. Rodowym. zakręcony
I inne skarby, o których z racji wieku zapomniałam na amen. Przecież kupowałam je, bo nie mogłam bez nich żyć. Jak więc przeżyłam ? Siłą woli, wyrzeczeniem ? pan zielony
Pasza zadana, ludziki rozgonione po pokojach, kot chrapie jak tygrys a Piesowa szczeka, bo jakiś baran odpala petardy w lesie.
diabeł

Poczytam chwilę i lulu babulu.
Może jutro będzie ciepło i słonkowo.


  PRZEJDŹ NA FORUM