Rozmowy przy kawie (38)
W Krakowie i okolicy większość ludzi uważa, że każde drzewo przy domu to wróg. Zazwyczaj argumentują to tak, że im się "kładzie na dachu, jak wiatr wieje". Większość spryciarzy oczywiście posadziła sobie świerki na działkach. Poza tym namiętnie podkrzesują każde drzewo ponad miarę, a potem się dziwią, że takie z wiechciem na czubku tracą stabilność.

Dla mnie duże drzewa to jedna z najcenniejszych rzeczy, jakie pozostawiają po sobie poprzednie pokolenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM