Rozmowy przy kawie (38)
O matko! Misiu padłam ze śmiechu, a właściwie to powinien być śmiech przez łzy . I tyle na tą wizytę czekałaś ! Co za czasy, trzeba mieć zdrowie żeby chorować !

Teresko trzymaj się !

Niewykluczone, że i za mnie będziecie trzymać kciuki bo czekam na info od lekarki w sprawie terminu, w poniedziałek miałam się przypomnieć smsem i cisza.

Złamałam się i robię rodzince pizzę jako rekompensatę za te nieudane pączki, opróżniłam lodówkę z resztek i się robi.
A M narzeka bo niby od wczoraj się odchudza ... No zobaczymy

A i zmywarka nam padła nieodwracalnie!


  PRZEJDŹ NA FORUM