Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Ja też naleśniki robię pół na pół pełnoziarnista i biała mąka, bo wtedy i dzieci zjedzą, nie skumawszy, że są zdrowsze - a mi na diecie jeden taki naleśnik napchany warzywami w zupełności starczy.

Menu na dziś - śniadanie i kolacja, jak zawsze, na obiad zupa krem z soczewicy (gotowiec biedronkowy), na drugie plastry pasztetu z ciecierzycy z sałatką z gotowego miksu sałat, surowego ogórka i kukurydzy z bonusem grzesznym w postaci paru kosteczek żółtego sera (sknerstwo wygrało, R. kupił i zapomniał wziąc, więc żeby się nie zepsuło...)


I wiem, wiem, miałysmy się nie mierzyć ani nie ważyć, ale zasłony mierzyłam i tak z tym centymetrem nie wiedziałam co zrobić wesoły, to ciach szybko obwód bioder sprawdziłam i trzy centymetry mniej wesoły biodra są dla mnie najbardziej wymierne, bo brzuch i talia zmieniają objętość po każdym posiłku,a gruba d*** tak łatwo obwodu nie zmniejsza..


  PRZEJDŹ NA FORUM