Zlot "Kompostu" 2017 :)
Bea, jak dobrze, ze się tym zajęłaś - ja kompletnie nie umiem negocjować w kwestiach finansowych, klepnęłabym najwyższą stawkę i jeszcze grzecznie przeprosiła, że tacyśmy nędzarze, żeśmy chcieli coś taniejtaki dziwny

A google twierdzi, że do Misi mamy 100 km dalej niż mieliśmy do Małgosi, za to godzinę jazdy krócej, więc skoro dojechaliśmy do Małgosi w jeden dzień, to i tam damy radę wesoły

A jeśli ktoś planuje zostać we wschodniej Polsce dłużej niż tylko na weekend, to znalazłam taki blog z propozycjami tras.


  PRZEJDŹ NA FORUM