Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Justynko, mam podobnie w tygodniu mam poplanowane co i jak i porcje do pracy, a w weekend to różnie bywa.
Wczoraj np. zgrzeszyłam kluskami serowymi co je dla dzieci zrobilam. Dzisiaj znów byliśmy na obiad w restauracji, ale trzymałam się dzielnie tylko sałatka z mięsem z piersi kaczki i kawa cappuccino, a pokus było sporo...
Od jutra znów ścisła dieta! W spodniach jak luźniej wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM