Rozmowy przy kawie (38)
Ha, Bea, właśnie pisałam o kotkach wierzbowych - jednak, mimo wszystko, życie znowu pokonało zimę bardzo szczęśliwy

A masz kontakt do Mesi? Jeśli tak, czy mogłabyś zadzwonić i ją w imieniu zbiorowości op****ć? Przypominam, że na tym forum nieuzasadnione nieobecności i przedłużone milczenie stałych bywalców bardzo źle się kojarzą...płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM