Rozmowy przy kawie (38) |
Dzień dobry! he, he po cichu żeby ojciec nie widział kradło się tą ksiażkę z jego biblioteki i z wypiekami na twarzy czytało. A po latach dowiedziałam sie że rodzice o tym wiedzieli. Kawy ,za oknem szaro buro ha! nie mam sarenki tak jak Bea ...super. A net to potęga znalazł się pewien dokument rodzinny , dobrze że szwagier mój przejął pałeczkę i drążył w necie.Radocha nastała he, he.a dokument z roku 1800 ijeszcze wcześniejsze. Zuza jak samopoczucie? No tak zanim ja wkleiłam moje wypociny to tyle juz wpisów jest ale mam tłumaczenie ...mam przerwy w nadawaniu ![]() |