Rozmowy przy kawie (38)


Witam sobotnio aniołek Dobrze mi się spało, pewnie dlatego, że we własnym łóżku aniołek Wczoraj moja szefowa totalnie mnie zlekceważyła.... Już gotowa, spakowana do wyjścia, dzwonię, by się upewnić czy w domu ją zastanę.... odebrała, owszem, po to by powiedzieć, ze czasu nie ma, że wychodzi i zadzwoni później..... Czekałam tak do 21:00, a później mój kierowca poszedł spać...... Czekam dalej..... dziś 18, więc dwa dni zostały neutralny Muszę coś do roboty znaleźć, skoro plany się zmieniły..... Na dworku jest be. Zwierzaki mokre wróciły.....


  PRZEJDŹ NA FORUM