
Witam sobotnio Dobrze mi się spało, pewnie dlatego, że we własnym łóżku Wczoraj moja szefowa totalnie mnie zlekceważyła.... Już gotowa, spakowana do wyjścia, dzwonię, by się upewnić czy w domu ją zastanę.... odebrała, owszem, po to by powiedzieć, ze czasu nie ma, że wychodzi i zadzwoni później..... Czekałam tak do 21:00, a później mój kierowca poszedł spać...... Czekam dalej..... dziś 18, więc dwa dni zostały Muszę coś do roboty znaleźć, skoro plany się zmieniły..... Na dworku jest be. Zwierzaki mokre wróciły..... |