Rozmowy przy kawie (38)
Duuuu... blada, nigdzie jutro nie jedziemy, bo podejrzany stukot w aucie okazał się poważną sprawą i we wtorek idzie na warsztat, a na pewno nie nadaje się do podróży zagranicznychsmutny Strasznie mi przykro, bo wszyscy ze mną na czele mocno rozczarowani, ale nie ma rady - jak mamy ugrzęznąć w rozkraczonym aucie na autostradzie, to lepiej odwlec wyjazd.

Zuziu to widzę, że Twój organizm jest zdeterminowany urzadzić Ci pełne dwutygodniowe ferie? To z nim nie walcz tylko się wychoruj porządnie, akurat wiosna nadejdzie, jak będziesz zdrowa, zwarta i gotowa do ogrodowych bojów aniołek

Ja akurat nie mam aktualnych zdjęć kotów, ale cała piątka świętuje nad ponadnormatywną porcją kaszy z mięsem bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM