Rozmowy przy kawie (38) |
Aniu, nie mam. Trzymam gożdzik w ustach a L trzyma język za zębami. Tak sobie trzymamy to i owo. Oczywiście mnie ochrzanił. Ale za co ? Otwierałam piwo zębami ? Gryzę surową marchew całe życie. Idę się przytulić do podusi. Dziękuję Wam. Śpijcie dobrze. A może sobie strzelić sztuczne ? Takie jak ministry w rządzie ? Będę mogła kąsać niektórych. |