Rozmowy przy kawie (38)
Aniu Sweety - wyobrażam sobie te akrobacje, u nas taki stary śnieg też zalega i jest mega twardy, nie dalej niż wczoraj o mało co bym na własnym podwórku kozła fiknęła.

Młoda uparła się na takie jasne cielisto-różowe buty, zresztą z jej nogą 41 i bardzo szczupłą to ciężko coś znaleźć, więc miała tylko taką w podobnym kolorze torebkę i maleńką różyczkę we włosach. Proponowałam właśnie, tak jak piszesz cieniutki pasek z delikatną różyczką, ale nie przeszło. Za rok mamy okazję poszaleć przy okazji Jej własnej studniówki.



  PRZEJDŹ NA FORUM