Rozmowy przy kawie (38)
Asiu, przykro mi, trzymaj się. Domyślam się, jak Ci ciężko w tej sytuacji.
Napisz szybko w poniedziałek, co tam lekarz Ci powie.


Wiśniowa, bardzo dziekuje, że jesteś gotowa mi jednak coś przepowiedzieć, zwłaszcza, jeśli sie sprawdza! wesoły Ale dlaczego dopiero na urodziny?! Wcześniej będą różne okazje, np. Dzień Hydraulika, Dzień Kobiet, ogolnoświatowy dzień ornitologii, rocznica odkrycia endemicznego ślimaka żyjącego w Małym Stawie w Karkonoszach, a pochodzącego jeszcze z epoki lodowcowej, że nie wspomnę o Święcie Rododendronów i Dniu Dziecka!!



Pat, dziękuję! Dobra z Ciebie koleżanka! A swoja drogą, zobacz, jakie te potrzeby mamy podobne, no, poza macierzyńskimi oczywiście, to wszystko prawie to samo lol
E, borelioza to już zakończona, teraz trwa walka ze skutkami. Np. właśnie wykonuję próbę odstawienia leku nasercowego... Hm, wygląda na to, że chyba jeszcze nie... zakręcony neutralny



Olu, piękna córka, piękna kreacja! Matka moja prawdę rzecze, stonowana sukienka podkreśla urodę właścicielki wesoły
A mi to jeszcze rzuciły sie w oczy inne elementy zdjęcia oczko zawartość barku lol i rośliny za Twoja córą oczko Widzę duży fikus lirolistny. Czy to z szablastymi liśćmi to sanseviera marginata, chyba nie..? A to z liśćmi sercowatymi?
(Ćwiczę pamięć... eh proszę o wyrozumiałość i odpowiedź oczko )


Figura... Dziewczyny, litości... zakręcony diabeł Właśnie dziś rano zważyłam się poruszony ja rzadko to robię, bo lakarka nakazała traktować tę sprawę jako proces długofalowy i jeszcze nie koncentrowac sie zbytnio na odchudzaniu. Mam nadal trzymac taka sama diete jak w trakcie leczenia, dawkować sobie tyle samo ruchu i "obserwujemy metabolizm", bo "schudnięcie, to jest nasz najmniejszy problem". Ja to oczywiście rozumiem i stosuje się, bo chyba byłabym stuknięta, gdybym sie nie stosowała, ale człowiek jest człowiekiem i pewnie, że chcialabym juz schudnąć... diabeł Owszem, waga pokazała znów trochę mniej niż poprzednim razem, więc nie ma na co narzekać, "długofalowy proces" postępuje No, ale zastanawiam sie, ile on w takim razie potrwa zakręcony Mam nadzieję, że przyjdzie ta chwila, gdy będe mogła dać sobie trochę w kość, by spalać te zapasy w szybszym tempie i w koncu móc zamknąć temat wykrzyknik Tylko nie wiem, jaki to ma być ten "wybrany rozmiar" oczko bo, bądźmy szczerzy, raczej należy wątpić w powrót do obwodów sprzed choroby zakręcony biologia ma swoje prawa eh
Dobra, wywnętrzyłam się o zewnętrzu oczko Czasem trzeba wesoły



Ewentualne błędy ortograficzne prosze mi koniecznie bez żadnych skrupułów zakomunikować! To dla dobra mojego i mojego wizerunku własnego i mojej (domniemanej) kariery zawodowej )




  PRZEJDŹ NA FORUM